Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Cumulusy w pogodny grudniowy dzień
Autor Wiadomość
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 137 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11875
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 2 Grudzień 2019, 17:30   Cumulusy w pogodny grudniowy dzień

Chmury te są stosunkowo rzadko spotykane w chłodnej porze roku.
Czy ktoś wie, dlaczego? Obstawiam, że zimą po prostu nie ma aż takiego parowania i konwekcji.

Zdjęcia zrobiłem 9 grudnia 2014 r.

 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Marzec 2020, 22:47   

LukeDiRT napisał/a:
Chmury te są stosunkowo rzadko spotykane w chłodnej porze roku.
Czy ktoś wie, dlaczego? Obstawiam, że zimą po prostu nie ma aż takiego parowania i konwekcji.

Zdjęcia zrobiłem 9 grudnia 2014 r.


Cumulusy to oznaka chwiejnej masy, często przy rozgrzanym gruncie. Zimą, o ile nie jest to Zima Trzydziestolecia, rzadko jest rozgrzany grunt, a i masy częściej są inwersyjne, czyli totalne przeciwieństwo chwiejności.

Ale jedna rzecz mnie zaskakuje. 9.12.2014 to ostatni dzień, który by mi się kojarzył z cumulusami. Wtedy właśnie po 2 tygodniowym ataku zimy, grunt był zmrożony, a z drugiej strony jeszcze górą zaczynało powoli napływać cieplejsze powietrze. No, chyba, że u Ciebie było coś inaczej
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 22 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 15928
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 3 Czerwiec 2020, 10:06   

Wtedy chyba trwał podział: pt. "ciepły zachód-chłodny wschód", ale i tak w dość łagodnym wydaniu- w pierwsze dni tamtego grudnia bywały większe różnice na termometrach. O ile w takim Poznaniu, Wrocławiu czy Opolu temp. wskazywały lub przekraczały +5 C, o tyle w Katowicach, Krakowie, Kielcach, Łodzi, Warszawie, Toruniu już było chłodniej: +3/+4 C, a w Lublinie, Rzeszowie, Białymstoku i Suwałkach +1 C/+2 C. ;-)

W Gliwicach mogło być wtedy trochę cieplej niż w okolicach Warszawy. ;-) Zazwyczaj jak masy ciepłe wkraczają zimą, to albo od W (wtedy jednak aura nie jest lampowa) albo od S (mają miejsce większe dobowe amplitudy temp. i można liczyć na dużo słońca i pogodnego nieba). ;-) Pewnie to dobrze wiecie, ale sam chciałem się trochę pochwalić. :cry:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 11