Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Nocne niebo niesie nam kolejną atrakcję, i to atrakcję z warkoczem W roku, w którym stary przesąd o korelacji pojawiania się komet z nieszczęściami przeżywa swój renesans, pojawienie się kolejnego zjawiska tego typu nikogo nie dziwi Odkryta pod koniec czerwca jest już widoczna. Na razie była obserwowana w konstelacji Zająca, jednak już teraz trafia do znanego, majestatycznego Oriona, którego przemierzy w kolejnych tygodniach.
Niestety kometa nie będzie tak jasna i doskonale widoczna, jak lipcowa kometa Neowise. Mimo to nie poddawajmy się. Najdogodniejsze warunki do jej obserwacji będziemy mieć w połowie listopada, gdy przejdzie najbliżej Ziemi. 14 listopada minie naszą planetę w odległości 53,6 mln km (0,36 j.a.) osiągając jasność 8,3 magnitudo. Widoczna będzie wtedy w drugiej połowie nocy na tle Oriona, a w dobrych warunkach wprawiony obserwator dostrzeże ją przez lornetkę.
Zapowiadane pogodne noce z pewnością nie pójdą na marne i spróbuję dostrzec kometę przez teleskop. Trzymajcie kciuki
Poniżej mapka położenia komety. Przyda się zwłaszcza w tym oznaczonym czasie, od teraz do około 20-25 listopada najłatwiej będzie nam ją zobaczyć. Ujrzymy ją jako rozmytą gwiazdkę z lekkim halo.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum