Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Marzec 2022, 15:44 26 dni porządnej zimy w Białymstoku
Mało który region może się pochwalić takim długim ciągiem stabilnej zimy, bez odwilży i z naprawdę solidną pokrywą. To co pokazała zima 2021 (już nie będę dopisywał tego 2020xd, bo to po prostu nie ma sensu ) w regionie Białegostku to prawdziwy majstersztyk. Tam naprawdę było można mówić o porządnej zimie. Może nadal nie dorównującej tym z 2009-2013, z uwagi na fatalny grudzień (chociaż lepszy niż w większości kraju), ale jednak przez niemal równy miesiąc było po prostu kozacko. A i jeszcze przecież wcześniej trafił się solidny incydent koło 16-18.01.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6957 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 1 Marzec 2022, 21:54
Ja akurat mogę napisać ,że u mnie było w tym czasie podobnie no ,może minimalna nie była u mnie aż taka ale za to śniegu u mnie było więcej bo ponad pół metra. A jeśli chodzi o temperaturę maksymalną to powyżej zera tyle samo dni co w Białymstoku i też najwyższa +2,1*C ale innego dnia 19 lutego. Z resztą pokrywę stałą całodobową miałem od 3 stycznia do 25 lutego non stop. Więc zeszło roczna zima była naprawdę fajna.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Marzec 2022, 22:00
No tak, szkoda, że nie ma stacji w Twoim regionie, bo Chojnice nie obejmują się na konwekcje z efektów morza, a stacje przymorskie to w ogóle inna bajka. Jedynie Elbląg-Milejewo jako tako oddaje klimat Kaszub, mimo, że - o ironio - jest poza Kaszubami.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Marzec 2022, 22:08
To prawda: w ostatnim sezonie północ i wschód Polski (nie licząc obszarów górskich [bo to raczej klasyka] , ewentualnie podgórskich) miały konkretną drugą część zimy.
Ciekawi mnie naprawdę, czy cały kwiecień 2013 minął na Kaszubach z pokrywą śnieżną. Bo przeszukiwałem dzisiaj historycznedanepomiarowe dzień po dniu z tamtego miesiąca i nie licząc ewidentnie terenów górzystych (okolice Zakopanego) to ze stacji pomiarowych, które funkcjonowały w tamtym okresie (nie uwzględniałem "tylko opadowych"), to miejscowość Biebrza w woj. podlaskim była ostatnim posterunkiem, który notował koniec roztopów (data oficjalnego stopienia śniegu wypadała tam na bodajże 16 kwietnia, a na stacjach reprezentujących stolicę Podhala (tj. Zakopanego) i Suwałk dzień wcześniej, tj. 15 kwietnia).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Marzec 2022, 23:25
kmroz napisał/a:
Jedynie Elbląg-Milejewo jako tako oddaje klimat Kaszub, mimo, że - o ironio - jest poza Kaszubami.
Ja nie wiem, czy tutaj "wyższe" wyniki w zakresie pokrywy śnieżnej nie są zawdzięczane wyższemu położeniu: miasto Elbląg chyba jest otoczone jakaś wysoczyzną i pewnie na jej terenie posterunek się znajduje.
Chociaż jak zerknąłem na mapę, to spora odległość dzieli miasto na prawach powiatu z miejscowością Milejewo.
Ogólnie niektóre stacje reprezentujące dane ośrodki są tak "porozrzucane" (że tak daleko się znajdują od głównych centrów), że można powątpiewać czy klimat w obrębie tych reprezentowanych ośrodków miejskich jest do nich podobny.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6957 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 2 Marzec 2022, 09:12
Bartek617 napisał/a:
To prawda: w ostatnim sezonie północ i wschód Polski (nie licząc obszarów górskich [bo to raczej klasyka] , ewentualnie podgórskich) miały konkretną drugą część zimy.
Ciekawi mnie naprawdę, czy cały kwiecień 2013 minął na Kaszubach z pokrywą śnieżną. Bo przeszukiwałem dzisiaj historycznedanepomiarowe dzień po dniu z tamtego miesiąca i nie licząc ewidentnie terenów górzystych (okolice Zakopanego) to ze stacji pomiarowych, które funkcjonowały w tamtym okresie (nie uwzględniałem "tylko opadowych"), to miejscowość Biebrza w woj. podlaskim była ostatnim posterunkiem, który notował koniec roztopów (data oficjalnego stopienia śniegu wypadała tam na bodajże 16 kwietnia, a na stacjach reprezentujących stolicę Podhala (tj. Zakopanego) i Suwałk dzień wcześniej, tj. 15 kwietnia).
Zima 2012/2013 była u mnie super od 30 listopada do 13 kwietnia ciągłej całodobowej pokrywy nie było przez 10 dni . Pokrywa w płatach była pod koniec grudnia i początek stycznia oraz 1 lutego. Na początku kwietnia było u mnie jeszcze 40 cm śniegu a kupka śniegu po odśnieżaniu dotrwała do 1 maja już po południu nie było.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Marzec 2022, 09:56
Nocne przymrozki podczas kwietnia są raczej trudniejsze do uniknięcia niż opady śniegu (przynajmniej bezpośrednio u mnie czy na niedalekiej lotniskowej stacji krakowskiej).
Zimna Zośka też w maju się zdarza, ale paradoksalnie w ostatnich latach coś rzeczywiście rzadko najzimniejsze noce występują akurat na końcu 1 poł. miesiąca.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
) w regionie Białegostku to prawdziwy majstersztyk. Tam naprawdę było można mówić o porządnej zimie. Może nadal nie dorównującej tym z 2009-2013, z uwagi na fatalny grudzień (chociaż lepszy niż w większości kraju), ale jednak przez niemal równy miesiąc było po prostu kozacko. A i jeszcze przecież wcześniej trafił się solidny incydent koło 16-18.01.
, ewentualnie podgórskich) miały konkretną drugą część zimy. 
