Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12302 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Październik 2021, 17:27
Wspaniałe zdjęcia, które sprawiają, że wręcz tęsknię za tą burzą, mimo że jej nie przeżyłem
Na drugim zdjęciu ten wał wygląda tak groźnie i tajemniczo, a jednocześnie podświetlone niebo ma kolor kojarzący mi się z niebem po wieczornych opadach śniegu A było tak cieplutko Błyskawice pięknie uchwycone, najbardziej podoba mi się ta rozświetlająca niebo, na którego tle prezentuje się dumny żuraw. Od kiedy pamiętam, ten rodzaj sprzętu budowlanego zawsze mi się podobał jako nieodłączna część składowa miejskiego klimatu.
Chyba wszystko zaczęło się od tego filmiku, który oczarował mnie jeszcze przed oficjalnym początkiem mojego zamiłowania do burz - z wypiekami na twarzy oglądałem go na początku listopada 2008.
A 28 lipca 2021 u mnie też była burza, ale niestety nie obserwowałem jej, ponieważ byłem w pracy, a zjawisko przesuwało się z niekorzystnej strony. Widziałem tylko, że zrobiło się bardzo ciemno, a godzinę później, kiedy wracałem do domu, zapanowała lampa i temperatura poszybowała do 30 stopni Wtedy już nie uuglobciowałem tylko cieszyłem się z rekordu i nawet tego upału.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36352 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 18 Październik 2021, 17:32
PiotrNS, bardzo dziękuje za komentarz, wiadomo, że zdjęcie z żurawiem to Król mojego sezonu, a może i całego dotychczasowego mojego życia? Tutaj okoliczności się zgrały najlepiej - miałem dobry widok na burze mijającą bokiem i aktywną elektrycznie.
A brak możliwości obserwowania burzy z powodu obowiązków to niestety częsta rzecz, ale co zrobić xd
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12302 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Październik 2021, 17:45
kmroz napisał/a:
A brak możliwości obserwowania burzy z powodu obowiązków to niestety częsta rzecz, ale co zrobić xd
Na szczęście pogoda była dla mnie łaskawa i większość burz miała miejsce wieczorem lub w nocy Tylko tej burzy oraz drugiej części kwartetu egzotycznego z 15 lipca nie widziałem dokładnie, choć w tym najważniejszym dniu udało mi się przynajmniej zaobserwować kilka wyładowań, kiedy zjawisko już powoli się oddalało. Bardziej żałować mógłbym burz z III dekady lipca 2016, gdyż wtedy, z racji mojej nieobecności, prawdopodobnie ominęła mnie burza roku.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum