Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 232 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25043 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 3 Maj 2020, 23:09
Ja też wolałbym cyprysy wiecznie zielone i palmy, no ale nie ta szerokość geograficzna 🤪 Od białego marazmu wolę to, nagranie z 4.02.2020, pogłośnić na maksa
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 232 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25043 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 3 Maj 2020, 23:32
Śpiew ptaków do białej monotonni i lochu tak średnio mi pasuje, do czego tu doszło, że muszę ja Ciebie przekonywać do atlantyckiej zimy 🤪
14 stycznia 2020 ❤
2 lutego 2020
Najładniejszy koncert sikor słyszałem rano 25 lutego 2020, ten dzień uważam także za najlepszy w lutym 2020, reszta wybitnych dni tego miesiąca to niestety monotonna kaplica, szczególnie 1 lutego
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 3 Maj 2020, 23:41
Atlantycka to bardzo chętnie, w tę albo we wtę - albo niech będzie biało i lekki mróz, albo prawdziwy, całodobowo ciepły Atlantyk. Nie chcę przede wszystkim takiej bylejakości w stylu stycznia 2020.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Czerwiec 2020, 14:39
Tak prezentował się mój ogród w dniu 8.01.2019. Niż pochodzenia północnoatlantyckiego zrobił miłą niespodziankę i przeszedł południem Polski - dzięki temu zamiast ściągnąć ciepłe powietrze, przyniósł nam śnieżny front okluzji
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Czerwiec 2020, 14:42
7.01.2019 - tego dnia znaleźliśmy się jeszcze pod wpływem wyżu. Pokrywa śnieżna była przed śnieżycami jeszcze stosunkowo niewielka, ale było bardzo mroźno. Na moim czujniku jeszcze o godzinie 9:00 rano był dwucyfrowy mróz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum