Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11992 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 28 Luty 2022, 20:16 Luty 2022
Kończy się powoli drugi miesiąc roku, więc czas na podsumowanie.
Luty 2022 przyniósł podobną anomalię co luty 2019, jednak w odczuciu był on znacznie mniej przyjemny niż luty sprzed trzech lat.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 28 Luty 2022, 20:41
Kończący się miesiąc był chyba lepszy do jazdy na rowerze niż na nartach; chociaż temp. były imponujące, to jednak z reguły towarzyszył im silny wiatr; w obliczu niezbyt ciekawej sytuacji o tyle jest lepsze, że koszty za ogrzewanie będą niższe. Prawdę mówiąc, dla mnie najgorszy pogodowo był okres w połowie miesiąca (czas wielkich wichur) , kiedy temp. nocne należały do wysokich (zdarzały się temp. min. wyższe niż +5 C, na szczęście tak jak u Ciebie to były pojedyncze przypadki). No i 1 dek. lutego mogła być mimo wszystko trochę chłodniejsza (padający deszcz mi nie przeszkadzał/nie przeszkadza, ale regularne "+" dodawały niepokoju w związku z tym, co będzie dalej: pani Marzena, tj. Królowa pisała o nawrocie zimnic). No i też jest mi smutno, że mimo wszystko ostatnie 3 dni minęły trochę chłodno: przez to jest to miesiąc bez wyraźnego trendu termicznego - praktycznie prawie cały czas miała miejsce łagodna i raczej nietypowa dla zimy pogoda. Teraz (tylko i aż) pojawiło się więcej słońca, wiatr osłabł (więc odczuwalna temp. nie powinna tak się różnić od ogólnej), temp. na noce spadła i średnia dobowa tym samym też (choć zbliżamy się do równonocy, to jednak bardziej "liczą się" wciąż do średniej temp. po zachodnie słońca niż po jego wschodzie), ale temp. maks. trzymają w miarę stabilny poziom.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum