Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Burza z 23 lipca 2022 r.
Autor Wiadomość
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 23 Lipiec 2022, 20:56   Burza z 23 lipca 2022 r.

Po długiej, trzytygodniowej burzowej posusze, nikogo chyba nie dziwi fakt, że moje oczekiwania wobec zapowiadanej fali upałów były dość wygórowane, a dało się je streścić w jednym słowie - "anty złośliwość". Choć często powtarzany mit o porządnych burzach, które niejako z urzędu muszą zakończyć skwarne epizody, nie zawsze ma wiele wspólnego z prawdą, tym razem prognozy sugerowały możliwość powodzenia takiego przedsięwzięcia :)

A dzisiejszy, czwarty z rzędu tak gorący dzień, przyniósł już absurdalny upał. Temperatura przy ogólnej duchocie doszła do aż 34,3 stopnia, wystawiając na próbę moje dotąd wyjątkowo dobre znoszenie gorąca, którym niedawno niemal się szczyciłem.
Kiedy po 15:00 na niebie pojawiły się pierwsze symptomy burzy, nadzieje były wielkie. Podobnie jak niepokoje o to, że do sukcesu zabraknąć może niewiele.



Cieszyła jednak sama "granica euforii" - zachmurzenie blokujące dalszy słoneczny skwar :D



Wszystkie znaki na niebie zaczęły już jednoznacznie wskazywać na burzę jednak dopiero tuż po godzinie 16:00, kiedy do górskich komórek kierujących się nieco na wschód ode mnie, dołączyły te większe, właściwe, napierające z południowego-zachodu.



Przez około godzinę burza krążyła w pobliżu, ale nie zbliżyła się do mnie zanadto. Wprawdzie doszło do kilku bardziej rzucających się w oczy wyładowań, jednak lwia ich część ukryła się za smugami opadowymi. A było ich naprawdę dużo. Grzmoty prawie nie ustawały.



Kilka razy spadło trochę kropel, ale wszystko wskazywało na to, że prawdziwe opady są gdzie indziej. Tu jakikolwiek deszcz był szybko przerywany i pozostawało tylko liczyć na to, aby dalsze segmenty burzy zesłały wodę z całą mocą.

Wszystko zmieniło się około 18:00, kiedy właściwa burza nadeszła z SW. Wtedy zaczęły się lepsze wyładowania, silniejszy deszcz, a także podmuchy wiatru, które na szczęście nie należały do szczególnie mocnych. Burza zdecydowanie zasłużyła jednak na miano gwałtownej. A było to tak :)



Na powyższym zdjęciu widać odbicie pioruna od szyby







Powyżej najbliższe wyładowanie - grzmot był krótki, ale wręcz ogłuszający, zupełnie jakby powietrze zostało rozerwane wybuchem.





Z kolei ten piorun trafił prawdopodobnie w komin elektrociepłowni.

Choć opad deszczu był silny, to tym razem najmocniej dostało się zachodniej części miasta, czyli tam gdzie mieści się stacja. Tutaj również ulewa była dosyć mocna, ale na pewno spadło poniżej 33 mm, co raportuje oficjalny pomiar. To taki rewanż za 13 maja, kiedy u mnie padało naprawdę porządnie, podczas gdy nad Dunajcem prawie nic.

Burza w takim kształcie potrwała nieco ponad pół godziny, po czym zaczęło się przejaśniać, jednak dookoła wciąż krążyły burze, wielokrotnie grzmiało i można było dostrzec ciekawe, niskie chmury.



Grzmoty i odleglejsze błyskawice pojawiały się jeszcze do 20:00, po czym otrzymałem kolejną porcję umiarkowanego, miarowego opadu. Temperatura spadła i po 34 stopniach pozostało już tylko wspomnienie. Po burzy również - jestem z niej bardzo zadowolony :)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 232 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25043
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 23 Lipiec 2022, 20:57   

:zazdrość:
_________________
Aktualna pora roku: Późna jesień :zalamany:

Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
Antyfan muchowca


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 179 razy
Wiek: 26
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7601
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 24 Lipiec 2022, 20:12   

U mnie burza była słaba, ale opad całkiem fajny, na tyle że w ogródku dlajej jest mokro :jupi:
_________________
2024 jest chory
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11