Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36417 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Lipiec 2019, 19:21 Wrzesień 1966-1970
Wrzesień 1966 - Całkiem fajny wrzesień, o wiele lepszy niż ten "ekstremalnie ciepły" rok później. Pierwsze dwie dekady to klasyczne polecie w wersji ekstremalnie słonecznej. Ostatnia niestety się już schrzaniła - zrobiło się bardzo zimno i ponuro.
Wrzesień 1967 - Ekstremalnie ciepły wrzesień, ze skrajnymi nocami. Niestety pochmurny. Poza ciepłymi nocami, anomalię wyciągnął do góry także gorący początek. Obok 2017 chyba miał najcieplejsze noce.
Wrzesień 1968 - Jasny podział na połowy - pierwsza skrajnie słoneczna i bardzo ciepła, momentami gorąca. Druga ponura i chłodna. Ogółem nie jestem fanem czegoś takiego. Podobnie jak wrzesień rok wcześniej, wykazywał trochę podobieństw do września dokładnie pół wieku później od niego.
Wrzesień 1969 - Niezły wrzesień, można powiedzieć że piękny, ale zdecydowanie za suchy na sezon grzybowy.... Ale nie ma co narzekać, bo był naprawdę przyjemny, w sumie fajnie jakby utrzymał się i w tym roku trend podobieństw sprzed 50 lat.
Wrzesień 1970 - Wrzesień na ogół pochmurny, pozornie wysokie usłonecznienie wyrobił podczas GORĄCYCH dni. Nie lubię. Trzecia dekada była bardzo zimna, listopadowa trochę.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 21 Lipiec 2019, 19:26
Tu się zgodzę z ocenami, choć temu z 1967 dałbym 2 góra 3 na 10
W tym roku chętnie przyjmę wrzesień z przed połowy wieku i grudzień hehe .
Jeszcze dodam, że cały rocznik 1969 był u mnie rekordowo słoneczny aż do 2005 roku
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
1967 całkiem fajny miesiąc w sumie, początek istnie wakacyjny, potem "grzybkowa" pogoda, ale wciąż słońca trochę było- kilka dni na prawdę złotych. Na prawdę dużo dobra
Zaskakują mnie te wrześnie, myślałem że to będzzie podłe, PRLowskie gó*no. Chociaż niestety tego musze trochę zgnoić, bo suchy jak cholera, termicznie i solarnie niezły, no ale niestety
No i jest PRLowskie gó*no, patrząc na ostatnią dekadę to musiałem miski szukać A wcześniej to w zasadzie od biedy mógłby mieć neutrala, no ale przewalił sprawę
Tu z kolei naprawdę cudo, trochę te złośliwe, lampowe wstawki wkurwiają, ale były one wyjątkiem pośród ciepłego loszku (odwrotność w*ześnia 2*23). Opady ładne, chociaż sklaunowane. Ocena 9/10
Sporo złego - złośliwo-lampowa pierwsza połowa, lodowe akcenty w 2 połowie na czele z końcówką, ale nie brakowało też fajnych epizodów. Taki przeciętniak, ocena 5/10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum