Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Moimi ulubionymi miesiącami z tej listy były: kwiecień 2018, maj 2018, czerwiec 2019, oraz grudzień 2015.
Najgorszym rekordowo ciepłym miesiącem był: styczeń 2007 oraz sierpień 1992.
Natomiast nie jestem w stanie ocenić takich miesięcy jak: luty 1990, marzec 1990, październik 1966 oraz listopad 1963, bo ich rzecz jasna nie pamiętam
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 23 Październik 2020, 17:10
U mnie oczywiście tj. u Łukasza, ulubione to maj 2018 i chyba mimo wszystko grudzień 2015, a najbardziej nielubiane myślę że letnie miesiące, które niestety przyniosły niebezpieczną posuchę. No i wrzesień także nie przemawia do mnie kompletnie taki rekord.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Październik 2020, 17:17
Rekordowo ciepłe miesiące wg Legionowa
Styczeń 2007 - lubię, ponieważ był bardzo wilgotny i dynamiczny, do 23.01 przypominał wręcz późną jesień, a od 24.01 z kolei prawdziwą zimę z furą śniegu. Nie było tu miejsca na ciągłą bylejakość, która zdominowała nie jeden ekstremalnie ciepły styczeń - 1975, 1989 czy 2020 przede wszystkim.
Luty 1990 - ten miesiąc z kolei mnie odpycha, bo największe ocieplenia były nudne i amplitudowe. Miał też krótkie ochłodzenie na tydzień, który był dość bylejaki. Na śnieg nie było miejsca, a styczeń 2007 pokazał, że nawet rekordowo ciepły zimowy miesiąc ma szansę jak najbardziej zachwycić białą magię i przynieść SDWPŚ w normie
Marzec 1990 - jego również nie znoszę, wprawdzie pierwsza dekada była bardzo mokra, ale niestety przy tym niezbyt ciepła. Potem jedna wielka, amplitudowa susza. Nic fajnego
Kwiecień 2018 - Do niego podchodzę neutralnie. Fajnie, że w przeciwieństwie do kwietnia 2000 czy 2009 nie przynosił totalnej martwicy pogodowej. Miał sporo burz jak na kwiecień, chyba rekordowo burzowy wręcz. Ale niestety te burze były mało wydajne i był to suchy miesiąc. Niestety, miał też psychiczne amplitudy, co jest na zdecydowany minus. Niemniej dzięki tym burzom i czasem fajnym cumulusom można było poczuć namiastkęlata.
Maj 2018 - Jego też nie umiem jednoznacznie ocenić - okres 16-26.05 ubóstwiam, a reszty nie znoszę. Pierwsza połowa co z tego, że ciepła, skoro skrajnie sucha, amplitudowa i często pustynna. Końcówka to tym bardziej wrota piekieł z lampą pozbawioną chociażby małych baranków...
Czerwiec 2019 - Ten miesiąc za to mógłby być dobry, lecz niestety mój region nie miał szczęścia do burz. Miesiąc ten z nudą się nie kojarzy, ba, szczerze nawet nie odczułem, że był rekordowo słoneczny. Z temperaturą podobnie - absolutnie nie czułem, że jest rekordowo ciepły. Niestety, czuć było co innego, że był bardzo (chociaż niby nie rekordowo) suchy. Jedna realna burza z opadem na miesiąc (13/14.06) to zdecydowanie za mało. Poza tym co najwyżej marne kapaniny, które dobre by były na listopad (a nawet nie)
Lipiec 2006 - Jeden z najgorszych miesięcy jakie dało się przeżyć. Pustynny, bezburzowy, skrajnie suchy, nieprzerwanie upalny. Chociaż jestem przeciwnikiem modlitw w sejmie, to w tamtym przypadku wyjątkowo jestem w stanie to zrozumieć i zaakceptować. Olbrzymi minus, zero wyrozumiałości.
Sierpień 2015 - Pierwsza połowa to upalny, pustynny, suchy, bezburzowy horror. Druga połowa w ogóle już nie była gorąca, była termicznie dość przyjemna, ale nadal skrajnie sucha, pustynna i bezburzowa. Niestety bardzo zły miesiąc, ale z dwojga złego lepszy od lipca 2006.
Wrzesień 1967 - Miesiac, który w pełni zasłużył na swoją rekordowość. Miał mało amplitud, ciepłe noce (niemal cały czas tmin>10) i dynamiczne niebo. Tylko okres 4-10.09 przegiął termicznie, reszta wspaniała. Miał jednak dużą wadę, rzadko i niezbyt mocno padało, co obniża mocno jego "prestiż" i niestety sprawiło, że nie można było się w pełni cieszyć z wielkiego ciepełka. A więc "neutralnie".
Październik 1967 - Jeden z najpiękniejszych rekordów, jakie dane było przeżyć w moim regionie. Okres 1-17.10 to poezja - duże, częste opady, małe amplitudy, ciepłe noce (wszystkie tmin>5 stopni, bez wyjątku, większość razy tmin około 10), dni też przyjemne i... niemało słońca wbrew pozorom. Od 18.10 się aura pogorszyła - pojawił się przymrozek, zaczęły być zimne noce i amplitudy i padało już niewiele, ale i tak zdarzały się przyjemne dni, słońca też nie brakowało. Moim zdaniem o ile pierwsza połowa to raj bezsprzeczny, to jako całość jest to po prostu bardzo dobry miesiąc, ale na jakieś wielkie opiewanie nie zasłużył. Mimo wszystko, naprawdę fajny i miło, że tegoroczny październik go chociaż trochę naśladuje - gdyby w tej drugiej dekadzie chmurzyło się przy odpowiednio 3-5 stopni wyższych temperaturach, to byłby całkiem podobny.
Listopad 1963 - Kolejny bardzo udany rekord. Małe amplitudy, mnóstwo opadów, trochę słońca, wiaterek. Na szczególne uznanie zasługuje okres 6-12.11 i potem jeszcze epizod 19-20.11. Prawdziwa, październikowa jesień Moim zdaniem ostatnia dekada się tylko nie spisała - była w całości bylejaka, a mogła - przy zachowaniu podobnej średniej - do 25.11 kontynuować jesienną aurę, a potem przynieść atak mroźnej i śnieżnej zimy. Trochę jak w listopadzie 2010, który jednak moim zdaniem i tak nie był równie fajny.
Grudzień 2015 - Ten rekord to podobna bolączka jak wrzesień 1967. Fajny, wietrzny, dynamiczny, sprawiedliwy solarnie, ale bez lampy, ciepłonocowy i bezamplitudowy. Niestety przy tym zdecydowanie zbyt suchy - nawet normalny grudzień powinien mieć koło 35mm opadu, a rekordowo ciepły, bezmroźny, to 50-70mm. A ten miał marne... 20mm. Mimo to, szacunek mam, a za to, że przyniósł dwa epizody ze śniegiem (1 i 15.12), jestem w stanie jako tako rozgrzeszyć.
* zarówno letni, jak i zimowy rekord ciepła, jest dla mnie czymś samym w sobie złym, styczeń 2007 mogłbym ocenić najwyżej neutralnie, a czerwiec 2019 oczywiście na minus, ale dałem próg wyżej, bo oceniam nie jakoś miesiąca, a jakość rekordu - trzeba przyznać, że styczeń 2007 zrobił rekord najlepiej jak mógł, a czerwiec 2019 również się postarał - jakby jeszcze do tego miał dużo wydajnych opadowo burz, to bym mu nawet plusa dał w tej kategorii.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6958 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 23 Październik 2020, 17:26
Jacob napisał/a:
Janekl, Na N wiele starych rekordów dzielnie się trzyma i tylko czerwiec z grudniem są w miarę młode
No właśnie a trąbią ,cały czas ,że jest coraz cieplej. Ostatnio jak sprawdzałem stare pomiary z nowymi to zauważyłem,że na Kaszubach latem minimalne temperatury były dużo wyższe a maksymalnie niższe a zimą odwrotnie.
Wśród tych miesięcy najgorszy wydaje mi się nieraz kompletnie pomylony ze swoimi amplitudami i pustynią marzec 1990 (Jacob i Kmroz nie powinni wiedzieć, jak wyglądały u mnie dni 17-19.03.90), a także miesiące letnie, zwłaszcza sierpień 1992 - najgorszy gorący miesiąc w historii - i czerwiec 2019, miesiąc najcieplejszy w całej serii. Zły był także wybitnie suchy i w przewadze naprawdę mocno średni termicznie październik 2000.
Kwietnia 2018 trudno mi oceniać normalnie. Dla mnie jest to fenomen niepodobny do niczego innego. Nie chcę jego powtórki, a zarazem nieraz wspominam go z nostalgią, mimo wszystko uważam go za perłę w koronie nowosądeckiej meteorologii, miesiąc przepiękny, a przy tym... niebezpieczny.
Najbardziej lubię luty 2016, maj 2002 i wrzesień 1982 - wszystkie kompromisowe w rachunku temperatury/opady/dynamika, choć nie po równo. Styczeń 2007 jest dla mnie neutralny, podobnie listopad 2000 i grudzień 1979.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum