Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
W 2014 roku nadzwyczaj wysokie temperatury późną zimą oraz wczesną wiosną przyczyniły się do bardzo szybkiej wegetacji. Liście oraz kwiaty pojawiały się na wielu drzewach już w III dekadzie marca. Oto moje zdjęcia z tamtego okresu, upamiętniające to wydarzenie.
Jakby co, to na każdym zdjęciu macie datę, żebyście mogli sobie porównać postępujący przebieg wegetacji w skali każdego dnia:
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15957 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 30 Marzec 2021, 16:30
I tamtej wiosny nie było większej przerwy (co do rozwoju roślinności) z tego co pamiętam. Wielkanoc 2014 była bardzo udana, nawet parę zdjęć Rodzice zrobili, jak szliśmy do kościoła z koszykami.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36352 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Kwiecień 2021, 14:56
No i niestety zbyt szybka wegetacja sprawiła, że był to rok bez owoców na działce. W 2011 mimo przymrozków, a nawet śnieżycy na początku maja, dzięki nieco spokojnieszej wiośnie i braku przedwczesnego kwitnięcia, nie wszystko wymarzło. W ogóle coraz bardziej doceniam rok 2011, do sierpnia szedł na wręcz "idealny", tylko potem przyszła jesienna susza, która była kamieniem milowym pod pierwszy hydrologiczny kryzys w 2012 roku.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36352 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Marzec 2024, 23:16
LukeDiRT, to mnie akurat ani trochę nie dziwi, luty zjadł na śniadanie ten sprzed 10 lat a i marzec chyba będzie nieco cieplejszy niż wtedy. No i jednak prawdziwa zima też w 2014 się skończyła te 10 dni później
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36352 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Marzec 2024, 23:19
Na tym etapie myślę jedynie 1974, 1989, 1990, 2002, 2020 i w skrajnym wypadku 2008 lub 2016 mogły być porównywalne (2008 miał jednak tę "przewagę", że już od około 10.01 nie było w nim w ogóle zimy). Ale realnie to myślę, że tylko 1990 i może 2020 - przynajmniej pod kątem tych roślin, które oprócz ciepła potrzebują też suki. Ale w ciągu 2 tygodni i one prawdopodobnie zostaną wyprzedzone pod każdym aspektem.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36352 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Marzec 2024, 11:39
LukeDiRT, minęło już 10 lat, a Ty w każdej dyskusji chyba zapominasz że 20-22.03 i 9-14.03 to nie był cały marzec 2014... W dodatku ten drugi okres miał spore przymrozki dzień w dzień, które też mocno hamowały postępy wegety. Co do 2008 roku, to właśnie przed 20.03 zaczynało się ochłodzenie, ale tak do połowy marca panowały non stop mocne anomalie na plus, więc wątpie by była taka różnica. Inna sprawa, że przez to ochłodzenie w 3 dekadzie marca, to pewnie stan wegety między np 15-17.03 a początkiem kwietnia się mocno nie różnił, więc obaj możemy mieć racje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum