Początek suche i nudne lato, a potem od 6.05 tragedia i tylePiotrNS - 26 Kwiecień 2020, 18:46 Moja Mama zdawała w 1977 roku maturę i zapamiętała tę pogodę jako gorąco nie do wytrzymania (mimo że jest ciepłolubna) Sala w szkole była bardzo nagrzana i jednej koleżance aż zrobiło się słabo. Pierwsza pentada, to codzienne 27-28 stopni, za to później już chłodno (8-9 maja to musiał być szok), aczkolwiek zdarzyło się jeszcze trochę przyjemnych dni. Najbardziej drażni wiele dni zimnych, a zarazem pozbawionych opadów.
Ten miesiąc nie był w Nowym Sączu jakoś szczególnie chłodny.Jacob - 26 Kwiecień 2020, 18:48 Ogólnie bardzo podobny maj był dekadę później, terminy ociepleń/ochlodzen identyczny. Oba łączy letnia I petanda i mocny kubeł zimnej wody w drugiej
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1987-05-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=ascpawel - 27 Kwiecień 2020, 10:31 I i III dekada zamieniły się miejscami :
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1977-05-31&rodzaj=st&imgwid=249209986&dni=31&ord=ascBartek617 - 20 Październik 2020, 14:37 Oj tak- 1 dekada powinna być chłodniejsza od 3 (chyba że w 3 idą ładne deszcze, to temp. 10-15 C wówczas naprawdę akceptuję). Niestety stałem się przeciwnikiem gorących Majówek (zwłaszcza jeśli nadchodzą po kwietniach, które przypominały pogodowo w dużej mierze marzec, tak było właśnie m. in. w 1977). Ten miesiąc do mnie nie przemawia, suma opadów jako taka była wyrabiana 2-dniowo. No ale gdy deszcz przestawał padać, to za pogodnie i tak nie było (na miarę możliwości tego miesiąca). Noce też takie na wskroś niejednoznaczne (od niemal przymrozkowych wartości przez przeciętność do niemal letnich tropików: 20-21 V to jednak jak dla mnie lekka przesada, ale w sumie to tylko 2 dni).