kmroz - 17 Luty 2022, 13:57 Aż, aż zawstydza się antygrudniowiec, takie nietypowe w szadzi, w szronie 
FKP - 17 Luty 2022, 14:19 
PiotrNS - 17 Luty 2022, 14:42 Piękny, przywracający nadzieję, choć niedoskonały miesiąc wieńczący wspaniały rok 2021. Miało się wtedy wiele planów i wyobrażeń reszty zimy... te się nie spełniły, ale wspomnienia najpiękniejszych chwil pozostały i z tymi zdjęciami odżywają  Najchłodniejszy od 9 lat, błękitny w tabelkach Chyba 2021 rok naprawdę był najlepszy, przynajmniej u mnie i według moich preferencji.
kmroz - 17 Luty 2022, 14:43 O ile zdanie na temat grudnia podzielam, to na temat roku już tak średnio xd PiotrNS - 17 Luty 2022, 15:08
Ja niestety nie widzę dla niego alternatywy - 2010 rok miał jednak nieciekawy okres w marcu, paskudny duet maj-czerwiec, wybitnie złośliwy lipiec (temperatury, które towarzyszyły tym ulewom w III dekadzie, to skandal niesłychany), wrzesień nie po mojej myśli, a do tego niemal rekordowo zimny i wcale nie taki słoneczny, prawdziwowyżowy październik... Zima super - zgoda. Ale w reszcie roku właściwie tylko kwiecień, sierpień i listopad ciągną do góry, z różnym skutkiem. 2009 miał drastyczny miesiąc (podczas gdy 2021 nie miał ani jednego), a w innych miesiącach też całkiem sporo się knociło - niemałe odwilże, w tym ta najokrutniejsza grudniowa, trochę perturbacji w ciepłych miesiącach i jednak za nudny sierpień. Sezon burzowy '09 był legendą dopóki nie poznałem 2021. 2006 rok poległ po połowie - jeszcze gdyby chociaż grudzień nie był taki koszmarny, lecz chociaż podobny do swoich sąsiadów, to byłbym w stanie polubić rok, którego I połowa była najlepsza pod słońcem, przynajmniej ze znanych mi roczników XXI wieku. 2005 miał słabą porę ciepłą, zaś 2003 wydawał się świetny, ale okres lipiec-listopad muszę jednak odrzucić niemal w całości. Dużo dobra kryje się też w roku 2002, ale i on ma poważnych wad więcej niż wiele innych roczników. Te po 2012 rzadko można uznać za naprawdę dobre, bo nawet jeśli zdarzały się w nich wiosenne czy letnie perełki, to zimy brakowało (np. 2016). Rok 2017 był dobry, ale tę pokrętną wiosnę ciężko zapomnieć. Sierpień też kilka razy zaserwował takie warunki, że w tym momencie uświadamiam sobie jak naprawdę śmieszne było moje uuglobciowanie z lipca 2021 
A roczek 2021  Dużo prawdziwego piękna w każdym  miesiącu zimowym (po raz pierwszy od 2012), Królewski Duet, nie taka zła jesień (przełom października i listopada stanowczo odrzucam, do tego nudnopad był tradycyjnie miesiącem, który najlepiej było przespać, ale poza tym raczej ok), no i wiosna, która wbrew pozorom jak na swoją anomalię nie była znowu jakimś koszmarem. Cenię sobie np. fajne ocieplenia w kwietniu i miłe konwekcje w marcu, które - jak zauważyłeś - sprawiły, że do symbolicznego 21.03 naprawdę regularnie przerzucały namiastki zimy. Sierpień też miał dużo dobrego, a sezon burzowy, który jest dla mnie bardzo ważny, choć zaczął się najpóźniej w historii, był udany do oporu, bardziej niż byłbym w stanie sobie wymarzyć.
Rok 2021 uwielbiam i chyba to on zajmuje w mojej klasyfikacji pierwsze miejsce
jorguś - 17 Luty 2022, 15:12 Wspaniały był to rok, dużo pieniędzy miałem, dużo wódki piłem xD A tak na serio to rok jak dla mnie niezły, bez szału wprawdzie, ale lepszy na pewno niż 2020 i raczej też 2019 xd Grudzień takie 6/10, choć na pewno lepszy niż jakikolwiek weźdajbieli- jedynie 2018 był dość blisko, ale jednak tak jedną ocenę gorszy. FKP - 17 Luty 2022, 15:34 Ten rok leży na śmietniku historii, 2022 już powrócił do jedynych właściwych standardów, oby padł rekord i t. śr. w piachu wyniosła 12 st. 
LukeDiRT - 17 Luty 2022, 15:41
Oby nie było tak, że wraz z rozpoczęciem pory ciepłej anomalie przejdą na minus 
FKP - 17 Luty 2022, 15:42 Kiedyś Globcio zlikwiduje ujemne anomalie i będą tylko plusy i plusy
LukeDiRT - 17 Luty 2022, 15:46 Tak by mogło być, ale jednak po coś się zmienia wartości referencyjne co 10 lat
|
||||||||||
