1-17.01.2009+18-31.01.2006
1-14.02.2006+15-21.02.2009+22-28.02.2006
1-15.03.2006+16-24.03.2009+25-31.03.2006
1-30.04.2006
1-11.05.2009+12-24.05.2006+25-31.05.2009
1-11.06.2009+12-22.06.2006+23-30.06.2009
1-10.07.2009+11-17.07.2006+18-31.07.2009 (powiem szczerze, ze jakoś naprawdę mi się polubiło ten okres z lipca 2006 xd)
1-9.08.2009+10-24.08.2006+25-31.08.2009
1-11.09.2006+12-30.09.2009
1-7.10.2006+8-14.10.2009+15-24.10.2006+25-31.10.2009
1-7.11.2006+8-23.11.2009+24-30.11.2006
1-31.12.2009kmroz - 16 Lipiec 2022, 19:31 2007+2010 (mój na niby i naprawdę ulubiony rok )
1-31.01.2010 (pierwszy przypadek, w którym pominąłem Genuana)
1-18.02.2010+19-28.02.2007
1-31.03.2010 xd
1-30.04.2010
1-23.05.2010+24-31.05.2007
1-7.06.2010+8-30.06.2007
1-8.07.2010+9-15.07.2007+16-22.07.2010+23-31.07.2007
1-9.08.2010+10-31.08.2007
1-7.09.2007+8-17.09.2010+18-30.09.2007
1-13.10.2010+14-31.10.2007
1-9.11.2010+10-20.11.2007+21-30.11.2010
1-22.12.2010+23-31.12.2007 (i problem Świąt rozwiązany )kmroz - 16 Lipiec 2022, 19:36 2008-2011
1-7.01.2008+8-31.01.2011
1-28.02.2011
1-7.03.2011+8-31.03.2008
1-7.04.2011+8-30.04.2008
1-12.05.2008+13-31.05.2011
1-22.06.2011+23-30.06.2008
1-7.07.2008+8-31.07.2011 (nie uzupełniły się te lipce, trzecia dekada tak czy siak słaba )
1-16.08.2008+17-24.08.2011+25-31.08.2008
1-10.09.2008+11-23.09.2011+24-30.09.2008 (nawet nie aż taki dramatyczny )
1-7.10.2008+8-16.10.2011+17-31.10.2008
1-8.11.2008+9-17.11.2011+18-30.11.2008
1-7.12.2011+8-31.12.2008kmroz - 16 Lipiec 2022, 20:02 2009+2012
1-13.01.2009+14-31.01.2012
1-16.02.2012+17-28.02.2009 (dwie potężne śnieżyce zaraz po sobie, coś pięknego )
1-9.03.2012+10-31.03.2009
1-30.04.2012 (końcówka to i tak jeden pies xd )
1-14.05.2012+15-31.05.2009
1-12.06.2009+13-22.06.2012+23-30.06.2009 (bardzo ciekawe uzupełnienie)
1-9.07.2012+10-24.07.2009+25-31.07.2012
1-13.08.2012+14-20.08.2009+21-31.08.2012
1-7.09.2009+8-30.09.2012
1-10.10.2009+11-17.10.2012+18-24.10.2009+25-31.10.2012
1-18.11.2009+19-30.11.2012 (ale nie pochwalam takiego nudnopada i tak xd)
1-24.12.2012+25-31.12.2009 (Święta tak czy siak do kitu, ale przynajmniej koniec roku znowu zimowy )
Ogólnie jak na połączenie dwóch tak fajnych roczników jestem trochę roczarowany, ale i tak większość wypadła bardzo przyzwoicie. Na pewno czerwiec i lipiec wyszły super, październik trochę mniej, ale też ujdzie, szkoda, że nie mogłem dać początku z obu lat. Miesiące zimowe nie licząc odwilży 22-24.01 i 25-27.12 też pierwsza klasa xd Trochę zawiódł sierpień, ale mogło być gorzej, no i listopad bez szału, głównie przez końcówkę, kwiecień siłą rzeczy oryginalny z 2012 i całkiem niezły, ale dało się lepiej. Maj bez kilku dni w połowie również wypada całkiem sensownie.kmroz - 16 Lipiec 2022, 20:16 2010+2013
1-14.01.2010+15-21.01.2013+22-31.01.2010 (dodatkowe dosypanie nigdy nie zaszkodzi )
1-17.02.2010+18-28.02.2013 (po 17.02 zamiast odwilży to kolejna potężna śnieżyca )
1-7.03.2010+8-31.03.2013
1-30.04.2013 (niestety ten mniej ciekawe fragmenty kwietnia 2013 były podobnie słabe w 2010...)
1-10.05.2013+11-31.05.2010 (też fatalne uzupełnienie, najsłabsze fragmenty obu miesięcy się generalnie pokryły )
1-30.06.2013 (trochę jak wyżej, pojedyncze słabsze fragmenty były w 2010 nie lepsze)
1-8.07.2010+9-17.07.2013+18-31.07.2010 (tutaj to już w ogóle, ale ogólnie dwa słabe lipce, więc cudów nie ma xd)
1-8.08.2010+9-15.08.2013+16-22.08.2010+23-31.08.2013 (w końcu jakieś sensowne pokrycie xd)
1-13.09.2010+14-30.09.2013
1-7.10.2013+8-176.10.2010+18-31.10.2013
1-11.11.2010+12-18.11.2013+19-30.11.2010
1-31.12.2010 (niestety nie udało się Wigilii uratować )
Ogólnie połączenie Króla Roków i innego niezłego roku, to dam komentarz. O ile pierwszy kwartał siłą rzeczy wypadł fenomenalnie (w końcu to połączenie dwóch ekstremalnie zajebistych), to np okres od kwietnia do lipca był tak bardzo nieuzupełniający się, że się bardziej nie da. Ten słabszy okres z kwietnia 2013 był niestety podobnie słaby w 2010 (mowa tu o 14-22.04 jakoś), podobnie w maju te ostatnie dekady w obu przypadkach straszne bubu, a te fajniejsze okresy w okolicy 10.05 czy 20.05 się pokryły też, w zasadzie dopiero sierpień się super uzupełnił i z czystym sumieniem mogę się takiemu sierpniowi ukłonić Z wrześniem niestety już gorzej, akurat pierwsza dekada i końcówka to najgorsze fragmenty obu wrześniów Październik i listopad już przyzwoicie, ale i tak mogły dać więcej pokrycia od siebie. No i wreszcie grudzień - ja naprawdę w 2010 bym się pozbył tylko jednego wiadomego dnia, ale w 2013 ten dzień był podobnie badziewny, więc nawet jednego dnia by nie szło wymienić - a co dopiero całego tygodnia xdJacob - 16 Lipiec 2022, 20:30 2001 + 2004