Styczeń niestety dość słabe uzupełnienie, chociaż w drugiej polowie już to jakoś wyglądało, niestety w obu przypadkach do 14.01 zero białej magii. Luty zaś idealne - początek z 2014 plus spore dziedzictwo ze stycznia i mamy naprawdę ładny, zimowy miesiąc. W marcu chciałem trochę na siłę dorzucić jakieś opady, zaś kwietnie niestety się pokryły jeśli chodzi o lepsze okresy, więc nie było czego ruszać. Co do maja to dałem ten pierwszy okres z 2014, bo wkurza mnie ta bezopadowa pustynia z 2018 Końcówka też, ale to już olbrzymie rzygi. Czerwiec do 22go to właściwie jeden pies, chociaż tak bardzo inny xd Ale ostatnia dekada z 2014 miażdży tę z 2018. Lipiec musze przyznać super się uzupelnił, te wątpliwe fragmenty lipca 2014 się bardzo udały w 2018. Sierpień też nienajgorzej z uzupełnieniem, za to wrzesień niestety tak czy siak wypada lujowo, ale chyba wolę 2018, który poza tą słynną pustynią szczędził największych drastyczności, no jeszcze początek miał okrutny, ale ten w 2014 jeszcze gorszy. Co do pi*dziernika, to 10-11.10 nie szło nijak uratować wybrałem bardziej fizyczne zło. Ale resztę już sie dało. Podobnie z listopadem, nijak nie szło wstawić tego 2018, więc już wybrałem by przetrwać ten dramat z 4-6.11.2014. Za to dalej 2018 ciekawszy, ale i 2014 nie taki drastyczny xd No i grudzień jeśli chodzi o termikę to uzupełnienie marzeń, szkoda, że nie poszło to w parze z pokrywą - do 15.12 tak czy siak suche mrozy
Z tej mozaiki to szczerze nie widzę żadnego fenomenu, najbliżej jest chyba lipiec i luty, ale to nie jest szał. Bardzo dobre, ale mające duże wady także styczeń, marzec, kwiecień, maj i sierpień. Reszta miesięcy czyli czerwiec, wrzesień, październik, listopad i grudzień to już w ogóle spore wątpliwosci budzą, taki mocny neutral to jest najwyżej xd Chociaż grudzień za termikę trzeba docenić, mimo wszystko.kmroz - 10 Sierpień 2022, 13:56 2015+2019
Styczeń totalnie nieuzupełniający się, nie dało się nic ulepszyć. Luty też lepsze zdecydowanie pierwsze połowy, fatalne uzupelnienie. Ciut lepiej z marcem, udało się niemal uniknąć najgorszego. Kwiecień nawet nie próbowałem nic robić. Co do maja, to po połowach i wygląda to naprawdę super, ale do Czasu Euforii to wystarczy dokleić znośną pierwszą połowę. Co do czerwca to boli, że w obu przypadkach jedyne burze się pokryły czasowo xd Ale i tak nie wygląda źle to uzupełnienie. Z lipcem w sumie też, końcówka na pewno ubogaca lipiec 2015. No i sierpień, to mimo wszystko ten tydzień z 2015 w końcówce był łagodniejszy. Z wrześniem to w sumie nie byłem pewien, czy 2019 w całości nie dać, ale mam niesamowitą słabość do tej drugiej dekady z 2015, mimo tego jak sam 17.09 wyglądał. W październiku prawdziwośc się niestety trochę pokryła (7-8.10), ale ogólnie wyszło znośnie. No i listopad, trochę fajnego się pokryło, ale z drugiej strony nie musiałem niemal nic paskudnego dawać. Grudzień jak na to jakie dwa szamba łączyliśmy wyszedł nawet znośnie, ale i tak oczywiście totalny weźdajbieli
Z tego roku no to w zasadzie tylko maj rzuca na kolana, jeszcze wrzesień całkiem dobry, październik z listopadem, a wcześniej także czerwiec i lipiec przyzwoite. No i jako gołe miesiące to nieźle wypadł na pewno styczeń. Reszta niestety wątpliwa, nie dość, że mozaika dwóch słabych roczników, to jeszcze się nie uzupełniały... Jeszcze taki marzec, kwiecień, sierpień może dostałyby tu neutrala, ale no luty i grudzień to już wyraźny minus - nie ma rady...kmroz - 10 Sierpień 2022, 14:21 2016+2020
Styczeń nie wierzę, że to mówię, ale mocno ulepszony, śnieg spokojnie by niezbyt naruszony trzymał myslę do 30.01. Luty dobrany jako tako, chociaż moim zdaniem i tak sporo znośnego się pokrywało niestety, jak i drastycznego Fenomenem jest wiosna, którą dałem od początku do końca w 2016, ale to wynika z tego, że w 2020 poza jakimiś 2-dniowymi wyjątkami było tylko mniejsze zło, a w 2016 za to nie było jakichś serio złych okresów, a jak już były to tez często się pokrywały w najgorszymi w 2020, jak np połowa maja. Czerwiec dość fajnie uzupełniony, chociaż no trochę mi szkoda tego końca z 2020. Lipiec za to już bez szału z uzupełnieniem, ale końcówka jednak wyraźnie lepsza. Sierpień od 6 do 21go to raczej mniejsze zło, ale początek i trzecia dekada super. Wrzesień poza okresem 12-16.09 też wygląda całkiem znośnie. W październiku wątpliwości miałem odnośnie całego okresu 19-31.10 jak podzielić, ale ogólnie 1 i 2 dekada się fajnie uzupełniły. Listopad raczej też nienajgorsze uzupełnienie, za to grudzień... musze przyznać, że chyba lepiej tego się nie dało wymyślić. 8.12 zamiast odwilży kontynuacja mrozu, a taka totalna odwilż w tej wersji by nadeszła dopiero... 25.12. Do tego czasu jako taka zamarznięta breja w takiej mniej więcej formie https://phototrans.pl/14,846253,0,Jelcz_M121M_4781.html by bez problemu trzymała. Jeszcze myślałem, czy by 25-27.12 nie zmienić na 2020 (w takiej wersji to zmrożona ciapa by trzymała chyba do końca roku), ale no już tak nie wolno...
Ogólnie podsumowując, na pewno super miesiące to styczeń, czerwiec i lipiec. Zdecydowanie dobre także marzec, kwiecień, maj (gołe z 2016 xd), wrzesień, październik, listopad i grudzień. Na lekki minus siłą rzeczy tylko luty, a taki sierpień to raczej neutralny, ale nie wiem, czy nie z lekkim wskazaniem na plus.jorguś - 10 Sierpień 2022, 20:34 Trochę nie umiem skumać tej nienawiści do wrot piekieł na finiszu maja 2018, tym bardziej że to nie była taka totalna pustynia w skali kraju xdFKP - 10 Sierpień 2022, 20:40
kmroz napisał/a:
1.07-24.07.2020
jorguś - 10 Sierpień 2022, 20:43 Fajny lipuś, dwie dekady cudowne <3FKP - 10 Sierpień 2022, 20:46 Zimny lipuś z ani jedną w pełni letnią dobą, no może na początku ze dwie takie były.kmroz - 10 Sierpień 2022, 21:16
jorguś napisał/a:
Trochę nie umiem skumać tej nienawiści do wrot piekieł na finiszu maja 2018, tym bardziej że to nie była taka totalna pustynia w skali kraju xd
Jorguś, ja tu swój region oceniam xd Jakbym patrzył na skalę kraju to na pewno bym np tak nie hołubił dałbielego 2012kmroz - 10 Sierpień 2022, 21:16