Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Zdjęcia zimowe - Szkoda że nie może być śniegu przy 20 stopniach
kmroz - 23 Maj 2021, 18:34 Od razu mówię, że mówię tutaj bardziej o zjawiskach już w troposferze, nie wyżej niż 5km nad powierzchnią Ziemi.FKP - 23 Maj 2021, 19:12
kmroz napisał/a:
W 2005 rozpadu nie było, kilka razy jedynie mocno meandrował sprowadzając do nas powietrze z Arktyki. Rozpad jako taki nastąpił dość naturalnie w połowie marca.
W 2006 wydaje mi się, że wir był mocno nieszczelny, chociaż jednak i tak w styczniu, lutym, a nawet marcu dominowały niże i niski geopotencjał nad Arktyką.
W 2009 zdecydowanie się rozpadł, zresztą nawet gdzieś na meteomodel czytałem, że był to rok z SSW.
W 2010 podobnie jak rok wcześniej, w ogóle był to rok bez utworzenia stabilnego wiru, nawet w listopadzie i grudniu 2009, tamta pora chłodna to jednak stan umysłu
W 2011 wir się odbudował w styczniu i poza kilkudniową próbą rozpadu w połowie lutego, był raczej stabilny.
No i jakie wnioski z tego wynikają niby pawel - 23 Maj 2021, 19:19 Jedyne co się nasuwa, to pewna postać z tego czegoś
kmroz - 23 Maj 2021, 19:39
FKP napisał/a:
No i jakie wnioski z tego wynikają niby
Żadne, mówię tylko jak było.Bartek617 - 23 Maj 2021, 22:05
pawel napisał/a:
Jedyne co się nasuwa, to pewna postać z tego czegoś
Guślarz, czyli główna postać prowadząca obrzędy? Bo pewnie Józio+Rózia, pasterka Zosia i Widmo Złego Pana (czyli duchy) odpadają. pawel - 24 Maj 2021, 07:26 Zgadza się Bartek617 - 24 Maj 2021, 11:48 kmroz - 7 Kwiecień 2022, 19:40 No to w ciągu dnia było 18 stopni, obecnie jest nadal 15, a takie rzeczy na jednej z ulic...
Aż musiałem dotknąć dla pewności czy omamów nie mam. Bo tak to ostatnie kupki śnieżne zmył wczorajszydeszcz, a tu jakiś fenomen
Bartek617 - 7 Kwiecień 2022, 20:41 Kłopotliwe są miejsca przy krawężnikach po nadejściu odwilży: tam chyba biała magia "odchodzi" na końcu (obok miejsc zacienionych w "zielonej strefie", tj. trawniki domowe, ogrody, łąki, lasy, parki miejskie oraz wiejskie). Zwłaszcza takie sytuacje się dzieją, jak spadło wcześniej sporo śniegu. Ja na szczęście tego typu niespodzianki widziałem w bardziej "adekwatnym" okresie, czyli podczas "zimy właściwej": po ostatnim załamaniu ziemia u mnie jednak na ogół szybko oczyściła się z bieli, jak to zwykle w przejściowych okresach bywa. Janekl - 8 Kwiecień 2022, 16:44 18 - tego kwietnia 2013 roku był u mnie śnieg w płatach miejscami kilkanaście centymetrów a maksymalna temperatura tego dnia to 23 stopnie. Od 1990 roku to był jedyny raz. Kilkanaście stopni było nawet bardzo często na przykład w zeszłym roku w lutym miałem maksymalną 14 stopni a pokrywa śnieżna była ciągła przez cały dzień a śniegu jeszcze sporo.