Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2002 rok - Grudzień 2002
FKP - 2 Czerwiec 2021, 22:03
kmroz napisał/a:
Nie ma na to szans. Grudzień już na stałe został listopadem bis. W grudniu 2021 będziemy śpiewać kolędy przy grillu (zamiast disco polo ), a Pasterka odbędzie się na świeżym powietrzu pod kwitnącymi magnoliami
Uważaj, bo może tak być PiotrNS - 2 Czerwiec 2021, 22:37 Można oczywiście pójść z pogodą na kompromisy. Grill może być postny, zamiast magnolii forsycje i późne oczary, a kolędy tylko w wykonaniu Zenka Martyniuka Tylko żeby całokształt nie okazał się zbyt wrażliwy na mróz i 20-centymetrową pokrywę śnieżną FKP - 2 Sierpień 2023, 17:40 Jacob - 2 Sierpień 2023, 19:15 kmroz - 2 Sierpień 2023, 22:56 PiotrNS - 3 Sierpień 2023, 09:34 To już jest nienormalne, coście się wszyscy tak uwzięli Zgadzam się, że nie był to miesiąc idealny, ale trochę szacunku dla mrozu przez prawie cały miesiąc i idealnego trafienia w kalendarz się należy. Śnieg był. W wielu innych grudniach można było o nim pomarzyć - zresztą co tu pisać, to nie ja już na początku krótkiej bajki 11 grudnia 2022 pisałem, że chyba już zaraz będzie po zimie Przypomnę że był to miesiąc anomalnie, a wręcz ekstremalnie chłodny i samo to pokazuje, jaki problem stanowiły w nim rzekome odwilże. Gdyby ocieplenie świąteczne w 2022 roku było tak silne, jak to nazywane "patolskim ciepłem" 20 lat wcześniej, śnieg mielibyśmy do końca roku. Ostatni tydzień grudnia 2022 to przestępstwo przeciw naturze.
I nie chodzi o to, żeby się licytować - uważam po prostu, że pomimo wad grudzień 2002 zasługuje na szacunek, a ostatnio niektórzy bezzasadnie się na niego uwzięli.Jacob - 3 Sierpień 2023, 10:19 PiotrNS, powiedział fan lipca 2023 PiotrNS - 3 Sierpień 2023, 10:24 O Ty mój drogi fanie lutego 1929 w Mińsku, bądź spokojny, widziałem Twój podpis Ale za to spiotruję osobno w innym temacie
Nie upierałbym się tak przy grudniu 2002, gdybym miał luksus przeżycia grudnia 2010 takiego jak u Ciebie kmroz - 3 Sierpień 2023, 15:40
PiotrNS napisał/a:
to nie ja już na początku krótkiej bajki 11 grudnia 2022 pisałem, że chyba już zaraz będzie po zimie
W 2002 bym tak nie napisał, bo tam zimy w moim rozumieniu W OGÓLE nie było Grudzień 2002 w NS był równie cienki jak grudzień 2021 w NS i w Legiowawicach (no może w centrum Warszawy nie, bo tam to grudzień 2021 to była już serio patologia xd)PiotrNS - 3 Sierpień 2023, 18:40 W ogóle trochę śmieszy mnie to pisanie o braku zimy czy braku lata, bo nie ma odpowiedniej ilości burz spełniających odpowiednie kryteria, odpowiedniego tropiku itd. Kiedy jest pora od czerwca do sierpnia i mamy wysokie temperatury, to jest jak najbardziej lato. Tak samo zimą, kiedy mamy odpowiednio niskie temperatury i jakikolwiek śnieg, to jest zima. Zimy nie było w 2020, a lata w 1980.
A co do grudnia 2002, ja w każdym razie chętnie powtórzyłbym taki miesiąc, choćby miało nie być więcej niż 4 cm. Też wolę dosypywanie, oblepione iglaczki i nawet te Twoje drogi pokryte warstwą bieli, ale mając do wyboru taką bajkę przez 10 dni (a odliczając okres FATALNYCH prognoz tylko 4-5), a cały miesiąc ułomnej, ale stabilnej zimy, wybór jest dla mnie prosty.
Dodam jednak, że sprawa dotyczy grudnia. Za takie Święta poświęciłbym wiele i to w dużej mierze dlatego grudzień 2002 tak we mnie siedzi. W styczniu czy lutym podchodziłbym do sprawy inaczej, bo w tych miesiącach nie ma tego typu wyjątkowych, magicznych Świąt. Nie robiłbym paniki z odwilży, chyba że miałaby być ona długa, naprawdę patolska albo deszczowa, jak ten horror z końcówki stycznia 2013 u Ciebie. Grudzień rządzi się jednak swoimi prawami i jeżeli wolno mi marzyć (wiem, że nie wolno, bo i tak będzie obrzydliwa odwilż wycelowana w najważniejsze dni), to wolałbym mieć wtedy nudę niż dynamikę w najgorszym tego słowa rozumieniu.