PiotrNS - 28 Czerwiec 2020, 15:39 Wrześnie w Legiowawie 
2001 - 2/10 - bardzo lochowy, a naprawdę ciepłych wrześni jak na wrzesień, nie październik, było jak na lekarstwo. 2002 - 3/10 - okropny. Ta długa zimnica była w dodatku sucha i jedynym powodem, dlaczego otrzymuje o jeden punkt więcej od poprzednika, było kilka fajnych letnich dni. 2003 - 7/10 - naprawdę fajny - słoneczny, ciepły i dość regularnie deszczowy. Było trochę amplitud, ale nie tak szalonych jak u progu kalendarzowej jesieni w Nouvel Songe 
2004 - 5/10 - nie taki zły, ale zbyt pseudodeszczowy, a za mało deszczowy, więc w konsekwencji bardzo suchy. Dodatkowo trochę za dużo lochu. 2005 - 5/10 - miał bardzo długie okresy bez żadnych opadów, a do tego wiele dużych amplitud, jednak niektóre ciepłe dni miały jednak klasę, stąd nie zjadę go w ocenie 2006 - 6/10 - nie aż tak amplitudowy, jednak trochę za suchy. Dobrze że przynajmniej miał taką, a nie inną I dekadę, która była super. 2007 - 4/10 - nie miał aż tylu lodowatych nocy co u mnie i nie przyniósł aż takich ulew, lecz i tak średnio przyjemnie wygląda. 2008 - 1/10 2009 - 7/10 - bardzo sprawiedliwy termicznie, właściwie przez cały czas przynosił takie łagodne późne lato. Szkoda tylko, że taki suchy, naprawdę szkoda. Przed moją przemianą, która była i tak mała w porównaniu do Twojej przemiany, dałbym mu 9/10. 2010 - 3/10 - prawie w ogóle pozbawiony wyraźniejszego ciepła i bardzo lochowy, ale przynajmniej postarał się z opadami - bez tego dałbym 1-2 punkty. 2011 - 6/10 - no śliczny wrzesień, ale jednak za suchy, a ponadto miał trochę nieprzyzwoitych nocy. Wolę wrzesień 2009. 2012 - 7/10 - naprawdę spoko, gdyby nie to walnięte ochłodzenie - wcześniej był naprawdę udany, a do tego nie taki suchy. 2013 - 7/10 - bardzo mokry, jak na Mazowsze wręcz ulewny, a do tego wyposażony w świetną I dekadę z kilkoma lampowymi dniami  Jakoś nie widać po nim tego zimna, tylko 30 września bym się pozbył.
2014 - 5/10 kurde no  U mnie był świetny, a u Ciebie BYŁBY świetny Ale i tak trochę za dużo nieprzyjemnych amplitud.
2015 - 6/10 - ten przyniósł świetne rozwiązania opadowe, ale za to był nienormalny termicznie - chętnie rozbiłbym te upały i podzieliłbym to ciepło bardziej równomiernie, bo wiele dni to taki sądecki październik. 2016 - 4/10 - tutaj dostrzegam kilka wspaniałych dni, ale jednak to, co u mnie było latem marzeń, u Ciebie było wręcz falą upałów. Do tego masakrycznie długie okresy bezopadowe i nieprzyzwoicie zimne noce w III dekadzie. Tylko wtedy coś lepiej popadało, choć kiedy byłem w centrum Warszawy 23 września przez większość dnia, to nic z nieba nie leciało. 2017 - 5/10 - szacun za te opady i brak lodowatych nocy poza ostatnimi dwiema dobami, ale gdzie tu słoneczna jesień?
2018 - 7/10 - generalnie dobry, prawdziwie ciepły (w końcu to Wspaniałe Półrocze! ) i miał w sobie trochę opadów, choć trochę za mało. Przeszkadza mi tylko ten kontrast między gorącym epizodem ("będę go żegnać nawet z lekkim żalem" xD) a gwałtownym ochłodzeniem kończącym pewien długi okres w pogodzie.
2019 - 9/10 - piona, pełna zgoda ze wszystkim, co o nim napisałeś Jedno życzenie -podgrzać dni od 17 do 21 września - wtedy byłaby dziesiątka
kmroz - 28 Czerwiec 2020, 18:28 Hm, z moich uwag to szkoda, że nie spojrzałeś na dane opadowe z Pruszkowa, zwłaszcza z września 2014, gdzie 8.09 nawet ładnie podlało. Cieszę się, że nie wywyższasz września 2016, chociaż ten lokalnie u mnie również ładnie dowalił opad na początku, no ale potem szkoda słów. Ale ocena września 2003 to dla mnie jednak szok. Również wrzesień 2013 się za bardzo litujesz, druga dekada to chłodny loch, a trzecia dekada to lodowaty koszmar 
PiotrNS - 28 Czerwiec 2020, 22:01 Muszę oduczyć się ignorowania stacji opadowych  Rzeczywiście tu wygląda to inaczej, a jako że bliżej masz do Pruszkowa, podwyższam wobec tego ocenę do... a niech będzie 7 Wrzesień 2013 za to umniejszam, bo rzeczywiście byłem wobec niego zanadto łagodny. Natomiast wrzesień 2003 doceniłem za to, że jako jeden z nielicznych był słoneczny i mokry zarazem. Zresztą wygląda całkiem przyjemnie.
kmroz - 29 Czerwiec 2020, 09:55 Jeśli chodzi o moje wspomnienia to wręcz więcej deszczyku pamiętam z września niż sierpnia, w którym to z kolei między 5 a 23.08 nie pamiętam nawet kropelki (co mnie szalenie dziwi, bo 8, 11 i 13.08 przechodziły w regionie ładne burze...) Jacob - 20 Sierpień 2020, 18:10 1. 2019 2. 2012 3. 2007 4. 2017 5. 2015 6. 2011 7. 2010 8. 2013 9. 2004 10. 2014 11. 2006 12. 2009 13. 2003 14. 2018 15. 2001 16. 2002 17. 2016 18. 2005 19. 2008 Mimo, że mam totalny wstręt do długich lampowych ciągów bez opadu we wrześniu to jednak wrzesień 2008 pokazał, że może być jeszcze gorzej, na 2 tygodnie zimnicy i ciemnicy tylko 3 pod rząd z niezbyt dużym opadem  . Niesłychanie jalowy miesiąc podobnie z resztą jak wrzesień 1996. Drugi najpochmurniejszy w wieku, a zarazem czwarty najsuchszy, WSTYD
FKP - 20 Sierpień 2020, 18:21 2011-19 2016 2018 2014 2011 2015 2012 2019 2013 2017 FKP - 20 Sierpień 2020, 18:23 Zastawiam się, czy wrzesia 2012 nie dać nad 2015 ale w sumie nie wiem Xd kmroz - 21 Sierpień 2020, 18:40 Ja za kilka dni zrobię aktualizacje (i nie tylko wrześniów, ogólnie wszystkiego), na razie wole przed uspokojeniem pogody jej nie robić, bo mogę być stronniczy teraz. W obecnej chwili na przykład marzę o takiej pogodzie jak 11-24.09.2008, czy pi*dzierniku 2016 i nie umiem tego g*wna zgnoić tak jak na to zasługuje. Janekl - 21 Sierpień 2020, 18:59 2011-2019 2018 2016 2014 2011 2019 2015 2017 2012 2013 FKP - 21 Sierpień 2020, 19:14
No i następna osoba 
|
||||||||
