To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Ogólnie o pogodzie i klimacie - Ulubione dekady z lat 2005-2019 -> JEDEN KRÓL

kmroz - 10 Grudzień 2019, 21:08

FKP napisał/a:
II dekada marca 2017 to też kapliczka


O wyborze zadecydował piękny i prawdziwie wiosenny 20.03, od 14 do 17.03 też było bardzo pogodnie, ale temperatury bez szału, noce dosyć zimne, a jedna nawet mroźna. Nie miałem po prostu nic lepszego pod ręką. Druga dekada marca to jedno z tych "przekleństw". Podobnie jak 2 i 3 dekady września...

LukeDiRT - 10 Grudzień 2019, 21:09

FKP napisał/a:
II dekada marca 2017 to też kapliczka :-|


Zgadzam się, w całości pogodny dzień był wtedy tylko 14 dnia miesiąca. Ale niestety nie powalał jeśli chodzi o temperaturę.



Oto całe podsumowanie marca 2017 :arrow:

http://www.lukedirt.com.pl/viewtopic.php?t=280

FKP - 10 Grudzień 2019, 21:13

Porównując ją z II dekadą marca 2016 to wcale nie ma jakiejś wielkiej różnicy.
LukeDiRT - 10 Grudzień 2019, 21:18

II dekada marca 2016 była ciut chłodniejsza, ale przyniosła za to więcej słonecznych dni :-D
Jednak cały czas mam na myśli mój region. W okolicy Płocka mogło być inaczej.

kmroz - 10 Grudzień 2019, 21:49

A mnie jednak nigdy nie przestanie zadziwiać oczekiwanie majowych norm usłonecznienia w marcu...

Ja to bym szczerze nawet tak nie chciał, a tym bardziej nie śmiem oczekiwać. Niestety STATYSTYCZNIE wyższe usłonecznienie oznacza mniejsze zachmurzenie w skali doby, a to przy dłuższej nocy od dnia z pewnością ma wiele minusów. Ogólnie w marcu bym chciał przewagi 3-6 godzin słońca na dobę, z pojedynczymi dniami z większym i pojedynczymi dniami z mniejszym. Dopiero w ostatniej dekadzie mógłbym oczekiwać nieco więcej lampki, ale też bez przesady. Usłonecznienie rzędu >75% możliwego na dobę mnie rajcuje od maja do sierpnia i tylko wtedy. W kwietniu i wrześniu też to doceniam, ale nie bezwarunkowo.

kmroz - 10 Grudzień 2019, 21:52

Taki marzec 2019 solarnie mi idealnie pasował. Paradoksalnie jak mam jakieś do niego zarzuty to termiczne, trochę przesadził z powiedzeniem "w marcu jak w garncu" przez co odlotowe dni się zbytnio przeplatały z przeciętnymi.
FKP - 10 Grudzień 2019, 21:56

A czemu nie? Ty oczekujesz ciepłych nocy w październiku przy jednoczesnym ich braku w lecie ;D Każdy oczekuje czego innego i nie majowe bo maj do ub. roku miał u mnie śr. usł. wyższe od lipca, wystarczy kwiecień z lat 1981-2010 (185 h).
kmroz - 10 Grudzień 2019, 21:58

FKP napisał/a:
A czemu nie? Ty oczekujesz ciepłych nocy w październiku przy jednoczesnym ich braku w lecie ;D Każdy oczekuje czego innego i nie majowe bo maj do ub. roku miał u mnie śr. usł. wyższe od lipca, wystarczy kwiecień z lat 1981-2010 (185 h).


Bo im dłużej patrzę, tym bardziej widzę, że oznacza to mroźną noc, lub - jeśli tmax jest bardzo wysoki - chłodną noc. Dla mnie "granicą" może być tutaj równonoc, w ostatniej dekadzie marca jak napisałem już powoli zaczynam patrzeć na to inaczej. Chociaż z drugiej strony wtedy następuje zmiana czasu, po której niskie tmin są bardziej odczuwalne, bo godzinę wcześniej się wstaje/wychodzi z domu.

Najlepsza opcja w marcu to rozpogodzenie od 8:00 do 15:00, może być nawet bezchmurnie w tych godzinach i reszta doby z większym zachmurzeniem i/lub wiatrem.

kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:00

FKP napisał/a:
Ty oczekujesz ciepłych nocy w październiku przy jednoczesnym ich braku w lecie ;D


Latem oczekuje nocy z przedziału 7-13 stopni, wyższe też mi nie przeszkadzają jeśli jest to pochmurny i deszczowy okres, najlepiej burzowy :mrgreen: Kiedyś trochę inaczej na to patrzyłem.

W październiku jak już jest to ocieplenie, to niech będzie względnie ciepło całą dobę. Najbardziej nie lubię, jak tmax przekracza 20 stopni, a tmin spada poniżej 5 stopni. Wtedy o 7:00 rano jak wychodzę mam temperaturę na grubą kurtkę, a kilka godzin później na podkoszulkę i krótkie spodenki. I weź bądź tu mądry.

Latem nawet jak się zdarzy podobny scenariusz (tmin 2-5, tmax 20-23) to już o 7 rano jest ponad 10 stopni, często blisko 15. Koło północy też jeszcze około 10. Więc z dwojga złego wolę już coś takiego latem ;)

W październiku bliskie mojemu ideałowi wersji ciepłej jest coś typu 13.10, kiedy rankiem wychodzę świeże powietrze po deszczyku i cudne 13 stopni, a w ciągu dnia nieco powyżej 20.
Ale w pełni do szczęścia mi wystarcza taki dzień jak 9.10 b.r. szczerze jakby było tak cały październik, bez większych ociepleń i ochłodzeń, to bym mógł się obyć bez tych pseudoletnich incydentów.

FKP - 10 Grudzień 2019, 22:06

Marzec 2014 przyniósł 162 h a mroźnych nocy tam zbyt wiele nie było, zresztą jeśli do 20 III jest za dnia 14 st., lampa i -1 st. nad ranem to taka formuła mi jeszcze pasuje. W marcu i październiku noce mnie mało interesują bo i tak z nich nie korzystam jak w lecie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group