kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:08
A ja korzystam o wiele bardziej, ponieważ sięgają godzin, których w lecie nie sięgają. A w wersji "grillowo-piknikowej" też można korzystać, jeśli się trafi taki wieczór jak 4 czy 17.03 b.r. - ten drugi wypróbowany w praktyce, było 100 razy przyjemniej niż dokładnie miesiąc później w tym samym miejscu. Jacob - 10 Grudzień 2019, 22:11 Marzec 2019 od początku zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie  , ale dopiero z czasem zdałem sobie sprawę, jak wspaniały był to miesiąc. Najgorsze dni tego miesiąca potrafiły być codziennością np. w takim marcu 2009. A w tym roku najgorsze termicznie dni były pogodne, w dodatku również nieszczedzil nam akcentów późniejszej wiosny w pogodnej wersji . Naprawdę pełen szacun, najlepszy marzec przynajmniej od 30 lat (sam jeszcze muszę przemyśleć czy marzec 1989 był nieco lepszy). Wiem, że niejednokrotnie za nim zatesknie, bo wątpię, by szybko powtórzył się równie wspaniały, o ile w ogóle podobnego doczekam. A fenomenu syfiastego przy nim marca 2014, TEORETYCZNIE cieplejszego i TEORETYCZNIE pogodniejszego, mam wrażenie, że został niezwykle doceniony przez to jaki był jego poprzednik
Porównanie marca 2019 do marca 2014, to jak Porównać marzec 2018 do marca 2013 FKP - 10 Grudzień 2019, 22:12 Tak, ale w marcu po zmierzchu w ogrodzie praktycznie nic się nie dzieję a w lecie życie się toczy zupełnie jak za dnia. To Słońce wtłacza do tego miesiąca życie w przyrodzie, dlatego tak mi na nim zależy. kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:19
Bardzo święte słowa. Zwłaszcza ta konkluzja na koniec 
kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:19
To jak bardzo słońce wtłacza życie w przyrodzie się przekonaliśmy już nieraz - np w marcu 2018, czy nawet 2013 
Jacob - 10 Grudzień 2019, 22:20 Tak tylko weź pod uwagę wyjątkowo niesprawiedliwie wyrobione uslonecznienie w marcu 2014, bardziej się chyba nie da, pierwszy tydzień kompletna zgnilizna i ciemnica, drugi totalny lampion, kolejna dekada znowu ciemnica, dopiero zmieniło się to w dniach 20-22.03, ale potem znów do 25 III masakra, ostatnia petanda znowu lampowa. Nie jak patrzę na ten marzec, to naprawdę za nim nie tęsknię 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2014-03-31&rodzaj=st&imgwid=352190360&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh Jacob - 10 Grudzień 2019, 22:23
No właśnie w ubiegłorocznym marcu najbardziej bolała mnie korelacja uslonecznienia z ekstremalnym ziąbem jak na marzec 
kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:25
No paskudztwo, ta pierwsza fala lampy wiązała się z mrozami, dopiero idealnym lampowym dniem (chociaż dla mnie trochę przesadnym jak na marzec) był 21.03. Końcówka lampowa też przymroziła nocami. A więc wbrew temu co FKP mówi, lampowe fragmenty marca 2014 miały lodowate noce. Kiedyś go oceniłem pozytywnie, za sam fakt bycia ekstremalnie ciepłym. Bo fakt, to co musieliśmy nieraz cierpieć w marcu, to była masakra. Niemniej naprawdę szału nie było. A... Usłonecznienie u mnie to miał bardzo podobne, a nawet ciut mniejsze niż w marcu 2019
kmroz - 10 Grudzień 2019, 22:26
Najgorsze dni marca 2019 codziennością w marcu 2009? Oj, nie, codzienność w marcu 2009 była dużo gorsza 
Jacob - 10 Grudzień 2019, 22:29 Chyba trochę przechwalilem marzec sprzed dekady gdyby nie ostatnia petanda to antyrekord uslonecznienia by padł 
|
||||||||||||||||||||
