FKP - 13 Wrzesień 2022, 20:57 zgryźliwy tetryk, To co udokumentowałeś to oznaki PEŁNI jesieni  A, że nie zima poznałby, bo po krótkich cieniach widać, że Słońce dość wysoko świeci.
kmroz - 13 Wrzesień 2022, 21:02
Poznałbym, bo to nawet nie śnieg tylko odsłoneczna breja, a i cień drzew sugeruje, że to dawno po zimie. Może na fotach z 1 i 2.04, gdy jeszcze były oblepione drzewa i słońce za chmurami, by się można było nabrać. Natomiast nie licząc pokrywy śnieżnej, to od listopada do kwietnia są podobnie jałowe krajobrazy i tak naprawdę na mojej focie z 1.05.2021 na Podlasiu można powiedzieć, że to listopad, styczeń, czy marzec... FKP - 13 Wrzesień 2022, 21:03 22 października 2020 jak widać też była "letnia" zieleń na drzewach, ale nikt do jasnej anieli by chyba nie napisał, że było wtedy letnio 
kmroz - 13 Wrzesień 2022, 21:12 Temperatura była wtedy bardziej "letnia" niż w jakimkolwiek dniu tegorocznego września xd zgryźliwy tetryk - 13 Wrzesień 2022, 22:48 Ja za to pamiętam któryś z październików w latach 80-tych, gdy ludzie wygrzewali się na plażach. Od lata ten październik różnił się tylko tym, że znacznie krótszy był dzień. Wszelkie zjawiska pogodowe są w znacznym stopniu wynikiem Słońca wysokości Słońca na niebie. To sprawa podstawowa, jest wiele innych czynników, ale im Słońce operuje wyżej tym bliżej jest tropiku (tam Słońce w określonych terminach osiąga położenie zenitalne.. Czas jego operowania ma znaczenie raczej marginalne, bo przecież dzień polarny na biegunach nie czyni tam lata w naszym rozumieniu, w naszym odczuciu. A na równiku są 12-togodzinne noce i dnie, zmienia się tylko wysokość położenia Słońca. Tam ono staje w zenicie na początku naszej wiosny i jesieni czyli w równonoce na całym globie. Na początku zimy staje w zenicie na zwrotniku Koziorożca, na początku lata na zwrotniku Raka.. Na półkuli południowej na odwrót. FKP - 13 Wrzesień 2022, 22:52 No znaczenie ma głównie wysokość górowania Słońca, jednak na danej szerokości geograficznej wysokość Słońca i dł. dnia są skorelowane ze sobą, więc przyroda bierze oba czynniki pod uwagę. zgryźliwy tetryk - 13 Wrzesień 2022, 23:01 Tyle, że "lato" na biegunach mimo, że Słońce świeci tam przez całe pół roku nie da się porównać z latem w tropikach, a nawet z latem klimatu umiarkowanego. Dlatego sama długość operowania Słońca to jeszcze za mało. Najważniejszy jest kąt padania jego promieni na Ziemię, czyli odległość jaką te promienie musza pokonać przechodząc przez atmosferę.. P.S. Na biegunach i na równiku równonoc trwa okrągły rok. Różnica jest taka ze na równiku dzień i noc zawsze trwają po 12 godzin, a na biegunach po pół roku. |
||||||||
W kwietniu 
Sorry, ale taki mamy klimat. Po prostu NIEOBLICZALNY.