Forum wielotematyczne LUKEDIRT

PiotrNS

Witajcie moi drodzy mili w moim dorocznym obszernym podsumowaniu roku, kt�ry - czy tego chcemy czy nie - wkr�tce przejdzie do historii. Zabior� Was w podr� wspomnie� po minionej pogodzie, ale i swoich odczuciach z ni� zwi�zanych, podziel� si� rzeczami, o kt�rych jeszcze nie wspomina�em i poka�� dot�d niepublikowane zdj�cia.
Dla uszanowania Waszych urz�dze�, nie rozwijam zdj�� do pe�nego obrazu, ale tylko zamieszczam linki do nich. Zach�cam jednak do klikania, bowiem bez nich moja opowie�� nie by�aby pe�na

Odcinek 1. Stycze�.

Wilgotna ziemia okrywa si� lekk� mg��, a dooko�a roztacza si� parasol z chmur. Prognozy, kt�re do niedawna by�y czytane na wiele sposob�w dla odnalezienia cho�by ma�ego promyka nadziei, staj� si� ju� niepotrzebne - ka�dy wie, jak przebiega� b�d� najbli�sze godziny. Deszcz przesta� pada�. Tylko deszcz. Wobec chwilowej hibernacji mojego zainteresowania meteorologi� nie pami�tam ju�, kiedy ostatnio ziemia okry�a si� szronem, a �nieg staje si� tylko fatamorgan�, kt�ra nie�mia�o od�ywa w moich my�lach, kiedy niczym George Michael w piosence „Last Christmas” wyra�am nie�mia�e �yczenie - maybe next year…
Miesi�c, kt�ry najbardziej zawi�d� moje oczekiwania i doczeka� si� najwi�kszej ilo�ci wyraz�w mojej dezaprobaty, zako�czy si� za kilka godzin. Teraz ca�a nadzieja w sylwestrowym klimacie, byle go poczu� i oddali� swoje rozczarowanie, a zaopatrzy� si� w wiar� w to, �e nowy rok b�dzie lepszy. Jeszcze par� miesi�cy wcze�niej my�la�em o nim jak o wybawieniu, kt�re uwolni nas z ucisk�w pandemii, tak jakby wirus z Chin (a w�a�ciwie to ju� z Wielkiej Brytanii) mia� termin wa�no�ci do ko�ca 2020 roku. A jednak nie. Wprawdzie mieli�my szcz�cie i nie obowi�zywa� �aden lockdown (tylko kwarantanna narodowa, a to jest r�nica

), a jednak jakby czego� brakowa�o. I nie chodzi�o tu tylko o zim�, kt�rej w mijaj�cym roku nie by�o. 1980 rok uznaje si� za rok bez lata, 40 lat p�niej nasta� rok bez zimy. Ciekawe jak b�dzie w 2060? Mo�e to b�dzie rok bez wiosny i p�metrowe �nie�ne zaspy przetrwaj� a� do urodzin Jacoba na rok przed emerytur�, po czym nadejdzie tak ekstremalny „koszmarek” Globcia, kt�ry sprawi, �e chwil� po wyparowaniu �niegu w ogrodzie FKP ja�minowiec zakwitnie r�wnocze�nie z oczarami w kolorze nicku Kmroza? A kolejne 40 lat p�niej rok bez jesieni polegaj�cy na sielskim lecie trwaj�cym jak (pseudo) ciepe�ko w Nowym S�czu w pa�dzierniku 1966, a kolejno ataku zimy jak w sumie nawet nie wiem kiedy. By�oby ciekawie. Na razie jednak nie jest. Nie�mia�e przeja�nienia pojawiaj� si� na zachodzie, ale S�o�ce ju� nie zdo�a si� pojawi�. Po�egna�o si� z tym rokiem bez „do widzenia”. Dooko�a odzywaj� si� coraz cz�stsze huki i powoli zapada ciemno��.
Sylwestrow� noc wspominam jednak bardzo mi�o, i to g��wnie dzi�ki forumowej rodzinie. Razem z FKP i Jacobem kilka razy w ci�gu tej nocy pisali�my tworz�c ciekawe rozmowy i muzyczne wspomnienia, kt�re oczywi�cie uwieczni�em

Wi�kszo�� odpowiedzi na shoutboxie napisa�em b�d�c na polu, podziwiaj�c pirotechniczne atrakcje tej jedynej w swoim rodzaju nocy. Szkoda �e nie zrobi�em lepszych zdj��, ale fotografowanie tego typu �wiate� wielokrotnie �wiczy�em w lipcu, wi�c mo�e si� poprawi�.
I w ko�cu nadszed� ten moment. Ostatnie minuty d�ugo szcz�dzi�y wzmocnienia �wietlno-d�wi�kowych popis�w, a� na p� minuty przed 24-t� niebo eksplodowa�o. Wzbijaj�ca si� w g�r� rakieta r�wno o p�nocy zamkn�a star� dekad� i mijaj�cy rok. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=6921 Wszystkiemu przygl�da� si� przebijaj�cy lekko przez chmury Ksi�yc, tak jakby chcia� wej�� w konflikt z prawem (i sprawiedliwo�ci�) i przemie�ci� si� na jak�� fajn� zabaw�. Pokaz uda� si� znakomicie i kwadrans po dwunastej wr�ci�em szcz�liwy do domu. Tu� po ma�ym toa�cie etanolem przypad� mi zaszczyt napisania na forum pierwszego posta w 2021 roku - „Nowy Rok 2021! Oby by� to rok dobry pod ka�dym wzgl�dem, tak�e pogodowo. Zapomnijmy o suszach i innych zjawiskach, kt�re nas trapi�. Noc jest bowiem pi�kna. 2020 rok zako�czy� si� z jednym stopniem na plusie i pochmurnym niebie, na kt�rym przebija� si� Ksi�yc, wspaniale komponuj�cy si� z fajerwerkami. To by�a cudowna p�noc i nie zapomn� jej. Wszystkiego najpi�kniejszego w Nowym, 2021 roku

„. Najlepiej to �yczenie wyrazi� jednak Jacob, kt�ry jako pierwszy zabra� g�os na shoutboxie. Jego podpis w tym czasie brzmia� mniej wi�cej tak: „2021 roku wno� przys�owiowe s�o�ce do naszego �ycia, a �zy niech lec� z nieba, a nie naszych oczu”. Czytaj�c te �adne s�owa czu�em lekki niepok�j - czy damy rad� sprosta� tym �yczeniom, zw�aszcza wiosn�. Bo zimy ju� praktycznie nie liczy�em. W Nowy Rok �wieci�o pe�ne S�o�ce przypominaj�ce mi pogod� w styczniu roku s�usznie minionego. Jak na z�o��, podobnie jak rok wcze�niej, tego dnia lampka dopisa�a, chocia� wol� j� 31 grudnia ni� 1 stycznia. Po posprz�taniu pola przed domem i obejrzeniu skok�w narciarskich wyszed�em jeszcze na dw�r. By�o ciep�o i bez�nie�nie. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9955 �wi�teczny klimat odchodzi do historii i uaktywni si� dopiero za jedena�cie miesi�cy. Teraz pustka. Kolejne dni stycznia sprawia�y, �e czasami wola�em wr�cz nie my�le� o tej rzeczywisto�ci. Zamiast tego woleli�my popisa� na forum o przesz�o�ci, okresach za jakie najbardziej cenimy r�ne lata, czy wyrazi� nasze opinie na temat Turnieju Czterech Skoczni czy poziomu artystycznego sylwestrowych gali muzycznych serwowanych w telewizji. Bo o czym mo�na by�o pisa� w w�tkach po�wi�conych pogodzie bie��cej? Temperatury dochodzi�y do 10 stopni i jedynym urozmaiceniem sta�o si� kolorowe niebo o zachodzie S�o�ca, a nast�pnie do�� silny opad deszczu wieczorem 4 stycznia. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9956 Deszczu i tylko deszczu. A gdzie �nieg? Na tym etapie godzi�em si� ju� z t� najsmutniejsz� my�l� - to kolejna Trzydziestolatka. Nie widzia�em w tym przesady. Grudzie� by� jeszcze mniej zimowy ni� w 2019, a stycze� nawet nie pr�buje tego zmieni�. W okresie �wi�teczno-noworocznym prze�omu lat „dziesi�tych” i dwudziestych, �nieg zalega� przez wi�kszo�� czasu mi�dzy urodzinami FKP a Nowym Rokiem, a p�niej jeszcze 5-7 stycznia. Teraz tego nie ma i nawet ma�e och�odzenie niespecjalnie d��y do tego, aby to zmieni�. Pe�en emocji napisa�em w jednym z �wczesnych post�w: „Nie o tak� zim� umawia�em si� z Globciem, nie taki grudzie� zaklina�em obserwuj�c spadaj�ce gwiazdy, nie taki pocz�tek stycznia uznawa�em w swoich ukrytych projekcjach”.
Pierwszy w tym miesi�cu ma�y �nieg spad� rankiem 7 stycznia. By�o to jednak bardzo marne i nietrwa�e zabielenie, kt�re nawet do ko�ca nie przykry�o trawy. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9957 W kolejnych dniach niema�o by�o rozpogodze� i nocami temperatury spad�y nawet do zawrotnych -9,7 stopnia 12 stycznia, jednak dzienne przekroczenia zera, jak r�wnie� obecno�� S�o�ca, sprawi�y �e �nieg pr�dko zanika�. Pokrywa tylko �ladowa.
A� nasta� 12 stycznia. Po mro�nej nocy do�� d�ugo pr�no by�o wyczekiwa� jakich� zmian w pogodzie, jednak wieczorem nareszcie zacz�o sypa�. Za�wieci�em nawet lampy w ogrodzie, aby lepiej przyjrze� si� padaj�cym p�atkom. Prognozy wydawa�y si� obiecuj�ce i z wielk� satysfakcj� mog�em powita� najsilniejszy od dw�ch lat bez paru dni incydent �nie�ny. Pocz�tkowo �nieg przypomina� drobny proszek i w takim stanie przetrwa� do kolejnego dnia, jednak wtedy nadesz�a euforia. 13 stycznia 2021 roku wydawa� si� dniem, w kt�rym (za s�owami „Autobiografii” Perfectu) „wiatr odnowy wia�, darowano reszt� kar, zn�w si� mo�na by�o �mia�”. Po godzinie 14:00 zacz�� pada� �nieg, kt�rego opad oko�o 14:45 znacz�co si� zintensyfikowa�, a w po��czeniu z powiewaj�cym wiatrem, zaw�aszczy� sobie wszystko, co podziwia�em zza okna. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7006 http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7010 Grube p�aty �niegu pada�y na ziemi�, kt�ra dos�ownie z chwili na chwil� otula�a si� coraz grubsz� warstw� bia�ej magii. Tak, uwa�am �e w przypadku tak bajkowych opad�w okre�lenie „bia�a magia” jest najbardziej s�usznym, jakie mo�na zaproponowa�. Chyba �e dzieje si� to w zgo�a nieprzyzwoitym okresie roku; w�wczas jestem got�w u�ywa� epitet�w stosowanych przez Paw�a czy FKP

Czu�em dzieci�c� rado�� i biegaj�c od okna do okna ch�on��em ca�ym sob� pi�kno czego�, czego tak dawno nie widzia�em. Dodatkowym powodem do rado�ci by�y obiecuj�ce prognozy opad�w na sobot� 16 stycznia, wed�ug kt�rych mog�em liczy� nawet na 30 cm bia�ego puchu. To by� czas du�ej nadziei na utrzymanie tego stanu. Wszelkie prognozy odnosz�ce si� do och�odze� by�y jeszcze „palcem na wodzie pisane”. Na forum po raz pierwszy og�osi�em zapowied� stania si� antygrudniowcem, je�li grudzie� 2021 przynajmniej w swojej drugiej po�owie nie spe�ni moich ��da�. Musz� by� konsekwentny, co czasami mi nie wychodzi, ale tym razem sprawa jest wyj�tkowa. Dodaj�c zdj�cia bajecznych opad�w �niegu za moim oknem i s�uchaj�c fi�skiej muzyki, wyobra�a�em sobie jak pi�kny musia� by� grudzie� 2001 i jak w gruncie rzeczy potrzebuj� zimowego pi�kna, jak mocno b��dzi�em chwal�c niekt�re zupe�nie wykradzione prawdziwej zimie miesi�ce. Jedyn� wad� tego pi�knego dnia by�o popo�udniowe nieporozumienie z Jacobem w kwestii tego, co stanowi kwintesencj� kwietniowej wiosny. Na forum sp�dzi�em du�o czasu wiedz�c, �e nazajutrz b�d� musia� ju� troch� inaczej u�o�y� sobie dzie�, ale w mi�dzyczasie wyskoczy�em jeszcze na zewn�trz, by z lamp� b�yskow� uwieczni� oblepione bia�ym puchem ogrodowe drzewa. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=8430 W tym roku biel mocno je sponiewiera, szkoda �e nie taka. Wyszed�em spod dachu, aby poczu� na sobie spadaj�ce p�atki i ten punktowy ch��d. Moda na morsowanie rozpocz�a si� dopiero kilka dni p�niej, ale ju� wtedy zacz��em my�le� o tym, jako o ca�kiem rozs�dnej metodzie dbania o form� w przerwach mi�dzy posiedzeniami przed komputerem.
14 stycznia musia�em poza�atwia� par� spraw w mie�cie i przy okazji zrobi�em troch� zdj��. �nieg nadal pada�, cho� okresowo jego intensywno�� spada�a. Grubo�� pokrywy �nie�nej dochodzi�a do 20 centymetr�w, a takie ilo�ci by�y bez problemu widoczne nawet w �rodku miasta. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7031 Po poprzedniej zimie co� takiego jak „zima w mie�cie” wydawa�o mi si� abstrakcj�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7032 Na forum udziela� si� jeszcze noworoczny nastr�j i wi�kszo�� post�w dotyczy�a projekcji i wyobra�e� dotycz�cych kszta�towania si� klimatu w Polsce w przysz�o�ci, ja za� usi�owa�em przekona� FKP do polubienia �niegu. Po raz pierwszy w 2021 roku odnotowano ca�odobowy mr�z, ale pomimo satysfakcji, niepokojem zacz�y nape�nia� mnie kolejne prognozy dotycz�ce tego, co mia�o wydarzy� si� za tydzie�.
Po�owa stycznia by�a czasem przygotowania do sesji, kt�r� mia�em rozpocz�� do�� kr�tkim egzaminem 16 stycznia. Dzie� przed nim czu�em si� ju� z grubsza przygotowany, cho� nauka sz�a mi ci�ko. Co chwil� wygl�da�em przez okno, poczytuj�c �nieg za wielk� atrakcj�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9958 Pod wiecz�r, przed skokami narciarskimi wyruszy�em na spacer nad rzek�. Zanim tam wyruszy�em, przy pomocy metra zmierzy�em pokryw� w swoim ogrodzie. Wynika�o z tego 24-25 centymetr�w. Szczerze m�wi�c, my�la�em �e �niegu jest wi�cej. Wydawa�o mi si�, �e wszystko jest ni�sze, a biel jakby ca�y czas ros�a. Stoj�c przed polem naprzeciwko swojego domu, podziwia�em to, jak g�adka jest powierzchnia tego �niegu i trzyma�em kciuki za to, by uda�o si� zakry� ostatnie �d�b�a wysokiej trawy. Podczas spaceru mi�o by�o mi pomy�le� o tym, jak zgo�a inaczej wygl�da�y te same miejsca latem, kiedy tak ochoczo w�r�d nich spacerowa�em lub mija�em je na rowerze. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7043 Ale na ten moment nie t�skni�em za latem. Cieszy�em si� tym, czym dysponowa�em w tym momencie i - niestety - martwi�em dalszymi prognozami. Ale wcze�niej ka�dy wypatrywa� Bestii ze wschodu. Tak zimnych prognoz nie widzia�em ju� od dawna, od czterech lat. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7045 Niedziela 17 stycznia powita�a mnie ustaj�cymi opadami �niegu, zza kt�rych jakby pr�bowa�o przebi� si� S�o�ce. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9959 �wie�y puch pokrywa� ziemi� niemal 30-centymetrow� warstw�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9960 http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9961 W ogrodzie zrobi�em wiele zdj��, ale i miejski krajobraz przedstawia� si� imponuj�co - wszystko wygl�da�o tak, jakby zasn�o pod grub� warstw� po�ytecznej bia�ej magii. Ka�dy zgodnie twierdzi�, �e podobnej akumulacji �niegu nie by�o ju� dawno. Tymczasem w miar� jak zbli�a�a si� noc, coraz bardziej oczekiwa�em rozpocz�cia du�ego mrozu. O 20:00 notowano ju� -10, jednak przy zachmurzonym niebie temperatura nie chcia�a spada� ni�ej tak jak oczekiwa�em. Cho� generalnie nie jestem fanem du�ych mroz�w, tak po Trzydziestolatce solidne -20 by�oby dla mnie powodem do rado�ci. Tym wi�ksze by�o p�niej moje rozczarowanie. Kiedy obudzi�em si� rano, okaza�o si�, �e niebo nie oczy�ci�o si� zupe�nie i temperatura spad�a do zaledwie -16,9 stopnia, nie dziel�c osi�gni�� innych region�w zbyt sprawiedliwie. Zaw�d by� tym wi�kszy, �e prognozy ocieplenia z udzia�em wiatru halnego i ca�odobowo dodatnich temperatur by� ju� pewny. Z nieba lecia�y pojedyncze p�atki �niegu, a rozpogodzenie w ko�cu przysz�o - tyle, �e ju� za p�no. Nie zmieni�o to jednak tego, �e s�oneczny 18 stycznia okaza� si� pi�knym i widowiskowym dniem, pozwalaj�cym na docenienie drugiej ods�ony pokrywy �nie�nej, kt�ra prezentuje si� tak, a nie inaczej tylko przy �wiec�cym pe�nym S�o�cu, nieraz pot�guj�cym przy tym wra�enie ch�odu. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9962 http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9963 A by� to najzimniejszy dzie� ca�ej zimy. Temperatura �rednia wynios�a w nim -12,8 stopnia, co prezentuje si� zacnie na tle zimy 2020, w kt�rej najni�sz� �redni� by�o zaledwie -4,1, ale by�o wynikiem gorszym ni� dokonania zim 2017 i 2018. Tego dnia niestety nie wychodzi�em na zewn�trz, bowiem sesja zaczyna�a dezorganizowa� moje plany, a gruby podr�cznik kaza� po�wi�ci� sobie wi�cej czasu. I tak docenia�em jednak urod� trwaj�cego dnia, zwa�aj�c na to, �e zbli�a si� najgorsze, niepasuj�ce do temat�w zagadek dotycz�cych porz�dnych zim, w kt�re wtedy si� bawi�em. Jeszcze 19 stycznia trwa� ca�odobowy mr�z. Ten dzie� up�yn�� mi mi�dzy innymi na czytaniu opowie�ci o podr�ach Kmroza w Dolomity oraz kulinarnych wspomnie� z r�nych stron �wiata. Maj�c za oknem pe�no �niegu, a� przykro mi by�o na niego patrze�. 20 stycznia temperatura dosz�a do niemal 5 stopni na plusie. Wieczorem niebo zdominowa�y odcienie czerwieni i pomara�czowe barwy zwiastuj�ce co�, wobec czego tym razem nastawiony by�em wrogo - ciep�y wiatr. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9964 Noc z 21 na 22 stycznia nie przynios�a spadku poni�ej zera, cho� jeszcze w poprzednim dniu wiatr nie straszy�, a �nieg trzyma� si� dziarsko. Rano by�em wr�cz zdumiony tym, jak niewiele potrzeba do tego, by zniweczy� tyle pi�knych opad�w. Pod drzewami �nieg zaczyna� ju� zanika� - a przecie� tak niedawno te same drzewa a� lepi�y si� od bia�ej magii… http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9966 S�o�ce wynurza�o si� zza stratus�w. �nieg wyparowywa�, co na forum okre�li�em mianem „zbrodni na bia�ej magii”. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9965 Na tym etapie wci�� nie potrafi�em doceni� trwaj�cej zimy i w dalszym ci�gu uznawa�em j� za s�ab� i bardzo rozczarowuj�c�. Bardzo denerwowa�a mnie ta odwil�. By�em z�y na to, �e na zim� trzeba by�o czeka� tak d�ugo, pomimo �ycze� nie pojawi�a si� w grudniu, sp�ni�a si� jak ma�o kt�ra, a kiedy ju� przysz�a i zacz�a powoli si� zadomawia�, niemal od razu zosta�a storpedowana przez tak paskudne, suchowieje ocieplenie. 23 stycznia zanotowano a� 11 na plusie - temperatur�, kt�ra w najch�odniejszych dniach roku nie powinna mie� racji bytu. �rednia dobowa wynios�a 8,5, najwi�cej od… Miko�ajek. Ju� nawet te najwi�ksze skupiska �niegu, tam gdzie by� odgarniany przy od�nie�aniu, poddawa�y si�. A 24 stycznia rzeczywisto�� by�a ju� zupe�nie trzydziestolatkowa. Tego dnia jednak nie czu�em ju� smutku. O ile kilka poprzednich by�o czasem trudnym do przebolenia, w niedzielny wiecz�r najwi�kszym pocieszeniem by�a �wiadomo�� zbli�aj�cego si� Larsa, co pozwala�o mie� nadziej� na to, �e uda si� nadrobi� przynajmniej znaczn� cz�� tego, co zabra�y poprzednie dni, za� zima jeszcze pozwoli si� doceni� - coraz wi�cej by�o wszak prognoz m�wi�cych o zimowym lutym. P�nym wieczorem, a wr�cz noc� z 24 na 25 stycznia by�o jeszcze ciemno i bez�nie�nie. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9967 A poniedzia�kowy poranek powita� mnie zgo�a innym widokiem. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=7131 O 8:00 rano �nieg pada� bardzo g�sto. P�atki nie by�y tak grube jak 13 stycznia, jednak zag�szczenie lekko mokrego opadu sprawia�o, �e widoki by�y w�a�ciwie tak samo bajkowe jak wtedy. Osaczone linie wysokiego napi�cia ca�e si� buja�y za spraw� zmieniaj�cego si� �rodka ci�ko�ci, zupe�nie jakby siedzia� na nich du�y ptak. Pokrywa �nie�na wynosi�a wtedy pewnie jeszcze nie wi�cej ni� 10 centymetr�w, jednak wizualnie ju� robi�a du�e wra�enie i sprawia�a wra�enie wi�kszej ni� by�a naprawd�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9969 Kiedy wieczorem �nieg przesta� pada�, wyj�tkowo okazale prezentowa�y si� do�� odleg�e drzewa odgradzaj�ce moj� ulic� od brzeg�w rzeki. Oblepione biel�, w �wietle jasnych latarni wygl�da�y tam jak �wi�teczne drzewka �wiec�ce ca�� sw� powierzchni�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9968 By�o podobnie pi�knie jak niespe�na dwa tygodnie wcze�niej, za� prognozy na kolejne dni zdawa�y si� sugerowa�, �e 20-stopniowy mr�z jednak mnie nie ominie. 26 stycznia, kiedy wy�oni�o si� S�o�ce, zacz��em powoli wybacza� pogodzie t� niedawn� zdrad�. By�o naprawd� pi�knie - g�sty i lepki �nieg zupe�nie ni� mia� ochoty opada� z drzew na ziemi�, a te sprawia�y takie wra�enie, jakby pokrywa�a je piana. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9970 Taka konsystencja �niegu ju� chyba zawsze b�dzie mi przywodzi� na my�l Larsa; nie dziwi� si� temu, �e w niekt�rych j�zykach jest tyle s��w na okre�lenie r�nych rodzaj�w �niegu. Wieczorem mia�em egzamin z przedmiotu po angielsku, kt�ry ka�dy na moim wydziale musi zaliczy� w toku studi�w - to taki dodatkowy wym�g zwi�zany z lingwistycznymi umiej�tno�ciami obok lektoratu, kt�ry obowi�zkowy jest chyba wsz�dzie. Pogaw�dka z egzaminatorem okaza�a si� bardzo mi�a, a jako �e by�o jeszcze troch� czasu, po zaliczeniu mi tego egzaminu, pogadali�my jeszcze troch� po polsku - szkoda, �e nie o pogodzie, ale korci�o mnie, by zapyta� o to, czy na krakowskich betonach znowu od�nie�ono ka�dy metr kwadratowy i znowu nie wida� tam �adnej zimy

U mnie by�o wida�, a kiedy 27 stycznia przy ca�odobowym mrozie spad�o go jeszcze wi�cej, by�em ju� przeszcz�liwy. Wtedy ju� nawet trzy kolejne dni, przynosz�ce lekkie wzrosty temperatury powy�ej zera, nie stanowi�y dla mnie powodu zmartwie�. My�la�em, �e czeka mnie i nas wszystkich wspania�y, mro�ny luty, a prognozom we wszystkich pogodowych zau�kach Internetu po�wi�cano coraz wi�cej uwagi. Kiedy 28 stycznia �wieci�o S�o�ce, wyobra�a�em sobie jak przyjemnie b�dzie poczu� go w lutym przy ostrym mrozie. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9971 A kiedy mia� ju� nadej��, czu�em jakby otwiera�y si� przed nami zupe�nie nowe i nieznane wcze�niej szanse. Na sukces.

Stycznia 2021 nie oceniam �le, moim zdaniem mia� sporo zalet dlatego, �e jego �nie�ne wyczyny by�y do�� ambitne i wyraziste. Ale musimy stan�� w prawdzie. By� to miesi�c ciep�y, kt�ry do 11 stycznia w�a�ciwie pasowa�by do Trzydziestolatki, a i p�niej przyni�s� okres ekstremalnego ciep�a.
W kolejnej cz�ci luty. Dowiesz si� o moich nadziejach, reakcjach na prognozy i odbiorze zmian w pogodzie

FKP

Tego miesi�ca nie pochwalam :zygacz:

pawel

kmroz

Pi�kna opowie�� i czekam na wi�cej.

Krajobrazy jakich do�wiadczy�e� w po�owie stycznia oraz po Larsie to prawdziwa bajka. Paradoksalnie to mo�e i lepiej �e to wyzerowanie Ci si� trafi�o, ale jak s�ucham o +11 stopni zim�, to faktycznie bior� md�o�ci :zygacz:

Pocz�tek stycznia u Ciebie nie lepszy - u mnie to jednak by� dzie� mro�ny, tylko z ciep�ym gruntem i przez to bez szronu.

FKP

PiotrNS

Odcinek 2 - Luty

Luty powita� mnie spadkiem temperatury do -14,5 stopnia, a w dalszej kolejno�ci pochmurnym dniem uniemo�liwiaj�cym wydostanie si� z okow�w ca�odobowego mrozu. Na forum by�em do�� ma�o aktywny, ale systematycznie �ledzi�em prognozy, z kt�rych mo�na by�o wyprowadzi� coraz wi�cej przes�anek stanowi�cych o ostrej zimie. Zanim ta mia�a jednak nadej��, niestety napatoczy�a si� jeszcze odwil� - na szcz�cie nie tak dotkliwa jak poprzednia, styczniowa. Ociepla� zacz�o si� 2 lutego, kiedy temperatura wzros�a ju� do 5 stopni powy�ej zera, jednak w kolejn� noc warto�ci na termometrach spada�y jeszcze prawid�owo, poni�ej zera. Dla mnie ta noc by�a prawie nieprzespana, bowiem nast�pnego dnia rano czeka� mnie egzamin, do kt�rego za p�no zacz��em si� uczy�. Z pozoru mia� to by� egzamin prosty, bowiem pytania pochodzi�y z puli oko�o 100 pyta� i na tej podstawie mo�na by�o by� pewnym, co b�dzie, a czego nie. Kiedy jednak przysz�o do nauki tych odpowiedzi, szczeg��w i r�nych wyj�tk�w, a maj�c �wiadomo��, �e mo�na trafi� na ka�de pytanie spo�r�d tak wielu, ogarn�� mnie lekki strach. Nie spa�em do 4:00 - tak wtedy by�o za oknem http://www.lukedirt.com.p...hp?pic_id=9977, a potem wsta�em o 8:00 i rano podszed�em do tego egzaminu niepewny niczym �nieg za oknem. Na szcz�cie zda�em bez problemu, a reszt� dnia wype�ni�o mi rozbieranie choinki. Na forum poruszali�my temat sezonu burzowego 2020, kt�ry wydawa� nam si� w�wczas obfity, a tak�e chodzenia w kr�tkim r�kawku w zimne wieczory maja poprzedniego roku. W pogodzie trwa� nieciekawy okres. Temperatura 4 lutego wzros�a do prawie 9 stopni, co w po��czeniu z lekkim wiatrem sprawi�o, �e �nieg przeobra�a� si� w p�aty i pozostawa�o go niewiele. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9978 Na szcz�cie odsiecz by�a ju� blisko. 5 lutego wr�ci�a termiczna zima i spad� delikatny, ledwie tworz�cy pokryw� �nieg. W mojej g�owie wci�� trwa�a sesja i musia�em powstrzymywa� si� od cz�stszej i bardziej czynnej obecno�ci w meteorologicznej cz�ci Internetu, kiedy prognozy niezmiernie mnie korci�y. W oczekiwaniu na rozw�j sytuacji, u�ytkownicy forum zn�w po�wi�cali si� snuciu przewidywa� i marze� na kolejne miesi�ce i lata, a Jacob zapowiedzia� 315 mm opadu w lipcu. Zasugerowa�em, �e w takim razie rok 2021 powinien by� nazwany „Rokiem �abki”. 6 lutego oczekiwanie na zim� umili� mi Kmroz swoimi zdj�ciami z zimowego Bia�egostoku. Liczy�em na co� podobnego w swoim miejscu zamieszkania, ale najpierw trzeba by�o zmierzy� si� z jeszcze jednym ciekawym, cho� niezbyt sympatycznym zjawiskiem - mro�nym deszczem. Dzia�o si� to w pochmurn� niedziel� 7 lutego. Wieczorem zacz�o pada�, mimo �e temperatura oscylowa�a wok� -5/-6 stopni. Prognozy stawa�y si� nieub�agane i zapowiada�y ju� niemal zim� stulecia. Tego dnia bardzo �ywa dyskusja rozgorza�a nawet na Meteomodelu, gdzie by�em aktywny najbardziej od lipca 2019. Wiele ciekawych wymian pogl�d�w i punkt�w widzenia czeka�o na pretekst, kt�rym by�o pojawienie si� pewnego tajemniczego u�ytkownika o nicku Robby. Pojawi� si� na Meteomodelu, kiedy kto� o innym nicku dosta� bana na blogu Dody bez makija�u (jak wynika ze zdj�cia profilowego), a przy tym wyr�nia� si� podobnym stylem pisania. Taki zbieg okoliczno�ci. Inny przygodny u�ytkownik Pless narazi� si� Alewisowi (swoj� drog� aktualnie mojemu ulubionemu sta�emu komentatorowi Meteomodelu) i atmosfera g�stnia�a. Admin zrobi�by tam porz�dek, gdyby to by�o lato 2018. Zim� takich emocji jeszcze tam nie widzia�em, a w konsekwencji zanadto podnieci�em si� prognozami na kolejne dni i tygodnie. W ankiecie opowiedzia�em si� za du�� mo�liwo�ci� przebicia przez luty 2021 lutego 2012, pisz�c �e problematyczne mo�e to by� jedynie na po�udniu i cz�ciowo na wschodzie. Wydawa�o mi si�, �e skoro w prognozach nie wida� �adnej alternatywy dla zimowej pogody, to pewnie ju� do ko�ca miesi�ca tak b�dzie. GFS na 10-11 lutego zapowiada� prawdziw� zim� stulecia i �nie�yc� nios�c� nawet p� metra �niegu. O 20-stopniowych mrozach nie musia�em wspomina�, gdy� wydawa�y mi si� najbardziej oczywist� mo�liw� rzecz�. Te perspektywy jednocze�nie mnie przera�a�y i zachwyca�y, okropnie n�ci�y. Kiedy noc� 7 lutego s�ucha�em obijaj�cych si� o balkon kawa�k�w lodu, ws�uchuj�c si� zarazem w pohukuj�cego nad rzek� puszczyka, traktowa�em otaczaj�c� mnie sceneri� jako wr�cz metafizyczn�, wype�nion� po brzegi nastrojem zbli�aj�cej si� wielkiej zimy. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9979 Mo�e niepotrzebnie. 8 lutego czeka� mnie najtrudniejszy egzamin sesji zimowej, ale troch� z powodu rozkojarzenia zim�, a troch�z powodu niekorzystnych pyta� kt�re mi si� trafi�y, jak r�wnie� tremy podczas gadania do monitora, wym�czy�em go, tak ledwo-ledwo. Uratowa�o mnie porz�dne zaliczenie �wicze�. Po opadach mro�nego deszczu, na balkonie rankiem 8 lutego pozosta�y charakterystyczne �lady http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9980 Kolejne dwa dni sp�dza�em na pisaniu eseju i zachwycaniem si� wci�� podtrzymywanymi prognozami o wielkim ataku zimy 11 lub 12 lutego. Poza kr�tkim ociepleniem do zaledwie 1 stopnia ponad zerem w dniu 9 lutego, dominowa�y ca�odobowe mrozy i lekkie opady �niegu, ale bez nocnych rozpogodze�, przez co zapowiedzi wyj�tkowo niskich temperatur minimalnych zacz�y z wolna rozmija� si� z rzeczywisto�ci�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9981 W�a�nie 9 lutego po raz pierwszy nabra�em wyra�nego dystansu do tych sensacyjnych zapowiedzi, bowiem GFS pocz�� powoli wycofywa� si� z wielkich �nie�yc, ale nie chcia� tego przyzna� i op�nia� je na nast�pny dzie�, to jest 12 lutego.
11-go �nieg jednak faktycznie pada�, i to spory. Opady osi�gn�y skal� podobn� do tych z 13 stycznia, jednak z powodu mniejszej wielko�ci p�atk�w, nie wydawa� mi si� tak spektakularny. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9982 Wieczorem wybra�em si� na spacer i id�c pod wiatr, czu�em si� jak pod koniec lutego 2018, kiedy �nieg r�wnie� by� zawiewany tak fantazyjnie i odczuwalnie obni�a� temperatur�. 12 lutego opady by�y ju� na uko�czeniu i sta�o si� jasne, �e z prognoz dotycz�cych zimy stulecia raczej nie wyjdzie nic. To by� jednak najch�odniejszy dzie� lutego, kt�rego �rednia dobowa wynios�a -10,7 stopnia, wi�c trzeba o nim wspomnie�. Tego dnia wybra�em si� na bardzo przyjemny spacer w s�onecznej i mro�nej scenerii. W ko�cu poczu�em spe�nienie i satysfakcj� z trwaj�cej zimy, nie wiedz�c jeszcze, �e wkr�tce szcz�cie brutalnie pry�nie. Dokumentacja 12 lutego znajduje si� tutaj: http://www.lukedirt.com.pl/viewtopic.php?t=3687
13 lutego S�o�ce te� si� przebija�o i by�o mro�no, jednak wydarzeniem dnia sta�o si� zbanowanie z Meteomodelu zagadkowego u�ytkownika Robby. Na pami�tk� tej wielkopomnej chwili zrobi�em nawet przer�bk� pewnego znanego monologu W�odzimierza Szaranowicza. Na tym etapie nie przejmowa�em si� jeszcze prognozami na kolejny tydzie�, bowiem cho� by�o wida� odwil�, nie wydawa�o mi si�, aby mia�a by� znacz�ca. Do tego widzia�em regularne spadki poni�ej zera, co sprawi�o, �e nie musia�em obawia� si� o halniaczkowy charakter rzeczonej odwil�y. 14 i 15 lutego pi�knie �wieci�o S�o�ce, a ja - ignoruj�c FKP nie�mia�o snuj�cego wizj� powt�rki ko�ca lutego 1990 roku - wybiera�em si� na beztroskie spacery, podczas kt�rych mija�em ludzi na nartach biegowych. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9983 http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9984 http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9985
http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9986
http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9987
17 lutego wiedzieli�my ju� o nieuchronnej odwil�y. Na forum zacz�o si� tradycyjne wypominanie nietrafionych przepowiedni. By�a �roda Popielcowa, kt�ra przynios�a ostatni w sezonie tak wyrazisty incydent �nie�ny. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9988 Przy temperaturze oko�o 0 stopni pada�o naprawd� bardzo mocno i pokrywa ros�a w oczach, a� do czasu, kiedy wieczorem opad przeszed� w… marzn�cy deszcz. Na forum wyrazi�em opini�, �e w moim regionie ocieplenie zamknie si� na 13-14 stopniach… 18 i 19 lutego niezbyt pami�tam, by�o wtedy pochmurno i pojawia�y si� mieszane opady. S�o�ce wesz�o na niebo 20 lutego, ale na pocz�tku jeszcze bez bardzo wysokich temperatur, z jednocyfrowymi maksami. W sobot� pokrywa �nie�na jeszcze istnia�a, nawet bez p�atowania. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9990 Niestety pod nogami by�o czu� ju� chlap�, kt�ra mia�a si� stopniowo powi�ksza�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9991 Z jednej strony fakt ten martwi�, ale z drugiej - cieszy�em si� na my�l o tym, jak wilgo� trafia do gleby. Tego dnia rozszerzy�em swoje prognozy i zacz��em obawia� si� wzrostu temperatury do 16 stopni. Na shoutboxie pyta�em nawet Kmroza co o tym s�dzi, bo w g��bi duszy zaczyna�em martwi� si� o to, czy nie jestem zbyt du�ym optymist� - otrzyma�em jednak odpowied�, �e przy takiej barycznej orientacji raczej b�dzie podobnie jak w lutym 2019 - najwi�ksze ciep�o p�jdzie w Dolny �l�sk i Opolszczyzn�, natomiast Nowy S�cz nie ma po co obawia� si� 20 stopni. Tak te� by�o. 22 lutego temperatura osi�gn�a niestety dwucyfrow� warto�� 12 stopni. Tego dnia pokrywa zanik�a i tylko na p�askim kawa�ku trawnika w cieniu drzew jeszcze nie p�atowa�. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9992 Niebo by�o intensywnie b��kitne i wydawa�o mi si�, �e b�dzie tak codziennie, podobnie jak dwa lata wcze�niej. Jednak nie tym razem. Z du�� satysfakcj� musz� przyzna�, �e te najgorsze dni mia�em do�� zaj�te i nie mia�em wiele czasu na kontemplacj� w�tpliwych urok�w tej pogody. Opr�cz b��kitnego nieba… c�, w tym wypadku doko�czenie tekstu tej piosenki powinno by� stanowczo inne, jednak b��kit si� ze mn� rozmin��. 23 lutego niebo przesz�o saharyjskim py�em, kt�ry nada� mu wieczorem lekko r�any kolor. S�o�ce �wieci�o jakby przez filtr, tak �e mo�na by�o bez �adnego dyskomfortu patrze� na nie go�ym okiem. http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9993 Z forum nikt nie ucieka�, ale wielu z nas by�o przykro i sytuacja z pseudociep�em okaza�a si� trudna do przyj�cia. Osobi�cie pr�bowa�em j� zaakceptowa�, w czym pomaga�a mi �wiadomo�� tego, �e za mn� ca�kiem fajny zimowy epizod. Ale trzeba by�o swoje przetrwa�. Cieszy�em si� z tego, �e nocami temperatura codziennie b�dzie spada� poni�ej zera stopni, co rzeczywi�cie si� dzia�o. Ale obawia�em si� o dni, o to, �eby jednak nie uda�o si� dobi� do 20. Najbardziej oczywi�cie 25 lutego. Tego dnia rano poszed�em na spacer w kurtce, podziwiaj�c obecno�� niegu w wielu miejscach w swojej okolicy i zastanawiaj�c si�, czy s�owa „szkoda �e nie mo�e by� �niegu przy 20 stopniach” nie spe�ni� si� tego dnia. Oto w�tek: http://www.lukedirt.com.pl/viewtopic.php?t=3554 Z czasem robi�o si� coraz cieplej i w swoim ubraniu czu�em coraz wi�kszy dyskomfort. Tego dnia chyba najbardziej wkurzy�em si� na amplitudy, jeszcze nigdy tak nie zasz�y mi za sk�r�. Po powrocie do domu zobaczy�em, �e temperatury rosn� znacznie szybciej ni� poprzedniego dnia. I bardzo cieszy�em si� z tego, �e mam zaj�cia i mog� jako� oderwa� my�li. Nie sprawdza�em temperatur bie��cych na Ogimecie ani nie wchodzi�em na forum, gdzie mog�em przypadkowo odkry� jaki� post w stylu „uuu, w Kurorcie ju� 21 stopni”. Czeka�em do 17:00, kiedy temperatury ju� znacz�co spada�y i robi�o si� mro�no; sprawdzi�em i z du�� ulg� zauwa�y�em, �e rekord nie pad� i zanotowano „tylko” 19 stopni. Wieczorem Ksi�yc o�wietla� ostatnie kawa�ki �niegu. Poprawienie rekordu miesi�ca nast�pi�o nazajutrz, ale 19,2 stopnia by�o nadal temperatur� dalek� od wynosz�cego 20,3 rekordu z 1990 roku. Tak by�o wtedy w Mystkowie: http://www.lukedirt.com.p...php?pic_id=9994 Z ulg� przyj��em koniec tego pseudoocieplenia, a z satysfakcj� fakt, �e za spraw� mro�nych nocy i braku fenu, temperatury �rednie i tak by�y wyra�nie ni�sze ni� podczas styczniowej odwil�y. Tak jak nieraz pisa�em na forum, znios�em to lutowe ocieplenie lepiej od styczniowego. Nie zmienia to faktu, �e uwa�am je za co�, co nie powinno mie� prawa si� zdarzy�, ale jednak maj�c za sob� ca�kiem spory czasowo okres porz�dnej zimy, �atwiej by�o mi si� z tym pogodzi� ni� wtedy, gdy halniaczek demolowa� w kr�tkim czasie pi�kny �nie�ny dorobek po zaledwie tygodniu z ma�ym haczykiem, przynosz�c dodatkowo ekstremalne temperatury �rednie, kt�re w III dekadzie stycznia s� du�o wi�kszym odchy�em ni� w ostatnich dniach meteorologicznej zimy. Kiedy 27 lutego zacz�a wraca� normalno��, by�em spokojny o to, �e to jeszcze nie koniec i ze �niegiem nie ma co si� �egna�. Luty si� ko�czy�, ale przygody zwi�zane z niskimi temperaturami i bia�� magi� - jeszcze nie. Ko�cz�c ten miesi�c, najbardziej szkoda mi by�o w�a�nie obecno�ci pseudoocieplenia, ale tak�e sp�ycenia zimowych prognoz i braku naprawd� niskich temperatur minimalnych (skoro nie notowano nawet -15 stopni, to mo�e i lepiej, �e luty wyszed� ostatecznie jako miesi�c w normie, a nie ch�odny). Ferie nawet nie wiem, kiedy mi min�y i wraca�a proza �ycia. Ale ona te� nieraz przynosi niez�e zakr�ty.

Uwaga - z racji, �e marzec by� dla mnie ma�o ciekawym miesi�cem w du�ej cz�ci zabranym przez kwarantann�, pozwol� sobie po��czy� go z kwietniem. Jak zd�� wrzuci� zdj�cia, to dodam post jutro.

kmroz

Dzi�ki Twoim zdj�ciom wiem, �e moderator �� mieszkaj�cy w Krakowie, kt�ry pisa�, �e w woj. ma�opolskim zima w lutym 2021 sko�czy�a si� na opadach deszczu lodowego, nie by� nawet bliski prawdy. Musz� przyzna�, �e wiele mnie tu pozytywnie zaskoczy�o - nie by�em np �wiadomy, �e 5.02 u Ciebie ju� zabieli�o, oraz �e 17.02 sypa� �nieg (mia�em wra�enie, �e ten dzie� ju� by� u Ciebie po deszczowej stronie mocy). Co do zdj��, to bardzo mi si� podobaj� te nowos�deckie latarnie (niezale�nie od tej bia�ej scenerii, na zdj�ciach z 26.12.2018 :zygacz:

te� mnie urzek�y).

Czekam na wi�cej a i sam postaram si� da� co� od siebie. W sumie jak zwykle przerwa�em swoj� opowie�� 38 dni pi�knego snu, a zosta�o mi jeszcze sporo do opowiedzenia, bo jednak u mnie to 8-18.02 by� Kr�lem Zimy, a nie jaki� tam strza� w styczniu, czy faktycznie pi�kne, ale mega kr�tkie och�odzenie na prze�omie stycznia i lutego.

pawel

PiotrNS

Kmroz, w takim razie czekam na reszt� Twojej relacji

Ja w swojej ju� nied�ugo, mo�e dzi� przejd� do wiosny, a og�lnie mam j� napisan� ju� do Lipusia :prayer:

w��cznie. Reszta raczej ju� po �wi�tach; ostatnie dni mia�em dosy� zaj�te, a do tego te prognozy mnie rozkojarza�y i �le by mi si� pisa�o z tak� �wiadomo�ci�

Opis Lipusia tworzy�em jak jeszcze by�o dobrze.
Zabieli�o si� ju� na pocz�tku lutego, to prawda �e dominowa�a ju� stabilna biel, aczkolwiek niekiedy chcia�oby si� wi�cej. 17-go pada�o naprawd� mocno i patrz�c za okno, mo�na by�o odnie�� wra�enie, �e jeste�my w �rodku ostrej zimy, zapomnie� o kiepskich perspektywach na kolejne dni (szkoda, �e teraz tak nie jest) i po prostu si� cieszy�. Dzi�ki temu, pokrywa wytrzyma�a naprawd� d�ugo; pierwsza cz�� tego pseudoocieplenia, ale jeszcze przed 25 lutego, by�a jeszcze w przewadze bia�a i odbiera�o si� j� wizualnie ca�kiem nie�le.

kmroz

PiotrNS, a co dalej u Ciebie kicha? 😂 To ju� pech rodem z Golic z czerwca 2020, bo wszystkie mo�liwe kamerki w regionie, w��cznie z t� z rynku pokazuj� pi�kna magi� o kt�rej nawet ja dzisiaj mog� pomarzy� w takiej formie.

A drugie pytanie, ta opowie�� o lipusiu to ona ju� gdzie� jest opublikowana? Czy dopiero jest w planach?