Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16335 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 28 Styczeń 2022, 21:14
Raczej na przeważającym obszarze Polski będzie mieć miejsce kontynuacja przepychanki między zimą a przedzimiem/przedwiośniem, ale w takim nieprzyjemnie opadowym wydaniu, sprzyjającym umacnianiu się różnic w wyglądzie krajobrazów w okolicy... U mnie (wysokość ok. 240-260 m.n.p.m) pewnie warunki do akumulacji pokrywy śnieżnej nie będą należeć do najlepszych (wyczuwam dosłowną przeplatankę: to co walnie, pewnie niewiele później będzie próbować "płynąć": czyli w sumie może wyjść z tej mieszaniny, to co było w szczycie odwilży i obecnie [trochę się krajobraz odświeżył], że "niby blisko zera, ale jednak nie zero"), ale ponad 100 czy 200 m wyżej już pewnie sytuacja będzie wyglądać inaczej, kilka cm różnicy jak nic się zbierze, a kto wie czy punktowo (w jakichś specyficznych miejscach) nawet nie kilkanaście... No ale, jeśli w połowie lutego dojdzie do konkretniejszego, trwalszego ocieplenia (niezależnie czy z chmurami i opadami deszczu czy z pogodną/słoneczną aurą, jak np. rok temu) i później już nie pojawią się większe "załamania pogodowe", to będę szczęśliwy, bo w sumie obecny odwilżowo-roztopowy okres to i tak na szczęście jest trochę "karykaturą zimowego ciepła" (całodobowe 1-2 C, miejscami +3 C przy opadach różnego rodzaju i mocniejszym wietrze; oficjalnie/formalnie względem norm ciepły dzień, ale w rzeczywistości to chłód jest bardziej odczuwalny), przełom stycznia-lutego jeszcze tak może wyglądać (oczywiście wyższe temp. (od "5" wzwyż) są jednak obecnie zdecydowanie niewskazane, dopiero od ok. 10 lutego).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 49 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6971 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 30 Styczeń 2022, 11:44
pawel napisał/a:
Teraz zalegają 22 cm śniegu, ale wcześniej się ugniótł
U mnie teraz pokrywa to zaledwie 2 cm i co chwilę pada śnieg ale temperatura na plusie
+1,7*C obecnie. Gdyby u mnie był mróz przez ostatni tydzień miałbym na pewno ponad pół metra śniegu ale co zrobić Pomorze ciepłe więc i śniegu mało prawie nic. Gdyby Kaszuby były by dalej od morza było by zimniej ale pewno wtedy znów opadów śniegu byłoby mniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum