Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Luty 2021, 22:22
Lato za ciula nie przekonuje, ale poza tym dobry rok. Żywioł suszy niestety się musiał pojawiać w sezonie letnim, ale poza nim rok wolny od tego ścierwa. Zimowo aż za dobry
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 25 Maj 2021, 14:59
Jeszcze raz się mu przypatrzę
Styczeń 1963 - Nie jest to może mój ulubiony typ, bo nudziarz straszny pod względem opadów śniegu, czy nawet pokrywa bez szału. A mróz solidny i szczerze przez co najmniej połowę dni na poziomie już naprawdę nieprzyjemnym. Niemniej za sam fakt stabilnej mroźności, śnieżności i jeszcze słoneczka, szanuje i na jakiegoś plusa zasłużył
Luty 1963 - Dużo ciekawszy, chociaż chyba z nieznanych przyczyn, padał w nim dość często deszcz marznący, bo przy niektórych opadowych dniach nie ma przyrostu pokrywy. Ogólnie jednak większość z nich dawała przyrosty, mimo, że szału nie było. Termicznie dobry, ale za mało słońca miał jak na taki śnieg i mróz, czego efektem było też stosunkowo mało spadków poniżej -10 stopni. Super luty, ale wolę jednak taki np z 2003 roku, o 1986 nie wspominając
Marzec 1963 - Krótka odwilż w pierwszej dekadzie stopiła niemal całą pokrywę. Dalej zdecydowany mróz, ale niestety na sucho. Ogólnie miesiąc bardzo suchy, tylko dwa razy przy odwilży popadał deszcz... Nie przekonuje mnie jakoś, a szkoda, ten mroźny i lampowy okres 14-24.03 mógł być serio magiczny, jakby leżało w nim te 25cm śniegu z początku miesiąca...
Kwiecień 1963 - Pierwsza dekada to kontynuacja aury z marca, no dobra w trochę cieplejszej wersji jednak, bo już wyraźnie odwilżowym Taka trochę 3 dekada marca 2005 Od 11.04 przełom w kierunku ciepła i reszta kwietnia całkiem okej, ale mogło trochę częściej padać, bo suma niby się zgadzała.
Maj 1963 - Wyjątkowo wspaniały maj, jego jedyną chyba wadę była skąpoopadowość w drugiej połowie, ale to tylko pozory, bo uzbierał w niej 21mm, a w sumie 80mm. Serio, maj 1986 i jakikolwiek inny się przy nim chowają. Dawać mi to!
Czerwiec 1963 - Niezły miesiąc, tylko ten lód w pierwszych 3 dniach wziął się trochę z dupy, no i szkoda, że upalno-parny koniec nie dał burzy. Ogólnie dupa trochę, że połowę swej niby normalnej sumy wyrobił przy jednodniowym ochłodzeniu w połowie. Także podoba mi się, suszy w nim to raczej nie było, ale jednak nie jest to mój ideał w przeciwieństwie do maja.
Lipiec 1963 - Straszna susza. Pierwsza połowa termicznie świetna, ale skąpoopadowość bardzo boli, druga za to... a szkoda strzępić ryj. W skrócie do 15.07 był lipiec 2013, a od 16.07 lipiec 2006.....
Sierpień 2013 - Rok 1963 na wielu etapach może kojarzyć się z 2013 i tu nie było inaczej. Pierwsza dekada to taka sama upalna pustynia jak 50 lat później, chociaż no rzecz jasna w tym staruszku był dużo silniejszy upał... Falę upałów zakończyły opady, ale niestety... nie tak mocne jak 50 lat później. Susza trwała dalej i dopiero druga fala pluchy przy niestety już chłodzie, zażegnała ją... Jakby opady z 7-9.08 zwiększyć co najmniej 5 krotnie, mógłbym uznać za dobry sierpień, tak to trochę przeraża...
Wrzesień 1963 - Pierwsza połowa bez zarzutów raczej, piękna. Potem już przynudzał, ale nie w tak drastycznej wersji jak... nierzadko to robił w XXI wieku. Koniec duże ochłodzenie i niestety akurat wtedy zaczęło codziennie lać, jak na złość. W połączeniu z wakacyjną suszą wygląda to jeszcze gorzej, moim zdaniem problem podobny do września 2015.
Październik 1963 - Ani zły, ani dobry. Pierwsze skojarzenie to w sumie październik 2017 bez pustynnego pseudociepła w 4 pentadzie... Mogło być cieplej, zwłaszcza w tej żabkowej pierwszej połowie, ale tragedią też bym tego jeszcze nie nazwał.
Listopad 1963 - Znakomity, przykład ekstremalnie ciepłego listopada, który spisał się na medal. Czego brakuje? Bieli w końcówce, takiej prawdziwej jak np 47 lat później.
Grudzień 1963 - Zaczął się suchym mrozem, od 8.12 jednak już dał bieli, która systematycznie rosła i w ciągu tygodnia osiągnęła 15cm. Potem do Świąt włącznie coś w stylu umiarkowanie mroźnego wyżu, połowicznie zgniłego. Koncówka odwilż, ale przymknę oko na to, bo już po Świętach.
Rok jako całość?
Do sierpnia to pod wieloma względami faktycznie sobowtór 2013, ale na wielu etapach w suchszech i nudniejszej wersji. Styczeń dużo nudniejszy i... oczywiście znacznie mroźniejszy. Luty w zasadzie nawet trochę podobny, tylko sporo zyskał na dziedzictwie, za to przyrosty miał słabsze jak 50 lat później. No i też jednak wyraźne mroźniejszy. Marzec to nawet podobny, tylko niestety bez śniegu w dużej mierze... Kwiecień to samo, podobieństwo się narzuca, ale w pierwszej dekadzie brakowało kołdry. Maj ciekawszy niż 50 lat poźniej, opady chociaż słąbsze, to częstsze no i brak ochłodzenia w 3 dekadzie. Dopiero czerwiec inny, chociaż trochę wspólnego było. Lipiec i sierpień w zasadzie wiele wspólnego, z tym, że w 1963 upał był znacznie silniejszy i dłuższy o okres 16-25.07... W sierpniu za to padało niestety mniej niż 50 lat później.
Jednak w przeciwieństwie do 2013 roku, jesień i grudzień były bardzo fajne, może nie idealne, ale wrzesień to bez porównania lepszy, październik w sumie mimo wszystko też, chociaż trochę brakowało w nim wyraźniejszego ciepła, listopad w 2013 to dużo pierwszą dekadą zyskał, a w 1963 w całości był super, natomiast grudzień... no tu nie mamy o czym mówić, inny świat.
Moim zdaniem rok może wydawać się podobny do roku ruchomego wrzesień 2012-sierpień 2013, ale niestety zimą dużo mniej opadów śniegu i przez to pokrywa też mniejsza, no i mrozy silniejsze... Za to maj i listopad w 1963 były absolutnym marzeniem, a w 2013 były... po prostu dobre, jedne z lepszych w XXI wieku, ale dalekie od ideału
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 25 Maj 2021, 15:28
Dobra nie o sierpniu 2013 mi tutaj
Rok 1963 uważam za dobry, wiedział co to zima (zarówno JF jak D), i dał dwa idealne miesiące poza nią (maj i listopad), bardzo dobre były też czerwiec i wrzesień, ale mogło w nich trochę więcej padać. Sierpień po innym lipcu by też uszedł w tłumie.
+ styczeń (dla zasady bardziej, nie chcę takiego), luty, maj , wrzesień, listopad , grudzień
N kwiecień, czerwiec, sierpień, październik
- marzec (niestety, brak śniegu przy takim mrozie jeszcze w marcu mnie trochę dobija...), lipiec (ciężka susza, już nawet walić te upały)
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 16 Marzec 2022, 15:11
Zrobiłem rajdzik po tym roku i prawdę mówiąc to trochę spadł w moich oczach, zimowe miesiące cudo, ale to coś to nawet nie stało obok fenomenu z 2010, co do reszty roku to niestety przeciętna lub słaba, tylko pierwsze połowy maja i września uważam, że się jakoś pozytywnie wyróżniły, niby listopad też, ale jakoś brak porządnej bieli chociażby w 3 dekadzie, sprawia, że nie umiem się przekonać.
Ale... za takie porządnie zimowe miesiące jestem gotów poświęcić resztę roku - chociaż lato to chyba serio miał najsłabsze ever, dobrze, że był maj i początek września, bo bez tego to chyba sezon burzowy by nie istniał.
Na pewno wolę 2010 od tej dawnej legendy, a 1963 to na swój sposób do 1996 mogę porównać - tam też było badziewne lato, chociaż z nieco innych powodów xd Też był udany maj, ciepły listopad, mroźny ale suchy marzec i spolaryzowany suchy kwiecień. Ale zima jednak mniej wyrazista, no i wrzesień totalnie do kosza, czego o 1963 powiedzieć nie można, także z tych roczników porządnych zim to 2010>>>>>>1963>>1996
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum