Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16339 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 8 Sierpień 2022, 03:11
Pierwszy tydzień sierpnia był nawet nienajgorszy (termicznie i pogodowo), choć nastawiałem się, że będzie więcej załamań i dlatego uznałem, że nie będę robił wycieczek rowerowych... Boję się, że w tym tygodniu słowo ciałem się stanie, chociaż jak patrzyłem na tygodniówki (na stronie królowablogspot i pogodawpolsceblogspot), to wyż ma mocno trzymać i burze z opadami raczej są wykluczone, a tymczasem najnowsze prognozy coś próbują do nas wrzucić- nie powiem, może by się i to przydało, ale no nie lubię takich sytuacji, gdy coś nie układa się po mojej myśli i stoi mi na drodze w spełnieniu moich naprawdę celów... Dla mnie każdy dzień z prawdopodobieństwem burzy (nawet punktowej i krótkotrwałej) to jest -1 dzień możliwy do wyjścia na zewnątrz, bo nie wiem praktycznie czy coś się na horyzoncie pojawi, a jeśli tak (bo w końcu szanse wystąpienia zjawisk są sporawe), to kiedy dokładnie, by się jakoś przygotować...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum