Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
http://phototrans.pl/14,8...o_12_BU870.html (tą ulicą tydzień temu postanowiłem wjechać, jak ruszyłem w odwiedziny do kolegi- przez lata obawiałem się, że na taką pochyłą drogę nie wjadę (ponad 40 m różnicy wysokości na ok. 0.5 km długości odcinka), mimo że kursują po niej autobusy MPK [więc teoretycznie nie powinno być tak źle], to wówczas zaryzykowałem- jak zwykle w takich sytuacjach przed podjazdami [były 2] dodałem gazu i pierwszy pokonałem szybko, przy drugim niewiele dalej już mi prędkość spadła do mniej więcej truchtu/bardzo szybkiego chodu, ale kułem wciąż żelazo póki gorące; nachylenie terenu przez lata wydawało mi się mocniejsze i dlatego długo zwlekałem) ; (była jeszcze taka ulica w Pękowicach, chyba Jurajska, z której kilka l. temu spadłem [chyba na krótko przed maturami], bo hamulce w rowerze były za słabe i se paznokcia rozwaliłem [przez miesiąc trzeba było palca w bandażu nosić] - mimo że była podobnie wymagająca, jak ul. Galicyjska w Zielonkach [jeśli nawet nie bardziej] , to rok temu mi się jakoś udało na nią wjechać od dołu: musiałem jednak mocniej pedałować, a także mocniej trzymać kierownicę; w takich sytuacjach zwątpienie, niezdecydowanie czy niepewność powinny być ograniczone do minimum, trzeba na pełnym gazie takie "wyzwania" pokonywać])
Od świąt w dal nie było raczej czego szukać- pogoda raczej była średniawa do robienia zdjęć, a także kierowcy autobusów, ciężarówek, tramwajów, pociągów oraz innych środków transportu też kiedyś muszą odpocząć.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 10 Sierpień 2022, 20:33
Ja mimo wszystko wolę jak mamy choćby pozory takie jak wtedy czy pięć lat później. Chcę czuć, że mimo wszystko jest jakaś tam zima, że ta pora roku o mnie nie zapomniała. Oczywiście mam spore wymagania i taki puder nie jest dla mnie jeszcze żadną "białą magią", ale dobre i to. Oby 10 stopni i wiatru zimą nie było w ogóle, a sam puder tylko "z braku laku"
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum