Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 28 Luty 2022, 23:44
Dla mojej Mamy pokrywa śnieżna wynosząca kilka cm (czyli koło 5 dla przykładu) robi wrażenie: przynajmniej do takiego stopnia, że uważa, że to jest bardzo dużo. Z jednej z relacji zakładam (mówiła coś kiedyś o białych krajobrazach przed Wszystkimi Świętymi), że chodziło jej o ten październik (czyli 2012), a z nowszych miesięcy pamiętam taką sytuację w... styczniu 2018, kiedy też (przynajmniej u mnie) trudno było o więcej niż "piątka".
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Wrzesień 2022, 17:50
No, końcówka jest też dla mnie straszna, chociaż południe Polski i tak się trochę obroniło ciepłym sektorem i ładną ulewą przed białą magią: gdyby nie te okoliczności, to pokrywa mogłaby być sporawa , a skończyło się raczej na kilku (ok. 5) cm.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum