Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 23 Luty 2021, 14:41
Moi Rodzice coś tam wspominali, że często 1.11. trzeba było się grubo nosić, nawet kożuchy, czy kurtki futrzane wchodziły w grę. Niestety nie mam pamięci do danych, no ale wydaje mi się, że w tamtym roku się chyba grubsza odzież i grubsze obuwie przydały w tamtym okresie... Zima taka z prawdziwego zdarzenia bardzo rzadko nadchodziła na przełomie października czy listopada, no ale to był taki okres graniczny, że mniej więcej od tej pory częściej się można było spodziewać chłodu/zimna niż ciepła (z subiektywnego punktu widzenia). W obecnych czasach, kiedy mamy do czynienia z ociepleniem, to troszeczkę się zmieniają odczucia, no ale ja tam tak mam, że nawet w cieplejsze dni listopada zakładam jakąś kurtkę, a w chłodniejsze październikowe dni (oczywiście nie takie skrajne, jak np. połowa X 2009, końcówka X 2012 czy połowa X 2015- kiedy było nie dość że zimno, to jeszcze mokro i wietrznie) wystarcza mi bluza.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Październik 2022, 13:33
Konsekwentny antyzłośnik - ale w przypadku listopada to już nie jest taki wielki plus Odwrócić trend i/lub dodać białą magię do mroźnego epizodu i by było już sensownie, a tak to średnio na jeża. Ocena 5/10
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Październik 2022, 22:06
Nom, odwrócenie trendu byłoby bardziej naturalnym rozwiązaniem, chociaż w sumie jak dla mnie epizod z pokrywą byłby najlepszy mniej więcej pośrodku (bliżej końca niż początku, ale z widokami na odwilż, roztopy i tym samym "czystą kartę" wraz z nadejściem i rozpoczęciem grudnia).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum