Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 49 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6973 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 10 Październik 2022, 20:40
Dla mnie maj jest lepszym miesiącem ale maj głównie wygrywa tym ,że jest dłuższy dzień co dla mnie jest ważne. Ale po za tym u mnie w maju robi się zielono ,drzewa zaczynają kwitnąć i ogólnie chce się żyć. A wrzesień to krótki dzień liście żółkną i spadają i jakoś ponuro. Jedyny plus to zbiór owoców i warzyw.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 49 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6973 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 10 Październik 2022, 20:46
Bartek617 napisał/a:
(przymrozki są mniej prawdopodobne, temp. w ciągu dnia są też zazwyczaj wyższe)
Co do przymrozków to się zgadzam ale temperatury w ciągu dnia we wrześniu są niższe. Porównać można w tym roku bo maj jak i wrzesień były poniżej normy ale we wrześniu temperatura ani razu nie doszła do 20 stopni a w maju 6 razy przekroczyła 20 stopni.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 10 Październik 2022, 21:19
Trochę przetrzeźwiałem i jednak maj uważam za lepszy, a raczej z lepszym potencjałem, bo statystyki mówią jasno, że maj ma dużo więcej burz. Jednak Czas Euforii nie miałby szans się zdarzyć we wrześniu, nie na taką skalę
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16345 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 10 Październik 2022, 21:41
Janekl napisał/a:
Porównać można w tym roku bo maj jak i wrzesień były poniżej normy ale we wrześniu temperatura ani razu nie doszła do 20 stopni a w maju 6 razy przekroczyła 20 stopni.
Ten rok rzeczywiście bardziej uprzywilejował maja, a września zniweczył pod kątem temp..
Opadowo też maj wyszedł na większego "suchara" od września, co również w ostatnich latach nie zdarzało się zbyt często.
Aktywność burzowa ma chyba rzeczywiście jakiś związek z długością dnia i nocy... - dlatego jak dla mnie najlepiej by było, gdyby przez cały rok była taka możliwość, by dzień trwał trochę krócej niż noc, po ok. 10 godz. Blask światła słonecznego dałoby się czasem docenić, ale też "prawdziwe wieczory" byłyby na porządku dziennym dożywotnio, wakacyjne sterydy w ogóle by w grę nie wchodziły (chyba, że wiatr halny by się przebudzał, ale to byłaby oczywiście bardzo rzadka sytuacja)...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum