Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Grudzień 2020, 13:41
To prawda, jeśli nie ma wiatru takiego jak halniaczek ani zachmurzenia, to prawdziwego, bezprzymrozkowego ciepła wtedy nie uświadczymy. II dekada października 2018 to było babie lato i jak dla mnie dosyć przyjemne, ale ciepło w tych dniach było mocno kontrowersyjne, co innego np. w tych okresach, gdy ciepły okres zdarzał się przy pochmurnym niebie i nieraz przez całą dobę można było cieszyć się dużym ciepłem. Ewentualnie może być słonecznie i halniaczkowo, ale to niemal wyłącznie w kurorcie sądeckim. Mam nadzieję, że jego kolejne przebudzenie nastąpi nieprędko
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Grudzień 2020, 14:15
To prawda, oczywiście zdaję sobie sprawę, że w porze chłodnej anomalie dodatnie łatwiej wyrabia się przy pochmurnej pogodzie niż słonecznej, a chwile słoneczne są na ogół "specjalne". Dlatego bieżący, pochmurny okres będzie powyżej normy, chociaż w ciągu dnia temp. są bardzo przeciętne (2-4, maks. +5 C w ciągu dnia to raczej norma w grudniu). Co bardziej "robi szał", to fakt, że od piątku noce nawet miejscami na S Polski mijają bez mrozów.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 14 Grudzień 2020, 14:17
Bartek617 napisał/a:
o bardziej "robi szał", to fakt, że od piątku noce nawet miejscami na S Polski mijają bez mrozów.
Moim zdaniem akurat to wcale nie robi szału, bo normą na połowę grudnia jest tmax +2 tmin -2 jakoś, a biorąc pod uwagę rozpiętość opcji grudniowych, to w zasadzie w 4 na 10 przypadków mamy noc bez mrozów.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Grudzień 2020, 14:34
No tak, ale na S Polski (przynajmniej od Górnego Śląska po Podkarpacie) noce są zimniejsze niż w C czy N. Mnie dodatnie tmin. w Toruniu, Łodzi czy Warszawie tak nie dziwią obecnie, jak np. w Katowicach, Kielcach czy Krakowie. Bliskość (jeszcze "ciepłego") Morza Bałtyckiego musi odgrywać tu dużą rolę (czyli odmienna rozciągłość południkowa), bo rozciągłość równoleżnikowa jest całkiem podobna (te wszystkie regiony to pas centralny Polski, w kwestii "zachód-wschód").
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum