Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15853 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 3 Grudzień 2022, 20:18
Dla mnie prognoza wygląda w porządku (o ile tylko mgły nie namieszają w niektóre dni) - chociaż epizody śniegowo-mrozowe najlepsze są jak dla mnie albo w okresie Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia, albo w trakcie ferii zimowych i/lub też sesji zimowej.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15853 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Grudzień 2022, 20:10
Pod koniec tygodnia pogoda się może załamać... Szczerze mówiąc, jak widzę jakie są prognozy dla południowej połowy Polski, to chyba wolałbym prognozę dla Pomorza. Chociaż jakby nie było oficjalna krakowska stacja wojewódzka ma już ponad 1 l. opadów za grudzień, więc na tle reszty wojewódzkich posterunków potencjalnie 1 mm mniej trzeba (przynajmniej do końca miesiąca).
A także według opracowania ze strony IMGW stacja krakowska ma stosunkowo małe normy opadowe.
Do niżu mikołajkowego jestem nawet całkiem optymistycznie nastawiony- tutaj mogłoby padać ile wlezie, bo według prognoz "zimno raczej nie będzie". Gorzej będzie z tą drugą strefą, która jest zapowiedziana pod koniec tygodnia, w dni wolne od szkoły, studiów i pracy- tutaj albo trochę modlę się o ciepły sektor (co na dłuższą metę w sumie niewiele pozytywnego mi da, bo będą występowały intensywne opady zarówno ciekłe, mieszane jak i stałe, co może pod koniec generować większe dysproporcje w regionie, jeśli chodzi o późniejsze białe krajobrazy) albo (co byłoby dla mnie osobiście lepsze) o wyminięcie głównych opadów od wschodu (wówczas moje okolice albo by się znajdowały w zachodnich krańcach strefy i dostałbym ochłapy albo zupełnie poza jej zasięgiem, a śnieżne szaleństwo miałoby prędzej miejsce na ścianie wschodniej Polski, oraz na terenie Ukrainy i Białorusi).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum