Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12357 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Grudzień 2022, 22:19
To skrajnie mało prawdopodobna wiązka akurat. Odwilż jest pewna, ale mam nadzieję że Święta zostaną jeszcze schłodzone (przynajmniej Wigilia) albo sama odwilż trochę przesunięta. Jeśli się nie uda i cały ten kapitał popłynie, to uznam że:
- ekstremalnie zimny kwiecień z usłonecznieniem rzędu 30 godzin wyrabianym tylko przy największych mrozach i temperaturami nieprzekraczającymi 16-17 stopni w szczytowych momentach
- 40-stopniowy upał podczas meteorologicznej wiosny
- śnieżny genueńczyk w październiku i bezpośrednio po nim prawdziwy wyż niosący tydzień termicznej zimy
- przebicie czerwca 2019, a potem powtórka lipca 2006 (ale z cieplejszymi nocami)
- najchłodniejszy listopad od 1998 roku
- wielka powódź o której śnił Jacob (wróć )
- notowanie przekroczeń 20 stopni w Polsce podczas 10 na 12 miesięcy jednego roku...
... jest prawdopodobne bardziej niż białe Święta, których nie doświadczę nigdy w życiu
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12357 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Grudzień 2022, 22:32
A ja w całości białe w 2008... To są jaja i nikt już nie przekona mnie, że to przypadek, jak i nie zmusi mnie do wiary w zmianę tego stanu rzeczy. Jeśli ktoś oszuka 14 razy, to próżno oczekiwać, że za 15-tym razem powie prawdę
Oddałbym kilka najlepszych miesięcy w zamian za jedne tak cudowne, magiczne Święta jak 2021 w Warszawie.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12357 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Grudzień 2022, 22:39
W 2017 był ciepły, wcześniej w 2011, 2010 też. Święta tak naprawdę ani razu się nie przełamały i takim mokrym proszkiem do prania z 2018 roku musiałem cieszyć się tak, jakbym widział to pierwszy raz. W 2021 roku była znakomita szansa, ale wszystko się zmarnowało. Gdyby nie to, teraz podchodziłbym do sprawy bardziej na spokojnie.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25172 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 16 Grudzień 2022, 22:41
PiotrNS, W 2021 miałem w Święta jakieś -10K anomalii, więc podobnie jak ten 2 kwietnia 2017 jest to swego rodzaju wyrównanie xd Podobnie Majówki, w 2012 i 2018 były ekstremalne, a reszta lodowata albo chłodna po prostu, ale na zero wychodzi
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Inne Pomógł: 327 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16258 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 16 Grudzień 2022, 22:41
PiotrNS napisał/a:
- wielka powódź o której śnił Jacob (wróć )
O ile dobrze pamiętam o czym pisano w żydowskich księgach Pięcioksięgu Mojżesza (Stary Testament), Jakub śnił o drabinie prowadzącej do nieba, a o wielkiej powodzi śnił Noe.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16345 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 16 Grudzień 2022, 23:00
Na razie można powiedzieć o tegorocznych Świętach, że... opady (także śniegu) raczej nie są specjalnie przewidywane (przynajmniej obecnie), temp. przynajmniej w pełni dnia prawdopodobnie będą dodatnie (chyba że na niebie zagoszczą gęste mgły, które wyraźnie mogą ograniczyć wzrost temp.- okres świąt nie jest na szczęście od takich atrakcji wolny) , ale... paradoksalnie spadły jakiś czas temu śnieg może w jakiejś części przetrwać (nawet nieważne czy mniejszej czy większej). Dla mnie tyle wystarcza, jeśli chodzi o spełnienie warunku, by były "białe". "Brudna", zleżała czy osiadła i zmrożona niczym skorupa pokrywa jest dla mnie w tym czasie lepsza niż zupełny jej brak.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum