Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Najlepsze/najgorsze drugie półrocze 2001-19
Autor Wiadomość
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 20 Styczeń 2023, 18:21   

Boże jak się rozpisałem, aż sam siebie nie poznaje :lol:
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12354
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 20 Styczeń 2023, 23:21   

Jacob napisał/a:
Boże jak się rozpisałem, aż sam siebie nie poznaje :lol:



Jestem dumny :D Odpowiem podobnie :mrgreen:

Ja z kolei po części zmieniłem swoje podejście do zimy, a zarazem utwierdziłem się w tym, które miałem wcześniej. Brzmi jak paradoks, ale daje się połączyć - tyle że trudno. Po przeżyciu II dekady grudnia i tych licznych, przepięknych atrakcji, w jakie obfitowała w miejscach mojego pobytu, uświadomiłem sobie, że takie epizody są bardzo ważne i wpływają na odbiór zimy jak nic innego, bardziej niż zamrożony puder. A z drugiej strony, nadal bardzo (o ile nie bardziej niż kiedyś) zależy mi na stabilności. Jedno, w czym II dekada grudnia nie spełniła moich marzeń (pomijając Święta), to właśnie brak spokoju. Już na początku widziałem gdzieś posta, że po 20 grudnia powrót strefówki jest pewny. I wtedy zacząłem się martwić, mimo że za oknem miałem skarby. Wprawdzie było napisane, żeby nie przejmować się na zapas, bo po przebudzeniu potęgi atlantyckiej będzie jeszcze kilka dni spokoju, a i sama odwilż nie od razu poradzi sobie z taką ilością śniegu. To nie dawało spokoju. Najlepszy nastrój przyszedł chyba 13 grudnia, kiedy wiązki przejściowo poszły w dół... A kiedy wszystko zaczęło się wyjaśniać, z pełnym przekonaniem i bez intencji sprowokowania kogokolwiek pisałem, że wolałbym parę centymetrów z gołymi drzewami, ale gwarancję tego, że się nie zepsuje.
Zima 2005/06 miała u mnie i jedno i drugie - stabilność (jedna odwilż w lutym, która była krótka i śniegu nie stopiła pomimo drastyczności) i dużo mroźnych dni, a zarazem okresowo powtarzające się obfite opady śniegu. Najbardziej chwalę się tym z 18-19 stycznia, gdyż styczeń 2006 kojarzy się na ogół z ciągłym suchym mrozem i śniegiem w postaci skorupy. U mnie na kilka dni przed najsilniejszym mrozem tego wieku nasypało prawie 20 cm, do pokrywy o grubości 28. Przykro pisać, ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego... może kiedyś miło się zaskoczę, kwietnia takiego jak 2021 też sobie nie wyobrażałem jeszcze dwa lata temu ;) Między innymi dlatego tak cenię ten I kwartał włącznie z marcem, który był prawdziwie zimowy, nie chlapowaty. Kiedy przyszła wiosna, to na całego - kwiecień cieplutki, z niezłym trendem, trafiający w mój gust, ogólnie super. Nieraz piszę o tej wiośnie jako o dobrej transakcji z klimatem - wytrzymujemy porządną i długą zimę, ale potem mamy już gwarancję ciepła i braku spadków poniżej zera, co mi się podoba :) Maj i czerwiec to niestety coś, co bardzo mnie różni z resztą Polski. Tutaj problem niedoboru opadów nie zaistniał, a przez pewien czas było ich nawet w nadmiarze, w dodatku w nieakceptowalne niskich temperaturach... Dobrze, że II połowa czerwca odbiła piłeczkę rewelacyjnym, antyzłośliwym ciepłem. Pomimo kilku wad, trudno mi znaleźć lepszą I połowę roku. W sumie to nie obraziłbym się na 1996, tylko niech ktoś poprawi ten czerwiec i dokapitalizuje ciepłem jego II połowę dla odpowiedniego trendu :D Ale i tak to nie byłoby to samo - zima 2006 w moim odczuciu w NS zjada 1996 i tylko grudzień 1995 wygrywa bezapelacyjnie, do samego końca :)
Jeśli chodzi o najgorsze półrocza, to 2022 zraża mnie bardziej od 2020 przerażająco suchym okresem maj-czerwiec, przy czym ten drugi miesiąc dodatkowo w tej całej suszy okropnie przypiekł. Jak 26 czerwca wieczorem widziałem strumyk w okolicy, to przypomniał mi się 2015 rok, i to sierpień. W 2020 był gorszy luty, kwiecień i w sumie też maj - ale jeśli były starania, to na ogół na wyższym poziomie niż dwa lata później.
Co do 2004 roku, to ogromnie doceniłem majówkę i w ogóle pierwszy tydzień maja :D Później to był taki lekko pochmurniejszy i chłodniejszy 2021, co zniechęca po obiecującym początku. Czerwiec niby nie taki zły, a myśląc o nim, mam obraz takiej późnowiosennej temperatury, chmur i braku widoków na bord :D Lipiec przez tę złośliwą końcówkę też wydaje mi się nieciekawą sztuką, a sierpień wydawałby mi się ciepły może jeszcze 4 lata temu - teraz poprzewracało mi się w głowie od globciowego "dobrobytu" :lol:
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36424
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 10 Czerwiec 2023, 14:18   

1. 2017 - Pewnym cieniem kładzie się jedynie weźdajbieli, jednak okres od lipca do listopada był niemalże idealny :!: Tzn miał oczywiście wiele wad, ale nie wiem czy da się lepiej xd
2. 2012 - Absolutnie już nie z taką miłością jak kiedyś, ale jednak zasługuje na 2 miejsce - poza wrześniem nie było tu jakiegoś szczególnie słabego miesiąca, ale żaden poza grudniem nie był tu szczególnie dobry. I nie ukrywam, że tutaj właśnie ten grudzień dużo dla mnie dał
3. 2001 - Tutaj głównie za obwarzanki dekady, czyli lipiec i grudzień. Oba naprawdę świetne, w czołówce. Okres od sierpnia do listopada przyzwoity, chociaż jakimś wielkim fanem to niestety nie jestem xd
4. 2021 - Tutaj głównie Lipuś, w mniejszym stopniu też wrzesień i mimo wszystko dałpudru. Reszta miesięcy taka sobie, ale na pewno nie jakaś słaba
5. 2008 - Właściwie to cały okres od lipca do listopada był niezły, wakacje wręcz jedne z lepszych w wieku, a i jesień niczego sobie. Tylko grudzień wiadomo do bani. Jest jednak dużo niżej niż 2017, bo żaden miesiac nie powalił na kolana.
6. 2022 - Jorguś mnie za to zabije, ale no jednak uwielbiam czwarty kwartał, jak na możliwości. Trzeci jeden z gorszych, dlatego no dopiero szóste miejsce.
7. 2010 - Nie mogłem pominąć w wyższej części. Od lipca do października było wręcz gorzej niż lepiej, szczególnie jak wiadomo nie znoszę lipca i od niedawna niestety października. Ale duet listopadowo-grudniowy jednak rzucają na kolanka :prayer:
8. 2020 - Tu odwrotnie, od lipca do października było dobrze, a nawet bardzo dobrze, mimo pewnych nieciekawych okresów. Ale duet listopadowo-grudniowo niestety naprawdę wredny
9. 2002 - Dość nisko, ale niestety trzeci kwartał był naprawdę słaby, a czwarty dobry, wręcz jeden z lepszych, ale pudrowość grudnia jednak irytująca. Tak naprawdę casus podobny jak w 2022, ale z uwagi na brak prawdziwego śniegu w grudniu i jednak większą drastyczność wakacji i tetrykowego lata niż 20 lat później, to różnią je aż 3 miejsca.
10. 2009 - Tutaj na duży plus właściwie tylko lipiec. Okres od sierpnia do listopada raczej słaby, chwilami bardzo, tylko okresowo przebłyski go ratują... Grudzień od 11.12 wiadomo bardzo dobry, ale jednak no mimo złotych fragmentów, to dominowało to słabe xd
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 12 Czerwiec 2023, 14:17   

1. 2017
2. 2001
3. 2012
4. 2021
5. 2010
6. 2002
7. 2007
8. 2004
9. 2008
10. 2016
11. 2009
12. 2003
13. 2022
14. 2013
15. 2020
16. 2005
17. 2011
18. 2019
19. 2015
20. 2014
21. 2018
22. 2006
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 10