Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Przeciętne zimy
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36425
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 17 Luty 2023, 20:27   Przeciętne zimy

Postanowiłem utworzyć nowy wątek, trochę inspirowany nowym wątkiem Jorgusia, ukazujący jak rozumiem pojęcie przeciętnej zimy - czyli coś, co jest wyraźnie lepsze od ostatniego Dziesięciolecia, ale zarazem nie dorasta do takiej zimy 12/13. Coś co, jeśli by się pojawiło, uznałbym za swego rodzaju przełamanie, ale na pewno nie pełną satysfakcję.

Będę leciał dla danych z Legionowa od 1951 roku
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16250
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 17 Luty 2023, 20:42   

Najpierw trzeba by zdefiniować pojęcie zimy. Oczywiście chodzi o półkulę północną, szczególnie środkową Europę.
Dla mnie i dla większości Polaków zima to okres pomiędzy grudniowym przesileniem zimowym a marcową równonocą wiosenną. Dla innych, będących w mniejszości, to okres pomiędzy początkiem grudnia, a końcem lutego. Teoretycznie to najchłodniejszy okres roku, ale z pogodą, jak to z pogodą: bywa różnie ;-)
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25170
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 17 Luty 2023, 20:46   

Dla mnie to po prostu najchłodniejsza i najciemniejsza pora roku. Ale od lata mam już większe wymagania, musi wyraźnie dominować t. śr. >18 st..
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36425
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 17 Luty 2023, 20:50   

Zaznaczam, że nie będę tu wstawiał tzw. pół-trzydziestolatek - z jednej strony zima o poziomie przeciętnym musi jednak na każdym etapie przynajmniej dać jakikolwiek znak od siebie, a z drugiej jak si ę w tej lepszej połowie zimy trafia konkret, to też zabija takie poczucie "przeciętności"

Zima 1952/1953 - Była przeciętna o tyle, że przyniosła dużo takiej bieda-pudrowej pogody z lekkim mrozem, albo z drugiej strony mieszanej chlapy. Co ciekawe, mało się dało znaleźć fragmentów pokroju np ostatniej 2 dekady grudnia, dających pełną satysfkacje z prawdziwym i dosypującym śniegiem i trwałym mrozem (no od biedy można 1 połowę lutego uznać), ale jednak te przejścia przez zero nie były na tyle brutalne, by niszczyć pokrywę do końca.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1953-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1954/1955 - Kolejny przykład takiej mieszanki. Grudzień raczej weźdajbieli, ale miał dwa incydenty, jednak styczeń i luty prezentowały wyższy poziom. Szczędziły dużych pokryw, ale jednak trafiły się 3 dłuższe okresy ze śniegiem i jako takim mrozem.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1955-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1957/1958 - Z uwagi na słabość maksymalnej pokrywy, się mocno waham, ale jednak epizody wyraźnego mrozu i zarazem przynajmniej konkretnego pudru, trafiały się na każdym etapie. Warto zwrócić uwagę, że termicznie mamy tu ciekawą przeplatankę, a zarazem brak patolskiego ciepła i "patolskich" mrozów. PS. Dane z 10-14.01 to oczywiście ściema, ale to swoją drogą xd
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1958-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1959/1960 - Tu się już wahałem, bo to chyba jest ciutkę lepiej niż przeciętnie, ale z uwagi na brak dużej pokrywy, się jednak też zdecydowałem. Tak naprawdę dwa dłuższe rzuty zimy, z których pierwszy, grudniowy, trwał 2.5 tygodni i był porównywalny do grudnia 2012 (w ogóle grudzień 1959 jak na moje jest mega podobny do grudnia 2012, chociaż no termicznie to jednak nie ta liga xd), a kolejny też nieco ponad 2 tygodnie i mocniejszy, ale potem weszła odwilż, która w teorii nie stopiła całego śniegu i były jeszcze "bonusowo" silniejsze mrozy z zamrożoną breją. Czy w praktyce był wtedy śnieg, to ciężko powiedzieć, ale na pewno nie wyglądało to jakoś szałowo.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1960-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1961/1962 - Z uwagi na miesiąc ruchomy 11.12-10.01 (po patolskim początku grudnia) i to, że potem zdarzały się jeszcze dłuższe okresy mroźnego pudru, to można to uznać za zimę spełniającą formalne wymogi, chociaż to wyróżnienie się na tle mrocznego 10-lecia i tak jest mocno na siłę, maksymalna "pokrywa" 8cm brzmi jak żart. Ale no niech będzie xd
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1962-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

C.D.N.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16250
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 17 Luty 2023, 21:02   

FKP napisał/a:
Dla mnie to po prostu najchłodniejsza i najciemniejsza pora roku.

Nie będę tu polemizować w sprawie temperatur, ale w sprawie "ciemności" i owszem. Przecież proporcje dnia i nocy od jesiennej równonocy do zimowego przesilenia (astronomiczna jesień) zmieniają się identycznie jak w czasie astronomicznej zimy, tyle że "wspak" ;-) , czyli w tym (długości dni i nocy) "układzie" zima jest "jesienią do minus pierwszej potęgi" ;-) Trochę mniej "synchronicznie" jest z tym przy rachubie "meteorologicznej", ale to "inna para kaloszy" :lol:
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 25 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16335
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 18 Luty 2023, 01:45   

Kurczę, z tamtych 5 sezonów trudno jest mi wyłonić faworyta- bo nawet jak grudzień układał się po mojej myśli i przebiegał łagodnie, to z kolei coś mi nie pasowało w kolejnych tygodniach, tj. z uwagi na niespodziewany nawrót surowszej pogody w dalszej części lutego (lub na odwrót, jak grudzień dużo zimki przynosił, to z kolei luty w tej kwestii miękł). :-( ;-) Na pewno plus jest dla wszystkich wymienionych roczników taki, że w sercu zimy nawet jak dochodziło do ociepleń, to nie osiągały one niepokojąco wielkich rozmiarów- średnia dobowa na poziomie ok. +5 C bywała raczej prawie szczytem możliwości. ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
Antyfan muchowca


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 182 razy
Wiek: 26
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7637
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 18 Luty 2023, 09:17   

Ciekawy wątek :D A te zimki faktycznie takie przeciętne szaraczki, mogły być irytujące, ale jako całość jednak potrafiły w miarę nasycić :D
_________________
2024 jest chory
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36425
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 18 Luty 2023, 23:39   

Zima 1970/1971 - Po serii aż 8 ponad przeciętnych zim z rzędu :!: , przyszła taka, którą od biedy można uznać za przeciętną - chociaż jej rozkład był raczej taki "półtrzydziestolatkowy", tyle, że tutaj środek ciężkości był w niemal środku zimy. Bo w praktyce mieliśmy tutaj około 3-4 tygodniowy okres naprawdę solidnej zimy od 24.12 do 20.01, a poza tym tylko krótki incydent porządnej chlapy na początku lutego i spóźniony atak zimy na koniec lutego - cała reszta to trzydziestolatkowanie
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1971-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc


Zima 1971/1972 - Trochę casus poprzedniego sezonu, z tą różnicą, że tutaj okres zimowy był tylko jeden i do tego znacznie słabszy jeśli chodzi o pokrywę, ale jednak dłuższy i do tego z naprawdę solidnymi mrozami.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1972-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1976/1977 - Tym razem po 4 z rzędu #suabychzimach. Co by nie mówić, moi rodzice w okresie podstawówki mieli gorsze zimy, niż ja w tym okresie :-> Ale nie o tym. Ten przypadek zimy dość ciekawy, bo niby aura ze śniegiem i mrozem ponadnormatywnie dominała, ale była ciągle przerywana zafajdanymi odwilżami i do tego śniegu było naprawdę niewiele, by uznać to za ponadprzeciętną zimę. Wyjątkiem był ładny atak zimy koło 17.02, kiedy pokrywa w 1.5 doby wzrosła z 3 do 25cm, ale tuż przed nadejściem wielkiej odwilży
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1977-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1979/1980 - Po dwóch zimach przerwy, z któych jedna była jakościowo może przeciętna, ale pasuje do niej bardziej casus "półtrzydziestolatki ruchomej" oraz jedna była znaną każdemu "zimą stulecia", przyszła kolejna zima, która pasuje do tego tematu. Śnieg i mróz wprawdzie znacząco dominowały, ale taki konkretny okres to tylko 3 dekada stycznia, poza tym ta pokrywa była żenująco niska, było ogólnie mega sucho. Wahałem się, czy nie uznać ją za poniżej przeciętnej, ale jednak ta stabilność mrozów to jedno, a drugie to dość ładny atak w 3 dekadzie, o takim połączeniu w latach 13/14-22/23 mogliśmy pomarzyć xd
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1980-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1980/1981 - Kolejny "szarak". Pod względem pokrywy - cienizna, przekroczenia 10cm były tylko przed odwilżami, ale jednak dni ze śniegiem powiedzmy 5+cm i mrozem jednocześnie, było w miarę sporo. Generalnie tej zimy nic nie wyróżnia pozytywnie, ale negatywnie, czyli jak się patrzy - przeciętniaczek.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1981-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 1990/1991 - Po długiej przerwie, na zimy zarówno bardzo słabe, porządne, jak i takie "półtrzydziestolatkowe" (tu przykładem może być 1981/1982 czy o dziwo 1985/1986) przyszła taka znowu "przeciętniacka". Podział na ładny, ale nie jakiś kosmiczny luty i totalnie goły styczeń jest tu dobitnie widoczny, ale przeciętność grudnia sprawia, że łatka "półtrzydziestolatki ruchomej" nie do końca tutaj pasuje i faktycznie wychodzi nam taka przeciętna, typowa zimka, taki miły kwiatek w patolskim czasie zim :D
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1991-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc :evil:

Zima 1998/1999 - Po dłuższej przerwie składającej się głównie z patolsko słabych zim, ale też jednej z kolei porządnej 95/96, trafiła się znowu taka bardziej przeciętna, chociaż też trochę o takim półtrzydziestolakowym (ruchomo) przekroju. Ale z uwagi na znośny akcent w połowie stycznia, to nie było to aż tak widoczne. Generalnie zima z najlepszym na obwarzankach, chociaż ten luty to miał taki problem u mnie, że jak skończyły się pudry i zrobiła się prawdziwa pokrywa, to od razu przeszło w chlapę. Lepszy był grudzień, który w swej pierwszej połowie nieco naciągając przyniósł coś podobnego do 2022 :serce: - a i potem umiał zaskoczyć lekko mroźnym symbolicznym pudrem na Święta.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1999-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 2003/2004 - W tych czasach Legionowo dość konkretnie zaniżało pokrywy, więc wyglądają te dane tak groteskowo trochę, zwłaszcza jak spojrzymy na kolumny opadów xd Ale generalnie no taka bardzo typowa zima, która może w styczniu się nieco bardziej postarała niż średnio, a grudzień był nieco słabszy od przeciętnej (ale tylko nieco, wbrew pozorom xdddd), ale sumarycznie wyszło coś przeciętnego i bez wyraźnej polaryzacji na trzydziestolakowe i piękne okresy
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2004-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc

Zima 2008/2009 - Chyba ostatnia z takich zim, chociaż tu z uwagi na poważną słabość grudnia, to mocno się waham, czy nie pasuje do niej bardziej półtrzydziestolakowa łatka xd
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2009-02-28&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=90&ord=asc
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 25 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16335
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Luty 2023, 00:47   

Z tej serii z kolei dość jednoznacznie mogę stwierdzić, że najbardziej lubię sezon 1979/1980. ;-) Na drugim miejscu znalazłaby się chyba pora chłodna 1971/1972 (mimo że fanem większych mrozów z pewnością nie jestem). ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 11