Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 22 Marzec 2023, 08:17
Jak dla mnie też nie ma słuszniejszego podziału- uznaję zarówno 1, jak i 21 marca. Z innymi porami roku tak samo, choć szczerze przyznam, że w marcu najłatwiej mi przychodzi tolerancja dla obu tych podziałów- w takim wrześniu, który pogodowo rzadko kiedy lato przypomina kłoci mi się to już bardziej, ale to takie prywatne widzimisię xd
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16244 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 22 Marzec 2023, 14:56
PiotrNS napisał/a:
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Bo dla fanów meteorologicznych statystyk zaczyna się ona 1 marca, dla fanów astronomii co roku inaczej
Czyli najtrudniej być fanem meteorologii i fanem astronomii w jednej osobie Ale uznaję i ten i ten podział. Czasami łatwiej mi się operuje meteorologicznym, bo mogę od razu w pierwszym skojarzeniu przypisać konkretny miesiąc do pory roku, ale myśląc o niebie i jego mechanice, jako daty początku pór roku przyznaję to, co ukazują nam przesilenia, Punkt Barana i Punkt Wagi Kłótni nie planuję
A punkty RAKA i KOZIOROŻCA Bo to one właśnie są PRZESILENIAMI.
Cytat:
Przesilenia to wydarzenia, w których słońce osiąga swój najwyższy lub najniższy punkt na niebie przez cały rok. W ciągu roku na półkuli północnej są dwa przesilenia. Z jednej strony mamy przesilenie letnie, z drugiej przesilenie zimowe. Pierwsza odbywa się w dniach 20-21 czerwca, a przesilenie zimowe 22-22 grudnia. Podczas obu przesileń słońce znajduje się na jednej z dwóch wyimaginowanych linii na Ziemi, znanych jako Zwrotnik Raka i Zwrotnik Koziorożca. Kiedy słońce zachodzi nad Zwrotnikiem Raka, wtedy ma miejsce przesilenie letnie i kiedy znajduje się ono na Zwrotniku Koziorożca, zaczyna się zima.
Punkty BARANA oraz WAGI są RÓWNONOCAMI.
Cytat:
Równonoc wiosenna ma miejsce, gdy porusza się on tylko na północ w płaszczyźnie ekliptyki i przecina cały równik niebieski. Tutaj widzimy, że wiosna zaczyna się na półkuli północnej. Z drugiej strony równonoc jesienna ma miejsce, gdy słońce przesuwa się po równiku niebieskim na południu. To początek jesieni.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 26 Marzec 2023, 16:50
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Kochana młodzieży, jak Wam udał się "DZIEŃ WAGAROWICZA"
Tego dnia akurat ładnie pojechałem pod uniwersytet- nie chciałem z rozmysłem uciekać. Chociaż rano trochę zaspałem, a później z obawy że wejdę spóźniony na zajęcia i że czułem się nieprzygotowany merytorycznie (jak w sumie często) , no to ostatecznie nie wszedłem do sali...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ale uznaję i ten i ten podział. Czasami łatwiej mi się operuje meteorologicznym, bo mogę od razu w pierwszym skojarzeniu przypisać konkretny miesiąc do pory roku, ale myśląc o niebie i jego mechanice, jako daty początku pór roku przyznaję to, co ukazują nam przesilenia, Punkt Barana i Punkt Wagi 
Kłótni nie planuję 
Bo to one właśnie są 
Chociaż rano trochę zaspałem, a później z obawy że wejdę spóźniony na zajęcia i że czułem się nieprzygotowany merytorycznie (jak w sumie często) 
, no to ostatecznie nie wszedłem do sali... 
