Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16328 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 24 Maj 2021, 21:26
Odnoszę takie dziwne wrażenie (mogę się mylić), że temp. jesienią są bardziej stabilne niż wiosną i rzadziej są wyraziste w 2 strony (tzn. rzadziej jest "za zimno" i "za ciepło" w krótkim odstępie czasowym).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 24 Maj 2021, 21:51
FKP napisał/a:
LukeDiRT, Przecież to tak nie działa, śr. i abs. t. min. są wyższe w miesiącach jesiennych niż wiosennych, podobnie jest z sierpniem i czerwcem
Ale jeśli ocieplenie jest w wersji pseudociepłej, to już tak działa. Wiosną, zwłaszcza pod koniec kwietnia i w maju ocieplenie w wersji pseudociepłej może przynieść i noce względnie ciepłe, ale jesienią cudów nie ma Średni tmin jesienią ogólnie jest wyższy, bo jest więcej chmur, ale jak się rozpogodzi w nocy o tej porze roku, to ni ma litości
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25170 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 24 Maj 2021, 22:26
kmroz, Wcale nie, to nie od tego zależy. Jak się w arktycznym łajnie rozpogodzi w śmietniu to jest rano mróz, nawet pod koniec miesiąca, więc co to niby za teoria, że analogiczny okres jesienią jest bardziej spadkogenny No i jak najbardziej pseudociepło w październiku może wiązać i na ogół wiąże z wyższymi t. min. aniżeli w kwietniu, sprawdź to sobie
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 16 Maj 2023, 21:55
7 października 2135 ma być tyłek wołowy i dzień wolny od pracy Jeśli dożyję, to do tego czasu zdążę puścić ZUS z torbami, więc coś tu może nie pyknąć, ale przynajmniej pogodę spróbuję zamówić
A projekcja fajna, ale obawiam się, że w końcówce żwawi emeryci będą się ostro piotrować No i 10 kwietnia lepiej będzie nie chować się pod żadnym drzewem, nawet brzozą. Poza tym fajny ten Globcio, taki kompromisowy
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16328 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 17 Maj 2023, 13:45
Ja się zastanawiam, czy dożyję 2035 r., mimo że jestem spokojnym człowiekiem i guza nie szukam, a wizja egzystencji sto lat później wydaje się całkowitą abstrakcją- nie myślę jednak o kremacji, dlatego być może jakieś fizyczne ślady po mnie do tego czasu zdołają cudownie przetrwać.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum