Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16242 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 2 Wrzesień 2023, 18:57
kmroz napisał/a:
zgryźliwy tetryk, czerwiec i lipiec były znacznie suchsze i znacznie słoneczniejsze xd
W ogóle całe dotychczasowe lato u nas było zbyt suche, słoneczne, momentami gorące. Ale sierpniowa susza i upały były najbardziej dokuczliwe. Co z tego, że tu i tam wystąpiły nawalne opady nawet powodujące błyskawiczne powodzie, lecz wolałbym aby jakąś część tej wody (oby nie za dużą) zabrać stamtąd i dać naszym okolicom. Ale to nie w ludzkiej mocy, a w ingerencję "sił nadprzyrodzonych" to ja nie wierzę.
P.S. W czasie tych upałów Słońce wypaliło świeżo rozkwitnięte róże. Teraz po opadach z końca sierpnia odżyły i na nowo rozkwitają, i mam nadzieję, że tak będzie do pierwszych mrozów.
Tę fotkę wkleiłem także w innych watkach tego forum, ale i tu nie zaszkodzi.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 2 Wrzesień 2023, 21:30
W sierpniu było największe nagromadzenie gorących i upalnych dni, więc nietrudno o takie wrażenie. Szkoda, że Twój ogród nie przeszedł przez to lato suchą (sic!) nogą, ale dobrze że niedawne opady choć trochę pomogły. U mnie tegoroczne lato było mokre (15 najwyższa suma opadów za trzy miesiące w 70-letniej serii), ale upały trochę dały w kość, zwłaszcza w sierpniu. Wcześniej pojawiały się w formie pojedynczych dni i w konsekwencji w połowie sierpnia trwałość gorącej pogody zrobiła duże wrażenie. Wydawało mi się, że będzie już "z górki".
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Wrzesień 2023, 21:42
zgryźliwy tetryk, nie neguje upałów, ale przy nich i tak miałeś znacznie więcej chmur i przelotnych opadów, niż przez sporą część lipca, czerwca i maja.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16242 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Wrzesień 2023, 16:07
kmroz napisał/a:
zgryźliwy tetryk, nie neguje upałów, ale przy nich i tak miałeś znacznie więcej chmur i przelotnych opadów, niż przez sporą część lipca, czerwca i maja.
Kilka bardzo przelotnych, bo kilkuminutowych z małych chmurek. Prawdziwe deszcze dopiero na "pożegnanie" sierpnia. Tak przelotnych jak jak dzisiaj. Cały dzień słoneczny, ale jakieś pół godziny temu nadpłynęła chmurka, kilkakrotnie zagrzmiało i przez kilka minut z nieba spadały grube krople deszczu.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 3 Wrzesień 2023, 19:17
Jacob napisał/a:
Podejrzewam, że tam było w rzeczywistości bliżej 250-260 h za sierpien
Na mapach zbiorczych na stronie IMGW różnice tak się nie rzucają w oczy. Czujniki pomiarowe różnie działają a sądząc po ewentualnych wątpliwych wynikach, które zwłaszcza Wy dostrzegacie na przestrzeni wielu lat (m. in. Jakub, Krzysztof) nie wykluczałbym hipotezy, że po prostu często dochodziło do wymiany tychże narzędzi.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 3 Wrzesień 2023, 19:21
kmroz napisał/a:
Szkoda, że to nieprawda
Przymglone niebo przez m. in. emisję gazów cieplarnianych w fabrykach, kopalniach czy zakładach przemysłowych może być odpowiedzialne za niskie wyniki usłonecznienia w rejonie, ale bezwzględnego zera bym się mimo wszystko nie doszukiwał. W Krk jednak suma mogła wynieść poniżej 200 godz.: w porze ciepłej na ogół nie ma co liczyć na cuda w tym względzie, chyba że ma miejsce jakiś wyjątkowo suchy i jednocześnie gorący miesiąc- wówczas wyraźne przekroczenie 300 pod jego koniec wydaje się osiągalne.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum