Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15725 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 10 Październik 2023, 14:59
Mam takie wrażenie, że model GFS idzie w ślady modelu ECMWF, bo wystarczyły zimne rozdania ze strony Europy przedwczoraj i wczoraj (dziś jednak według europejskiego modelu wraca bardziej neutralny scenariusz), to teraz amerykańska konkurencja się uaktywnia. Niemniej liczę się z myślą, że przeplatanka kilkudniowa ciepła i chłodu (chłodu- mam nadzieję, że nie wielkiego zimna) naprzemiennie najprawdopodobniej będzie nam towarzyszyć do końca miesiąca.
Sprawa opadów stoi pod znakiem zapytania, ale podejrzewam większą ich szansę wystąpienia naturalnie pod koniec tego tygodnia i na początku następnego na znak zwieńczenia cieplejszego kilkudniowego okresu, dni zimne prawdopodobnie będą (choć oczywiście nie jestem tego całkowicie pewien) szczędzić naturalnej wilgoci, raczej podejrzewam częstszą obecność chmur warstwowych i mgieł (niekiedy nawet całodobowych)- bo wilgotność powietrza nocami ma teoretycznie często wynosić >90% przy słabym wietrze (prędkość powinna raczej być jednocyfrowa).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15725 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 10 Październik 2023, 18:35
Model GFS coś nie może się uwolnić od fusów grożącymi opadami innymi niż deszcz... Chociaż ostatnie rozdanie (12Z) już trochę zaczęło być lepsze... Martwi mnie to, że prognozy na przyszły poniedziałek, czwartek i piątek są takie kiepskie...
Nawet Google zaczyna widzieć na południu Polski opady mieszane w pojedyncze noce (wiadomo prawdopodobieństwo na poziomie maks. 30-40% to niewiele, może w zasadzie nic z tego nie być, ale ciśnienie się podnosi)... Chyba tylko prognoza Microsoft jest najfajniejsza, bo regularnie od przyszłego tygodnia pokazuje po ok. +10 C w pełni dnia, noce same dodatnie i jakieś szanse opadów, ale tylko deszczu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12242 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 10 Październik 2023, 21:24
Jacob napisał/a:
Nie jest to ogólny scenariusz moich marzen, ale na ten rok jak najbardziej
No widzisz jak się potrafimy zgodzić ze sobą Ja tak samo, chciałbym spełnienia się tych prognoz po pierwsze z powodu zbyt dużego nagromadzenia ciepłych ekstremów w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, a po drugie dla satysfakcji - chciałbym wyobrazić sobie zdziwienie tych alarmistów i bardziej zaawansowanych ode mnie uuglobcistów, którzy 4 października zalewali się łzami nad tym, jaki ten Globcio jest okrutny.
Poniżej mała próbka, ale podobnych i jeszcze bardziej absurdalnych komentarzy na tej grupie (politycznej, swoją drogą) widziałem wtedy tyle, że głowa mała. Nie nadążałem z piotrowaniem
Stwierdzanie "ładności" października po czterech dniach XD
Jak roz...walać klimat to w dobrym towarzystwie.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Niemniej liczę się z myślą, że przeplatanka kilkudniowa ciepła i chłodu (chłodu- mam nadzieję, że nie wielkiego zimna) 
