Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12353 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Listopad 2023, 13:42
Życzeniowo zaznaczyłem "poniżej normy". Ile można znosić te ciepłe zimy i dyktat Atlantyku... Jeśli znowu się nie uda, to wrócę i przyznam się do pomyłki, ale na razie chciałbym wierzyć, że stanie się coś dobrego. Nawet jeśli jakiś miesiąc zawiedzie, inny może odbić piłeczkę i sprowadzić anomalię na minus - taką opcję też przyjmuję.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16313 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 8 Listopad 2023, 13:54
Mam takie dziwne wrażenie, że schemat dotyczący meteorologicznej zimy składający się z ciepłego grudnia, dosyć łagodnego (choć chłodniejszego) lutego i najbardziej (choć też nie jakoś specjalnie) zimowego stycznia tak łatwo nas nie opuści.
Do świąt pewnie w znacznej większości regionów pojawi się co najwyżej kilka dni z warunkami zimowymi (temp. niskie, tj. wokół zera C lub mniej+raczej niewielki śnieg), po nich większe uderzenie zimy (największe mrozy i najwyższe pokrywy), a od ok. okresu Walentynek wyraźna dominacja pogody odwilżowej, choć dla urozmaicenia wystąpią pewnie jeszcze od tego czasu parę razy 2- dniowe ochłodzenia z opadem mieszanym i stałym.
Mam jednak nadzieję, że najbliższa Wielkanoc pójdzie w ślady poprzedniej: tzn. "najbardziej depresyjna" pogoda gdy Jezus zostaje ukrzyżowany, a w chwili Jego zmartwychwstania (30-31.03) rzeczywiście wiosenna aura nadejdzie wielkimi krokami i dalej na koncie kwietnia i maja (w dalszym miesiącu jego w 1 poł.) ewentualnie nocami może niekiedy będą występować (przy bezchmurnej, pogodnej, a przynajmniej suchej aurze) niewielkie przymrozki.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum