Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Weekend zimy stulecia na południu Polski? Relacja - 30.11.23
Autor Wiadomość
zgryźliwy tetryk 
Poziom najwyższy
pradziadek



Hobby: Inne
Pomógł: 326 razy
Wiek: 78
Dołączył: 16 Lut 2019
Posty: 16244
Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 8 Grudzień 2023, 19:59   

Bartek617 napisał/a:
Proces topnienia może i będzie zachodził, ale do bezwzględnego zera (stan do ok. 20.11.) nie wierzę.

Słusznie, że nie wierzysz :-P Bezwzględne zero to 0 Kelwinów czyli −273,15 °C :!: Chyba,ze chodzi o ilość śniegu, a nie temperaturę. Ale w takim razie poprawniej byłoby napisać "aż do całkowitego stopnienia".
_________________
21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 25 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16303
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 8 Grudzień 2023, 20:09   

Rzeczywiście mogłem się inaczej wyrazić, miałem oczywiście na myśli całkowite stopnienie. ;-)

Chociaż czym bardziej zaglądam w prognozy, tym bardziej myślę, że puch serio stanie się przeżytkiem :-( , zwłaszcza że prognozy startują chyba nawet z wyższej pokrywy śnieżnej niż ja obecnie mam. ;-) Myślę, że najbliższe dni o to zadbają- po 15.12. różnie może być, obecnie scenariusz w dalszym okresie zwiększa amplitudy temp., co zaowocuje bardziej pogodną i suchą aurą (plusy wyraźniejsze w pełni dnia, ale również konkretne minusy nocą). ;-) :-(

Ale nawet już i to przeboleję, tylko błagam nie aktywną cyrkulację strefową i tśr. powietrza od ok. +5 C wzwyż... :-( :cry: Jak to się stanie, to już no nie będę miał wyjścia: wlepię temu grudniowi wielkiego minusa... :-( Jak już mają po puchu zostać wspomnienia, to oczywiście niech się to już dzieje między 10-15.12. (a nie np. 10-15 dni później jak rok temu), a potem niech chociaż temp. "trzymają fason"... :-( ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
Antyfan muchowca


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 182 razy
Wiek: 26
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7634
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 10 Grudzień 2023, 14:38   

I dekada grudnia dobiega dziś końca i tym samym kończy się pierwszy zimowy epizod sezonu 2023/24. Dość symboliczne jest to, że rok temu ten dzień też był znamienną datą, ale wtedy prawdziwie zimowa pogoda dopiero startowała. Zarówno w roku ubiegłym, jak i tym razem, ten epizod trzeba uznać za bardzo konkretny jak na ten etap roku, w dodatku wystąpił- tym razem dodatkowo po ekstremalnie cieplej jesieni, która np. w moim mieście zostawiła daleko w tyle jesień sprzed 17 lat. Być może właśnie z tego powodu, grunt nie był przygotowany na ten opad z weekendu 2-3 grudnia i niemal z około 30-centymetrowej pokrywy tydzień temu, w tej chwili na glebie pozostała 1/3- mimo, że tak na prawdę niemal cały czas panował mróz, Drobnym wyjątkiem było kilka godzinek symbolicznego mikroplusa we wtorek, no i podobnie wczoraj, choć z drugiej strony wczoraj sypał śnieg, i to momentami intensywnie. Opad śniegu rejestrowany był również w Mikołajki.

Tydzień temu wydawało mi się, że ta I dekada grudnia 2023 zostawi daleko w tyle II dekadę grudnia 2022, jednak rzeczywistość okazala się kompletnie inna. W roku ubiegłym tak na prawdę wszystkie te niże, które zahaczały o Katowice były konkretne, natomiast w tym roku poza Robinem sypało już tylko symbolicznie. Większe niż ktokolwiek chyba by się spodziewał było też osiadanie tego śniegu. Ostatecznie więc, ubiegłoroczna II dekada- trzeba przyznać, przyniosła znacznie bardziej bajkową zimę, w tym roku pod tym kątem było znacznie gorzej.

Teraz przed nami odwilż z całodobowymi plusami i powinna dać sobie radę z zniweczeniem całej te reszty pokrywy. Szczerze to nie jest mi jakoś szczególnie przykro, bo i tak nic od tego grudnia nie oczekiwałem, a jednak nie jest to aż tak złośliwe jak rok temu, kiedy to drastyczne roztopy przypadły na okres tuż przed samymi świętami. Wątpie, że w grudniu wróci jeszcze epizod na taką skalę jak I dekada, ale z czasem będziemy wiedzieli coraz więcej.
_________________
2024 jest chory
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 10 Grudzień 2023, 14:53   

Patrząc po moim regionie jest oczywiście słabiej niż przed rokiem, a z punktu widzenia mojego okna to wręcz żenada, bo w tym roku moje osiedle się uwzięło z solą... Jednak cieszy fakt, że było zimowo w całej Polsce bez wyjątku i właściwie żaden region się nie może czuć poszkodowany. No i dobrze, że odwilż nie będzie taka patolska jak przed rokiem.

Najbardziej cieszy, że wbrew prognozom było regularne odświeżanie pokrywy i tam gdzie nie solili (np moja "rodzinna" uliczka w Michałowicach) było właściwie tylko w środę klaunowo (bo minęły wtedy już ponad 2 doby od opadów). Swoją drogą zmotywowało mnie to do zrobienia wykresu zależności wysokości pokrywy śnieżnej i czasu minięcia od opadów potrzebnego do zrobienia klauna (zakładam przy tym całodobowy mróz, brak sypania solą/piaskiem, inne czynniki jak wiatr i suka pomijalne - załóżmy, że mówimy o grudniu, a nie lutym). Przy pokrywie koło 6-7cm wystarczyły 2 dni, zaś rok temu przy pokrywie rzędu 15-20cm nie udało się na szczęście zrobić klauna (w sensie dopiero wraz z odwilżą nadszedł)
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 10 Maj 2024, 23:18   

PiotrNS napisał/a:
Tegoroczna I dekada grudnia jest legendą


To prawda, taką była :-D
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 25 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16303
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Maj 2024, 10:38   

To znak, że nie był ten czas zbyt typowy w pogodzie. ;-) Przeważnie Barbórka i Mikołajki mijają po wodzie (nawet jak nic nie pada, temp osiągają przynajmniej w ciągu dnia, niekiedy również nocami dodatni poziom), a nie z mrozami i zalegającym gipsem skutym przez nie o grubości około 20 cm. ;-) :-(
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 11 Maj 2024, 11:09   

kmroz, wtedy prędzej uwierzyłbym w to, że doświadczę bezchmurnej i tropikalnej nocy w listopadzie niż w to, że zima z będącą taką legendą I dekadą grudnia okaże się rekordowo ciepła :shock: :cry: Dla mnie samego jest czymś niewytłumaczalnym jak z optymisty znacznie większego od Ciebie stałem się takim malkontentem i niedowiarkiem... A wszystko wina tego, co przyszło później.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 11 Maj 2024, 11:25   

PiotrNS, Miłe złego początki. Ale spokojnie, następną będziesz miał w całości ciepłą.
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 11 Maj 2024, 11:35   

FKP, :zygacz: :zygacz: :zygacz:

Nawet nie chcę myśleć o kolejnej zimie choćby tak patolskiej jak ta miniona, a jeśli przyjdzie jeszcze cieplejsza, to niech sobie trwa cały rok. Aby ani wiosny ani lata nie było :) Zresztą i tak zarówno lipiec 1979 jak i 2006 są bardziej uzasadnione od takiego obrzydlistwa.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
pawel 
Moderator
fan 1 stycznia 2023



Hobby: Meteorologia
Pomógł: 26 razy
Wiek: 28
Dołączył: 08 Lis 2019
Posty: 5461
Miejsce zamieszkania: Kasina Wielka
Wysłany: 11 Maj 2024, 16:36   

To w takim razie pora pomyśleć o kombinacji 1.12.2006-22.01.2007 + 23.01.2024-29.02.2024 :-D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 10