Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 30 Grudzień 2023, 23:16
Hmm, to tak jakby luksusowo Chociaż śnieg topiący się dokładnie w Pasterkę to też dziwna sprawa, więc może nie ma czego zazdrościć Wygrałeś ze mną o trzy godziny - u mnie do 15:00 temperatura rosła w ślimaczym tempie, ale wtedy wystrzeliła i tak już zostało.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 30 Grudzień 2023, 23:39
Po zmroku w wigilię już nigdzie nie wychodziłem, okna były zasłonięte. Rano pierwszego dnia świąt śniegu już nie było. Temperatura też plusowa.
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Styczeń 2024, 22:51
Ja to się stałem przeciwnikiem 1-dniowych wyraźniejszych zabieleń, nieważne czy w Święta czy nie- chociaż bezpośrednio przed okresem świątecznym ten stan rzeczy mnie jednak podwójnie załamał, bo dzień święty z "wygórowaną" wartością pokrywy do statystyk trafił, a pomiar oficjalny miał miejsce chyba w najbardziej sprzyjającym dla śniegu okresie, gdy opad się kończył (koło godz. 10 już temp sprawiała, że białe widoki zaczynały powoli być w odwodzie, choć wiadomo śnieg był mokry i niedużą pokrywę tworzył- 5 cm plus minus)...
Wyczekuję na taki cud jeszcze w tym sezonie (wszak dużo czasu do jego końca zostało), że spadnie wcześniej niewiele śniegu, a później jednak ładne mrozy przez dłuższy czas potrzymają... Ale niestety w tym sezonie przynajmniej w przypadku południowej Polski (także obszarów najniżej położonych, co powinno już dawać do myślenia- bo na pogórzu, przynajmniej miejscami czy w górach to rzeczywiście bywa z reguły inny świat, obecny sezon tam tak bardzo potęgi czy wyjątkowości zimy nie podkreśla) odnoszę takie wrażenie, że wszystko musi być w kolorze czarno-białym, brak praktycznie barw pośrednich... Sam 15.12 to jest chyba tylko 1 dzień, no można ewentualnie podczepić jeszcze 22.12- trochę za mało jest tego "złotego środka" dotychczas jak na trwającą już ponad miesiąc zimę meteorologiczną...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum