Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 18:51 Zimowa 1 dekada grudnia 2023
Z dużym opóźnieniem wstawiam album zdjęć z pierwszej dekady grudnia 2023. Był to piękny, zimowy czas, mimo relatywnie małych ilości śniegu
Najistotniejsze wydarzenia
1.12 - piękna szadź i lokalne przybielenia ze stratusa przy -6 stopniach
2/3.12 - zasadnicza śnieżyca otwierająca zimę. Spadło około 4-5cm, pięknie zabieliło drogi i drzewa
3/4.12 - znacznie krótsza, ale intensywna śnieżyca, przybyło około 2cm świeżej pokrywy
4/5.12 - pogodna i mroźna noc, minimalnie było blisko -10 stopni
5.12 - jedyny słoneczny dzień podczas tego epizodu.
7.12 - symboliczna odwilż, ale szybko załatana kolejną porcją sypania, niestety z powodu okołozerowej temperatury śniegu za wiele nie przybyło na ziemie, ale za to cudownie oblepiło roślinność i drzewa. Był to jedyny dzień w pierwszej dekadzie grudnia z dodatnią temperaturą w ciągu dnia.
9.12 - niespodziewanie mocna śnieżyca na pożegnanie, przybyło znowu koło 2-3cm. Pozwoliło mi to na jedyny jak na razie w tym sezonie prawdziwie zimowy wypad na Starówkę
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 19:25
Ja uzupełnię:
5 grudnia 2023.
8 grudnia 2023
Za to w Sylwestra:
7 stycznia 2024 znow było zimowo.
Tyle mojej "kroniki przełomu roku ubiegłego z bieżącym.
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 20:30
Po głównych (zasadniczych) opadach śniegu na ogół jest trudno o radykalne odświeżenie pokrywy- zazwyczaj takim typowym scenariuszem jest występująca jedna fala z ewentualnymi poprawkami. Jeśli odświeżanie pokrywy jest wielokrotne w przeciągu kilku dni czy tygodni, to z reguły nie spada więcej niż kilka (ok. 5) cm świeżego śniegu- nawet w takim fenomenie jak grudzień 2022.
W grudniu 2023 miał miejsce teoretycznie typowy schemat: jeden system rozległych frontów z zachodu/południowego-zachodu, a reszta przy nim to "nic nie znacząca" drobnica (która jednak i tak niepokoiła- no jednak jakby nie patrzeć: początek grudnia rządzi się trochę innymi prawami niż np. połowa stycznia czy przełom stycznia-lutego lub początek lutego, gdy takie zjawiska były bardziej prawdopodobne na przestrzeni ostatnich lat) , która co najwyżej trochę spowalniała proces osiadania.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 21:46
Wspaniały czas, który należy uzupełnić o końcówkę listopada, która przywróciła mi wiarę w ostatni miesiąc meteorologicznej jesieni. Początki nie były łatwe, gdyż zimę było wtedy widać głównie poza miastem, gdzie służby miejskie i nagrzany grunt nie sprzyjały białej magii. Wydawało się, że wszystko zmieni się 1 i 2 grudnia, kiedy nadejdą konkretne opady śniegu, lecz rzeczywistość okazała się inna. Trafił we mnie ciepły sektor i zamiast oczekiwanej powtórki z 11 grudnia 2022 dostałem dosłowny zimny prysznic w postaci deszczu lodowego. Śnieg był w zasadzie tylko dodatkiem i byłem w tym czasie mocno roz-oczarowany. Bałem się, że niewiele z tego wyjdzie aż nadszedł dzień urodzin Kmroza, gdy w pełnym słońcu mogłem się przekonać, że jednak jest pięknie
Opus magnum tego okresu był jednak inny dzień - 7 grudnia. Można go podsumować następująco: całodobowy mróz, całodobowy śnieg, wszechobecna biel Jako że nadchodząca odwilż wydawała się wtedy jeszcze dość słaba i przejściowa, nie zawracałem sobie nią głowy i cieszyłem się chwilą
I na sodusiowo
I moje ulubione zdjęcie z tego wieczora
Kto zgadnie jakiej piosenki słuchałem podczas tego spaceru
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 22:26
W zgadywaniu nigdy nie byłem dobry, bo no głupio się przyznać, ale nie znam za bardzo Twoich upodobań muzycznych- tyle co przeczytam w dziale poświęconym tejże tematyce. Dlatego żaden konkretny pomysł niestety mi do głowy nie przychodzi.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 22:45
PiotrNS napisał/a:
Kto zgadnie jakiej piosenki słuchałem podczas tego spaceru
Może tej Jak dla mnie pasuje "jak ulał"
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Czerwiec 2024, 23:41
Cytat:
Wysłany: 9 Styczeń 2024, 21:46
PiotrNS napisał/a:
ciepły sektor
Wtedy jeszcze nie wiedziałeś co to znaczy prawdziwy ciepły sektor
Mija dokładnie pół roku, od pięknego rozpoczęcia prawdziwie zimowej aury, po już ponad 2 tygodniach jej nieustannych prób. Wieczór i noc tę wspominam wyjątkowo miło z powodu pogody, ale jednak nie tylko dlatego. Z całą stanowczością mogę powiedzieć, że przede wszystkim była to jedna z najlepszych nocy w moim życiu, w którym poczułem spełnienie tak wielu marzeń Przyznam, że przez te pół roku niejedna rzecz się popsuła i trochę tęsknie za tym utopijnym czasem i dniem Choć może jeszcze da radę to wrócić... Kto wie... Jedno jest pewne, dla takich nocy jak tamta warto żyć
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 3 Czerwiec 2024, 00:25
Ja jak się czułem dobrze wówczas, to chyba tylko z tego względu, że uciekłem w emitowanych obecnie Detektywów (odświeżona wersja programu sprzed kilkunastu lat, "rywala" W11) i lub zerkałem na dane archiwalne z innych miejsc - bieżące warunki pogodowe akurat nie nastrajały specjalnie optymizmem.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum