Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Lipiec 2020, 11:22
Warto zwrócić uwagę, że przynajmniej od 2012 roku nie mieliśmy takiej ekstremalnie pogodnej 3 dekady. Wyjątkowo pogodne pierwsze dekady były w 2013, 2014, 2016 i 2018, wyjątkowo pogodne drugie dekady to 2014, 2016 i 2018. A trzecie dekady? Wiadomo, tutaj trochę inna kategoria i standardy, ale jednak najpogodniejsza trzecia dekada, ta z 2012, to tylko 60% najpogodniejszej drugiej dekady września!
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16325 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Wrzesień 2020, 15:59
I w sumie dobrze się dzieje- od 21 września pogoda powinna się "przejściowo" (na tydzień-góra 2 tygodnie) załamać, by zacząć hamować proces spadania liści z drzew. Tak mi się przynajmniej wydaje, że deszczowa i chłodnawa (ale nie bardzo zimna) pogoda jest odpowiedzialna za to, że łysienie drzew przebiega wolniej.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16325 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 18 Wrzesień 2020, 19:28
Am, ok, przepraszam- tak jakoś odnoszę wrażenie, że pod koniec września czy na początku października krajobrazy zaczynają się wyraźniej zmieniać (tak przynajmniej wynika z moich pobieżnych obserwacji).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25170 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 18 Wrzesień 2020, 19:35
Bartek617, Na przełomie września i października zaczynają się przebarwiać pierwsze drzewa, na ogół te ciepłolubne takie jak orzech włoski, sumak. Pełnia przebarwień przypada u nas na okolice 20 października dopiero, mam pełno fotek z 25 września 2012 i nie ma tam żadnych kolorowych drzew, jedynie brzozy mają w koronie trochę żółtych listków.
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16325 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Styczeń 2024, 00:45
Niespodzianki w dalszym ciągu miały miejsce, raz było naprawdę słonecznie (np. w rocznikach 2012, 2014, 2018), innym razem pochmurnie (np. w rocznikach 2017, 2019).
2012
Warszawa: 235.7 h
Gorzów Wielkopolski: 196.2 h
Rzeszów: 190.7 h
Szczecin: 184.8 h
Wrocław: 182.3 h
Opole: 181.3 h
Łódź: 174.6 h
Poznań: 174.2 h
Lublin/Zielona Góra: 173.1 h
Toruń: 170.6 h
Kielce: 156.2 h
Białystok: 151.4 h
Katowice: 150.3 h
2013
Warszawa: 199.8 h
Rzeszów: 158 h
Gorzów Wielkopolski: 152.5 h
Łódź: 145.1 h
Katowice: 143.8 h
Poznań: 137 h
Opole: 136.9 h
Toruń: 133.4 h
Kielce: 132.6 h
Szczecin: 129.4 h
Wrocław: 126.3 h
Lublin: 122.2 h
Białystok: 115.3 h
Zielona Góra: 107.3 h
2014
Warszawa: 248.2 h
Gdańsk: 221.6 h
Toruń: 208.7 h
Rzeszów: 205.2 h
Białystok: 204.6 h
Lublin: 197.9 h
Łódź: 185 h
Poznań: 181.8 h
Kielce: 178.5 h
Opole: 177.1 h
Szczecin: 171.4 h
Wrocław: 167.6 h
Katowice: 164.3 h
Zielona Góra: 155.7 h
2015
Wrocław: 206.8 h
Gdańsk: 198.3 h
Zielona Góra: 197.8 h
Poznań: 195.4 h
Szczecin: 185.7 h
Gorzów Wielkopolski: 182 h
Opole: 175.5 h
Toruń: 174.5 h
Łódź: 167 h
Rzeszów: 163.9 h
Białystok: 160.4 h
Warszawa: 152.8 h
Kielce: 151.3 h
Katowice: 142.6 h
Lublin: 142.3 h
2016
Szczecin: 256 h
Łódź: 251 h
Gorzów Wielkopolski: 247.3 h
Wrocław: 247.2 h
Zielona Góra: 245 h
Warszawa: 238.4 h
Toruń: 234.1 h
Poznań: 233.7 h
Opole: 232.6 h
Gdańsk: 232.2 h
Kielce: 229 h
Katowice: 224.1 h
Lublin: 217.5 h
2017
Gdańsk: 147.4 h
Zielona Góra: 139.4 h
Lublin: 136.8 h
Szczecin: 130.6 h
Wrocław: 129.5 h
Kielce: 124.6 h
Gorzów Wielkopolski: 118.6 h
Toruń: 117.8 h
Białystok: 117.7 h
Katowice: 115.5 h
Poznań: 112.9 h
Łódź: 110.9 h
Opole: 108.6 h
Warszawa: 79.3 h
2018
Wrocław: 240.3 h
Opole: 234.8 h
Łódź: 227.1 h
Zielona Góra: 224.1 h
Białystok: 223.5 h
Katowice: 222.1 h
Kielce: 221.2 h
Gdańsk: 218.5 h
Lublin: 217.8 h
Poznań: 205.9 h
Szczecin: 204 h
Gorzów Wielkopolski: 202.4 h
Toruń: 196.3 h
Warszawa: 180.4 h
2019
Białystok: 203.3 h
Wrocław: 199 h
Katowice: 188.8 h
Opole: 182.1 h
Kielce: 176.9 h
Zielona Góra: 176.7 h
Łódź: 172 h
Szczecin: 168.5 h
Gorzów Wielkopolski: 158.7 h
Gdańsk: 155.2 h
Toruń: 150.1 h
Warszawa: 136 h
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16325 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Styczeń 2024, 20:20
Nie są rzeczywiście te informacje za bardzo rzetelne , ale "kopiowanie" danych z meteomodelu to w sumie moja poboczna przyjemność. Przynajmniej prowadząc porównania można się oprzeć na jakichś statystykach, a że niestety z pomiarami w tym parametrze różnie bywa, to już niestety jest inna sprawa. Wziąłem sobie do serca komentarze Krzysztofa, dlatego tych danych nie traktuję w żadnym wypadku jak wyroczni (sam swoją drogą jestem zaskoczony jak np. widzę jak wrzesień 2012 był słoneczny, mimo że z tej strony go tak nie pamiętam- wiadomo nie była to też taka ciemnica, jak np. 5 l. później, ale myślę, że raczej większość z nowszych kojarzę jako pogodniejsze) , ale no nie udało mi się niestety zwalczyć pokusy, by zrobić zestawienie stacji synoptycznych reprezentujących miasta wojewódzkie.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 17 Styczeń 2024, 12:44
W 2015-2016 nawet poprawnie mierzyli chyba. W 2022-2023 też w miarę. Nowy heliograf na tej stacji istniejący od bodajże sierpnia 2022 jest całkiem, całkiem. Czasem tylko zawyża, bo notuje usłonecznienie latem zza cirrostratusa, gdy ono realnie cienia nie daje
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Tak mi się przynajmniej wydaje, że deszczowa i chłodnawa (ale nie bardzo zimna) pogoda jest odpowiedzialna za to, że łysienie drzew przebiega wolniej. 
