Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Styczeń 2024, 19:29
O tyle dobrze, że sucho- pogodna aura i mroźne noce mniejszą krzywdę wyrządzą zalegającej pokrywie. A jak słoneczna pogoda jest prognozowana, to pewnie w zastoiskach pojawi się w końcu większe ryzyko zamgleń. Na razie jest to bez wątpienia mniejszą lub większą anomalią, że chyba nie było ani jednego dnia typowomglistego tego sezonu.
No i też wejście ocieplenia samego w sobie się trochę opóźnia.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Styczeń 2024, 12:08
Myślę, że nie stanie się to wszędzie- osoby, które się chwaliły jak to dużo mają, nacieszą się dłużej białym dziedzictwem.
Nie mieszkamy w Ameryce jednak, tylko w Polsce. Należy wziąć też pod uwagę tą okoliczność, że modele startują raczej z niższego pułapu, jeśli chodzi o pokrywę.
Na razie tak sytuacja wygląda przynajmniej dla Krk. Trochę śniegu (w sumie raczej nie więcej niż kilka cm), krótka odwilż z deszczem w międzyczasie, a w dalszym terminie ocieplenie, ale tutaj przynajmniej w wydaniu amplitudowym.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Styczeń 2024, 12:24
Jak się okaże za tydzień co innego, no to no nic ... tymczasowo zrezygnuję z forum i oddam się namiętnie reanalizom ubiegłych sezonów (w Polsce, w Czechach lub w Niemczech)... Bo pisanie z radością o pogodzie, w której śnieg znika, przestało dla mnie być fajne, a przynajmniej w obecnym okresie (za miesiąc czy 2 miesiące już co innego).
Pierwszy raz w życiu doświadczam chyba tak złośliwego sezonu... Gdzie tu są jakiekolwiek opcje pośrednie... Ocean tak naprawdę cały czas jest aktywny, tyle że strefa obszarów objętych bezpośrednio jego działalnością ulega co jakiś czas zmianom... Z drugiej strony masy kontynentalne też stawiają nie lada upór, a także są wyjątkowo nieustępliwe, ale koniec końców i tak przegrywają tą batalię...
Naprawdę jak cenię sobie na ogół antyzłośliwość w porze chłodnej (sucho w zimnie, mokro w cieple), tak teraz naprawdę modlę się do Boga, by m. in. nadchodzące ocieplenie okazało się pozbawione wilgoci oraz z ujemnymi temp. w nocy...
Pisanie że śnieg błyskawicznie zniknie za tydzień uważam za nazbyt ryzykowne- czy ktoś z Was (chodzi o mieszkańców centralnego pasa Polski) np. przewidział opady deszczu przy mrozie dzień przed ich wystąpieniem?
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Styczeń 2024, 12:45
Bartek617, po prostu dobrze wiemy, co to strefa i wiemy, że jak przyjdzie to nie bierze jeńców. Ja się już pogodziłem z tym, że za 9 dni nie będę miał śladu po śniegu i do końca stycznia go nie zobaczę, natomiast wciąż próbuje się łudzić, że w lutym blokada przypuści trzeci atak i jeszcze normalność wróci.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Styczeń 2024, 12:58
No ale właśnie, znowu musi jakieś napięcie rosnąć w związku z zimowymi lub niezimowymi prognozami, znowu musi dochodzić do przełomów... Żadnej stabilizacji praktycznie nie ma, jak się popatrzy na dłuższy termin, pogoda w obecnym sezonie jest dosłownie jak chorągiewka na wyjątkowo silnym wietrze...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Styczeń 2024, 14:37
Bartek617, bez przesady, dość długo stabilność jest teraz, jak i na przełomie listopada i grudnia, u Was na południu to już w ogóle. W porównaniu do poprzednich lat na pewno bajka.
No i w drugą stronę stabilna strefówka trwała prawie 3 tygodnie, więc też mimo wszystko sporo xd
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Styczeń 2024, 14:38
No właśnie chodzi o te dwa występujące skrajne scenariusze- nie było jak dotąd chociażby kilkudniowego okresu ze zgniłkiem czy z "ciepłym" wyżem, no nic...
Natomiast obydwa scenariusze rzeczywiście w cholerę długo występują...
Na razie to ten sezon ma przede wszystkim na celu pokazać nam, że m. in. cisza wiatrowa jest zjawiskiem praktycznie niewystępującym, a na opcje pośrednie termicznie i pogodowo nie ma być praktycznie miejsca... Jak ma być ochłodzenie zimowe, to nawet przebicie się przez 0 C jest niemałym wyzwaniem i pojawia się sporo opadów, a jak dochodzi do ocieplenia, to temp. zdecydowanie za bardzo wymykają się spod kontroli...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum