Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 20 Styczeń 2024, 15:51
Top i antytop7 dekad
1 dekada marca
Top7: 2001, 2002, 2007, 2008, 2017, 2019 i 2020
Antytop7: 2006, 2011, 2012, 2013, 2014, 2021 i 2022
2 dekada marca
Top7: 2001, 2004, 2005, 2008, 2010, 2014 i 2019
Antytop7: 2006, 2011, 2012, 2013, 2015, 2016 i 2022
3 dekada marca
Top7: 2004, 2006, 2009, 2010, 2015, 2021 i 2023
Antytop7: 2002, 2003, 2005, 2007, 2012, 2020 i 2022
Tu jak 1 i 2 dekady jak na swoje możliwości prezentują naprawdę fajny poziom, to 3 dekada wyprawda przy nich naprawdę żałośnie. Tu ta z marcusia 2023 to prawdziwa Królowa . Do 2022 za to 2010 wymiatała mimo tego drastycznego trzonu, pozostałe z top nawet w połowie nie były udane . Za to jeżeli chodzi o drastyczność to po równonocy dopiero się rozkręca
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 20 Styczeń 2024, 22:51
kmroz napisał/a:
PiotrNS, trochę mnie zaskoczyło to, że 2006 dałeś do TOP a 2013 do ANTYTOP xd
Marzec 2006 przez znaczną część trwania był regularnie zimowy, a kiedy to się skończyło, od razu przyszła porządna wiosenka. Marzec 2013 żadnej wiosenki nie przyniósł, lecz męczył (o tej porze roku tak to jużokreślam) do końca, podczas gdy wcześniej wcale tak koloro... biało nie było Dużo było lekko plusowego badziewia, które w 2006 albo przegrywało z zimą albo w ogóle było już tylko wspomnieniem w obliczu wiosny
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16311 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 20 Styczeń 2024, 23:47
Średnie dobowe temp. naprawdę wtedy zrobiły się wiosenne (gdyby nie one wraz z opadami deszczu, pewnie zwały śniegu po zimie by dłużej zalegały) , no ale ciapa tydzień później, już na koncie kwietnia podobno na krótko niestety się pojawiła.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Na 500 m się stopiło z ponad 30 cm twardego śniegu(zawartość wody 60-70 mm) w kilka dni - do tego jeszcze spadło 40 mm Jeszcze wiedząc o tym, że nic wody nie piło - wyczyn z Wielkopolski z obecnej zimy mocno przebity.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36423 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Styczeń 2024, 14:23
PiotrNS, patrząc na statystyki marca 2006 w Kurorcie, to też nie był to wcale taki "zimowy" miesiąc. Całodobowego mrozu tylko co nic, a i tmax<2 stopni stosunkowo mało (tylko 11 dni). Trwało to zdecydowanie za długo i też mogło męczyć, a te okresowe sypania były często i tak przy plusowej temperaturze. Natomiast jedno przyznaje - wielki szacun należy się za tę końcówkę. Aura, z której byłbym zadowolony w kwietniu, a tu mówimy o końcu marca. Wyglądało to dużo lepiej niż w centrum Polski i mogę śmiało powiedzieć, że była to jedna z najlepszych końcówek marca.
Natomiast co do marca 2013, to choć miał zły trend i brak pochodu ku wiośnie, to jednak uważam, że sam przebieg tego para-zimowego okresu był lepszy niż 7 lat wcześniej. Były dwa naprawdę solidne ataki śnieżyc, po których w obu przypadkach kilka dni panował całodobowy mróz. Nie pogardziłbym, tak wyglądającym grudniem (ale wiadomo, w Kurorcie dosłownie tak wyglądać nie będzie nigdy, bo klątwa ), a mówimy tu o marcu.
Także, jak patrzyłem pod kątem wykorzystania zimnicy - której w tych obu marcach było od groma - to na pewno w Kurorcie marzec 2013>marzec 2006. Natomiast, że obecnie dla mnie "wiosenka" w marcu jest najważniejsza, to uważam, że faktycznie marzec 2006 ciut lepszy. Ale nadal różnica mała, a nie przeciwległe bieguny. Myślę, że żadnego z nich bym nie dawał do TOP ani do ANTYTOP. Ewentualnie marzec 2006 może by zahaczył o TOP, ale to musiałbym dobrze zapoznać się z innymi sztukami
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16311 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 21 Styczeń 2024, 14:43
Paradoksalnie to zwały puchu choć zebrały się pewnie wyraźnie większe, mogły rozpłynąć się znacznie lepiej pod koniec marca 2006, niż np. rok czy 2 lata wcześniej. Wyższe temp. nocne (ale bardziej z powodu zachmurzenia niż wiatru) i wzmożone opady deszczu są najbardziej sprawdzoną gwarancją zaniku puchu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum