Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 30 Styczeń 2024, 13:51
Może noce będą zimne, a w ciągu dnia temp. będą dodatnie, ujemne anomalie nie zawsze muszą oznaczać zgniliznę, opady i temp. "stojącą w miejscu".
Na razie średnie wiązki modeli nie doszukują się fajerwerków, wciąż raczej dominują przynajmniej przejścia przez 0 C. Daleki też byłbym od wiary w prognozy na początku przyszłego tygodnia, które sugerują przekroczenia +10 C. Przy wiejącym wietrze, zachmurzeniu i opadach może temp. nocne urosną, ale w ciągu dnia temp. raczej będzie trzymać podobny poziom do obecnego (koło +5 C lub nieznacznie więcej).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 30 Styczeń 2024, 22:46
Model GFS trochę obniża średnie wiązki (m. in. w okolicach Walentynek- w to święto się ogólnie lubi ochładzać, a pogoda też rzadko kiedy sprzyja spacerom) , ale model ECMWF trzyma stabilnie wysoki poziom- przynajmniej, jak patrzę na swoje strony, praktycznie prawie każdego dnia pojawia się po nie mniej niż +5 C, ale też na szczęście nie dużo więcej, a w dodatku z nocnymi zjazdami.
Wszystko raczej trwa po staremu: sroga zima się nie pojawia, ale na powiewy wiosny też nie ma co liczyć, raczej kontynuacja odwilży czy analogicznie termicznego przedzimia lub (jak ktoś lubi wybiegać myślami w przyszłość) przedwiośnia.
Żeby nie było, daleki jestem od obwieszczania końca zimy, bo ogólnie od czasów Pandemii stałem się zmarzluchem i ciepło jest mi chyba tylko w trakcie jesieni, ale no jak na razie na nic zarówno solidnego jak i trwałego na horyzoncie się raczej nie zapowiada. A przynajmniej nie dzieje się nic szczególnego, co sprawiłoby, że miłośnicy prawdziwych zim odczuwaliby wyraźne zadowolenie, mając przede wszystkim na uwadze ich niemałe i raczej trudne do spełnienia (czy zaspokojenia) oczekiwania.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 31 Styczeń 2024, 10:47
Cytat:
Najpewniej tylko jeden miesiąc wiosny będzie z epizodami zimy i chłodny. Potem marsz do niechybnego ciepła
Fajnie by było gdyby trafiło na marzec (jeśli ten miesiąc mamy traktować jako wiosnę). Ale pewnie najbardziej prawdopodobny okaże się maj, jak jest tak sprawa stawiana. Na kwietnia nie chciałbym, by to wypadło, bo to by oznaczało zupełny brak wiosny...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum