Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15717 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Luty 2024, 19:37
Może nie od całego miesiąca, ale od kilku tygodni mam takie dziwne wrażenie, że chłody są wypychane na koniec prognoz. Podejrzewam nieśmiało, że o ile jakieś ochłodzenie wystąpi i nawet jak wystąpią chwile bliższe zimie, to jednak o jej regularne wydanie będzie ciężej. Nie chodzi mi oczywiście o okoliczność, że dzień trwa dłużej, czy słońce pod większym kątem świeci (marce przecież bywają często bardzo pochmurne) , a także mam świadomość, że sezon zimowy często lubi się bardziej uaktywniać w swej drugiej połowie (trwająca pora chłodna jednak oczywiście wyjątkowo zaprzecza tejże tezie). Raczej wierzę naiwnie w istniejącą moc korelacji obejmującą pogodę w lutym a także pogodę w marcu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum