Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Marcowy atak zimy (2018)
Autor Wiadomość
pawel 
Moderator
fan 1 stycznia 2023



Hobby: Meteorologia
Pomógł: 26 razy
Wiek: 28
Dołączył: 08 Lis 2019
Posty: 5437
Miejsce zamieszkania: Kasina Wielka
Wysłany: 14 Maj 2024, 09:26   

Jakby nie soczyście czerwone mapy anomalii, to byś u siebie nie zauważył różnicy między grudniem 2020 a lutym 2024 :-D
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Maj 2024, 09:38   

pawel, ale jednak sam fakt anomalii, która naprawdę przekroczyła wszelkie granice pojęcia, znacząco wpływa na postrzeganie tego, co się wtedy wydarzyło. Przyswojenie tego przychodziło etapami. Najpierw godziłem się z tym, że luty jednak nie będzie zimowy lecz bardzo ciepły. Później szok - luty może być rekordowy. Kolejny szok, już taki totalny - luty może zagrozić rekordowi marca. Niemal ostateczny - przez luty cała zima przebije trzydziechę. I w końcu, kiedy dotarło do mnie jakiej patologii doświadczam, dodatkowo mi uświadomiono, bym wstrzymał się z trenami, bo główne uderzenie patolstwa dopiero przede mną ;)
W grudniu 2020 miały jednak miejsce dni odczuwalnie dość chłodne, trochę lekko mroźnych nocy też się pojawiło. W lutym 2024 był wielki problem z tym, żeby choćby nad ranem temperatura zeszła do zera, a zamiast tego wręcz antyzdradliwe ciepłe deszczyki się trafiały i puszczała się zielona trawa :shock:
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 14 Maj 2024, 09:47   

PiotrNS, dlatego zgadzam się, że w ocenie samego lutego należy go zgnoić dużo bardziej niż niedałbieli 2020. Ale gdy oceniamy całą zimę, to mamy tak czy siak miesiąc totalnie w plecy. Czy przez okołozerową/lekkoplusową szarugę i nijakość, czy też przez skrajne patolstwo.

A grudnia 2020, to nawet góry nie bronią....
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 22 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 15925
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Maj 2024, 09:47   

Mniej się rzuca w oczy to co znika niż to co się nagle pojawia. ;-) W grudniu 2020 trwały w zasadzie nadal jesienne krajobrazy, ale temp. i pogoda w zasadzie przypominała typowy łagodniejszy 12 miesiąc (jak śnieg się praktycznie nie pojawiał, to z kolei mega dużo dni ze zgniłym wyżem łagodzącym temp. w obie strony), jednak luty formatu 2024 zasadniczo u nas nie występuje (mimo że podobne były np. 2016 i 2020 z ostatnich lat- w tym sensie, że pochmurne, pogodne z kolei były 2014 i 2019). ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Maj 2024, 09:54   

kmroz, dla mnie patolskie ciepło i tak zawsze jest gorszym wynaturzeniem niż lekkoplusowe badziewie, w którym choćby raz na jakiś czas da się poczuć, że to jednak zima. Jeśli chcemy przełamania zimy, to potrzebujemy też odpowiednich statystyk, w których stanie się to widoczne. Zima 2024 była przeciwieństwem tego, czego chcieliśmy, bowiem właśnie patolskie ciepło (które robi różnicę) wywindowało anomalię do skrajnego poziomu...

Góry może nie bronią grudnia 2020. Ale niedługo potem przyszła naprawdę ładna zima. Gdyby nie pandemia, to byłoby można szusować na nartach z najwyżej drobnymi przerwami do końca marca. Tatry były bielusie jeszcze w maju, a Morskie Oko chyba dopiero na urodziny Jorgusia rozmarzło. W tym roku to szkoda gadać. Chciałbym wymazać z pamieci zdjęcia ze strasznej Wielkanocy - niemal ogołocone w marcu :!: góry skąpane w saharyjskim piachu, to już dramat.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 14 Maj 2024, 09:55   

PiotrNS napisał/a:
Tatry były bielusie jeszcze w maju, a Morskie Oko chyba dopiero na urodziny Jorgusia rozmarzło


Ale to jest wada, a nie zaleta xd
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Maj 2024, 10:22   

kmroz napisał/a:
PiotrNS napisał/a:
Tatry były bielusie jeszcze w maju, a Morskie Oko chyba dopiero na urodziny Jorgusia rozmarzło


Ale to jest wada, a nie zaleta xd

Ja tam w czasach tak opresyjnego Globcia nie narzekam, gdy raz na jakiś czas trafi się jakaś anomalia w drugim kierunku, zwłaszcza naprzeciw takim anomaliom, jakie nękały nas w tym roku, a które jakiś czas temu bylibyśmy skłonni dopasować prędzej do roku 2044 niż 2024.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
Antyfan muchowca


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 179 razy
Wiek: 26
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7601
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 14 Maj 2024, 10:29   

kmroz napisał/a:
jorguś napisał/a:
Mnie ten luty serio pierdoli po całości, ale był skrajnym wynaturzeniem I mutantem i ściągnął moim i statystyk zdaniem zimę 23/24 na samo dno.


Sam sobie zaprzeczasz - z jednej strony cię "pierdoli po całości", a z drugiej strony przez niego na samo dno obniżasz zimę, która u Ciebie była w grudniu i styczniu naprawdę przepiękna (pozwolę sobie przypomnieć twój podpisik z końcówki stycznia ;) )


Pisząc o dnie mam na myśli termikę i fakt, że u mnie okazała sie u mnie cieplejsza niż np Trzydziestolatka. Jeśli chodzi o samą ocenę, to już kiedyś robiłem ranking i umieściłem ja raczej w środku stawki tych ostatnich 11 lat. Jednak uznawanie tej zimy za realnie dobra i jakkolwiek przełomowa, to wg mnie mocne naginanie faktów pod tezę. Nie można być fanem zimy i jednocześnie pozytywnie wyróżniać jednej z najcieplejszych w całej historii, to tak jakby FKP nagle zaczął spuszczać się nad latem 1978 xd
_________________
2024 jest chory
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 14 Maj 2024, 10:30   

jorguś napisał/a:
to tak jakby FKP nagle zaczął spuszczać się nad latem 1978 xd


Bardziej nad latem 2014, które było jako całość chłodne, ale przyniosło około 5-6 tygodni fajnej parówy.
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Maj 2024, 10:32   

kmroz napisał/a:
jorguś napisał/a:
to tak jakby FKP nagle zaczął spuszczać się nad latem 1978 xd


Bardziej nad latem 2014, które było jako całość chłodne, ale przyniosło około 5-6 tygodni fajnej parówy.

Chłodne, ale nie rekordowo chłodne i niezawierające miesiąca tak skrajnie patolskiego, że chyba tylko jakiś ananas z XIX wieku by pasował xd Niestety ale zupełnie obiektywnie:

- są powody do chwalenia pewnych okresów minionej zimy
- absolutnie nie ma powodów do chwalenia, a nawet usprawiedliwiania jej jako całość
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 10