Forum wielotematyczne LUKEDIRT

zgry�liwy tetryk

Cyprian Kamil Norwid
Moja ojczyzna

Ojczyzna, Doros�o��, Kondycja ludzka

Kto mi powiada, �e moja ojczyzna:

Pola, zielono��, okopy,

Chaty i kwiaty, i sio�a — niech wyzna,

�e — to jej stopy.

Dziecka — nikt z ramion matki nie odbiera;

Pachol� — do kolan jej si�ga;

Syn — piersi dor�s� i rami� podpiera:

To — praw mych ksi�ga.

Ojczyzna moja nie st�d wstawa czo�em;

Ja cia�em zza Eufratu,

A duchem sponad Chaosu si� wzi��em:

Czynsz p�ac� �wiatu.

Nar�d mi� �aden nie zbawi� ni stworzy�;

Wieczno�� pami�tam przed wiekiem;

Klucz Dawidowy usta mi otworzy�,

Rzym nazwa� cz�ekiem.

Ojczyzny mojej stopy okrwawione

W�osami otrze� na piasku

Padam: lecz znam jej i twarz, i koron�

S�o�ca s�o�c blasku.

Dziadowie moi nie znali te� inn�j;

Ja n�g jej r�k� tyka�em;

Sanda�u rzemie� nieraz na nich gminny

Uca�owa�em.

Niech�e nie ucz� mi�, gdzie ma ojczyzna,

Bo pola, sio�a, okopy

I krew, i cia�o, i ta jego blizna

To �lad — lub — stopy.

Magia

A ja tak bardziej w �wi�tecznym klimacie..

W kropki zielone - ksi�dz Jan Twardowski

Nie malujcie Matki Bo�ej w stajence betlejemskiej
stale tylko na niebiesko i r�owo
z niebieskimi oczami
ni to ni owo

Tyle by�o wtedy w Betlejem z�otego nieba
anio��w bia�ych w oknie
pstrokatych pastuszk�w za progiem

Za�o�� si�, �e kto� �wiece zapali�
przed br�zowym ��bkiem
jak czerwon� lampk� przed Bogiem

Osio�ek podskakiwa� na czarnych kopytkach
w� sepleni� w fioletowym cieniu
�wi�ty J�zef rudych prorok�w k�pa�
w srebrnym strumieniu

- Nim Ci Mamusiu - my�la� Jezus -
kupi� koron�
lepiej Ci w zwyk�ej szarej bluzce
w kropki zielone

zgry�liwy tetryk

Jest wigilia wi�c Filipek gwiazdki wypatruje
wie �e gdy wzejdzie na niebie prezenty zwiastuje.
Chocia� choinka ubrana op�atek na stole
lecz �e brak prezentu pod ni� ma bruzdy na czole.

Z kuchni czuje zapach barszczu i sma�onej ryby
pewnie w barszczu b�d� p�ywa� bardzo smaczne grzyby.
Lecz my�li jego wracaj� czy Miko�aj �wi�ty
dzi� przyniesie mu prezenty jak�e jest przej�ty.
Chcia�by aby Sta� i Hubert oraz chora Krysia
– wszyscy prezenty dostali ot chocia�by misia.
D�u�y mu si� to czekanie oczka przymykaj�
czy Miko�aj z gwiazdk� przyjdzie – my�li zasypiaj�.
Usn��, �ni �e co� zajada, nie to nie jest czekolada,
je szyneczk� troch� sera, za owoce si� zabiera,
jeszcze wypije kakao i wyruszy w drog� �mia�o.
Ale wcze�niej rozplanuje prezenty po podpisuje
by nie traci� ani chwili dzie� wystarczy� musi mili.
Ach, do szopy jeszcze skoczy po oliw� aby w nocy
sanie by�y wy�lizgane do jazdy przygotowane.
Wk�adki zapomnie� nie mo�e z pi�tami by�oby gorzej,
gdyby nie w�o�y� do buta – droga przed nim lodem skuta.
Teraz pewny jest �e zd��y do zmroku ziemi� okr��y
odwiedzi wszystkie maluchy, prezenty da pod poduchy.
Pod choink� te� powk�ada do skarpety pouk�ada,
za komod� czy pod drzwiami, ju� cieszy si� z dzieciaczkami.
Nagle mama zawo�a�a �e ju� gwiazdeczk� ujrza�a,
zerwa� si� Filipek raz dwa, c� to �ni�, czy ten sen prawda?
Widzi gwiazd� pi�knie �wieci prezenty b�d� dla dzieci?
Tak, pod choink� jest mi� zatem by� Miko�aj dzi�
a on przespa� i �ni� cuda – Miko�aj to nie u�uda!

Kazimiera Wo�niak

Gwiazda

�wieci�a gwiazda na niebie
srebrna i staro�wiecka.
�wieci�a wigilijnie,
ka�dy j� zna od dziecka.

Zwisa�y z niej z wysoka
d�ugie, b�yszcz�ce promienie,
a ka�dy promie� – to by�o
jedno �wi�teczne �yczenie.

I przyszli – nie magowie
ju� troch� podstarzali –
lecz wiejscy kol�dnicy,
zwyczajni ch�opcy mali.

Chwycili w gar�� promienie,
trzymaj�c z ca�ej si�y.
I teraz w tym rzecz ca�a,
by si� �yczenia spe�ni�y.

Leopold Staff

Magia

�eby ulec magii poezji potrzebna jest odpowiednia atmosfera, wra�liwo�� na to, co w duszy gra. Bo poezja to nie tylko s�owa, s�owa, s�owa..

Boles�aw Le�mian

Gdybym spotka� ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym sadzie, w innym lesie -
Mo�e by inaczej zaszumia� nam las
Wyd�u�ony mg�ami na bezkresie....

Mo�e innych kwiat�w w�r�d zieleni bruzd
J�yby si� d�onie dreszczem czynne -
Mo�e by upad�y z niedomy�lnych ust
Jakie� inne s�owa - jakie� inne...

Mo�e by i s�o�ce zniewoli�o nas
Do sp�yni�cia duchem w r� kaskadzie,
Gdybym spotka� ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym lesie, w innym sadzie...

zgry�liwy tetryk

Kiedy b�dzie ten MAJ :?:

„Kwiaty polskie” Julian Tuwim

A polski bez jak pachnia� w maju

W Alejach i w Ogrodzie Saskim,

W koszach na rogu i w tramwaju,

Gdy z Bielan wraca� lud warszawski!

Szofer nim mai� sw� taks�wk�,

Frajer�w wioz�c na maj�wk�,

Na trawkie, pifko i muzykie;

Gna� na sto jeden, na rezykie;

A wi�z� �mietankie towarzyskie:

Kucht� Walerci�, t� ze �liskiej,

Burakoszczaka z Czerniakowskiej

I J�zia Gwizdalskiego z Wolskiej.

Byli spocone i zziajane

I wszystka trzech w drebiezgi pjane,

I jak jechali bez Pu�askie,

Fordziak w latarni� wyr�n�� z trzaskiem,

I przybieg� (ty� pod gazem krzynkie)

F�imon szarpany za podpinkie.

Szofer czarowa� go natralnie,

�e on zapycha� leguralnie

I „Niech ja skonam, niech ja skonam

(Zawsze dwa razy! rzecz stwierdzona),

Skoro je�eli znakiem tego

Nie jest to wina bzu danego,

Kt�ren cholernie si� uwietrznia�

I mocny zapach uskutecznia�;

Ciut, ciut mnie z niego zamroczy�o

I w�a�nie bez to si� zdarzy�o”.

Policjant m�wi�: „Ja nie frajer

I pan nie we�miesz mnie na bajer,

Pan si� zatrudniasz ankoholem” –

I nagle krzyk: „To ja chromol�!”

I „Nie b�d� pan tu za szemrany!”

A kuchta w pisk: „Zabij�! Rany!”

A J�zio w pysk, a J�zia w mord�,

I ju� w powietrzu pachnie mordem,

I wszyscy do komisariatu,

A z winy – majowego kwiatu.

Potem to �licznie Wiech uwiecznia�,

Z daleka wi�c do pana Wiecha

Pe�en wdzi�czno�ci si� u�miecham…
I c� pan teraz uskutecznia?

zgry�liwy tetryk

Wiersz z czas�w gdy lewica by�a jeszcze cz�ci� ruchu robotniczego, a nie pedalskiego.
W�adys�aw Broniewski

Na �mier� rewolucjonisty

A z tej celi pustej i ch�odnej
trzeba b�dzie nied�ugo odej��,
jeszcze spojrze� w niebo pogodne,
jeszcze spojrze� za siebie-w m�odo��.

Ju� za chwil� przyjd� �andarmi,
wyprowadz� bez s�owa z celi...
Trzeba umie�, jak �o�nierz armii,
i�� spokojnie pod mur cytadeli.

Ach, umiera� nie b�dzie ci�ko,
chocia� serce ma lat dwadzie�cia-
nie z�amane codzienn� kl�sk�,
dziesi�� kl�sk, dziesi�� kul pomie�ci!

Bo jest �ycie pi�kniejsze, nowe,
i �y� warto, i umrze� warto!
Trzeba nie��, jak chor�giew, g�ow�,
�wieci� piersi� kulami rozdart�,

trzeba umie� umiera� pi�knie,
patrze� w lufy wzniesione �mia�o!
A� si� pod�e zadziwi i zl�knie,
a� umilknie �oskot wystrza��w!

Magia

Wierz� w istnienie wiatru, chocia� go nie widz�
I wiem te�, co to cisza, chocia� jej nie s�ysz�
Dop�ki tutaj jestem serce jak dzwon bije
A od podmuchu wiatru drzewo si� ko�ysze

Wierz� w prawdziw� mi�o��, kt�ra czas pokona
Wierz� z ca�ego serca, bo w co� wierzy� trzeba
Wierz�, �e j� odnajd� na pustkach bezdro�y
I �e p�jd� w �lad za ni� schodami do nieba

I w ludzk� dobro� wierz�, cho� tak trudno wierzy�
Wierz� w pi�kne marzenia i w marze� spe�nienie
I chocia� pr�cz tej wiary nie posiadam wiele
To jej kropl� wype�niam ca�e swe istnienie

Wierz�, �e jeste� przy mnie, chocia� Ci� nie widz�
I nikt oblicza Twego opisa� nie mo�e
Widz� jak �wiat si� zmienia na Twoje skinienie
Wiem, �e czuwasz nade mn�, wierz� w Ciebie Bo�e!

zgry�liwy tetryk

Modlitwa o mi�o�� prawdziw�

Krystyna Pro�ko

Ka�dy ma to co �ycie mu da
Tani fart, albo dwa
Jaki� zamek ze szk�a
Ka�dy ma, ka�dy ma, ka�dy ma...
�ycie drwi,
G�upim w nogach gdzie� �pi,
Miesza cukier i �zy,
Bredzi co mu si� �ni,
Tak jak my, tak jak my, tak jak my.
Kiedy ja siedz� w kinie
A on na tym filmie
Dotyka jej ust - ca�a dr��, ca�a dr��.
Bierz ci chcesz - lata bierz,
Diable m�j, dam ci wiersz-
Tylko daj, daj, daj chocia� raz
Wielk� mi�o�� tak prawdziw�.
Bierz co chcesz - dusz� bierz,
Diable m�j - dam ci wiersz-
Tylko daj, daj, daj chocia� raz
Wielk� mi�o�� tak prawdziw�...
Tak ju� jest,
Czasem sweet, czasem jazz
Pe�en dzban, pusty �miech
Mia�am dw�ch, mo�e trzech
Wielki grzech, wielki grzech, wielki grzech...
Ka�dy ma to co �ycie mu da
Tani fart, albo dwa
Jaki� zamek ze szk�a,
Ka�dy ma, ka�dy ma,…

Magia

zgry�liwy tetryk

Jeremi Przybora, Jerzy Wasowski

Zobowi�zanie

Nie zakocham si� tej wiosny ju� w nikim
Cho�by �piewem si� zanios�y s�owiki.
Cho�by zapachnia�y wszystkie ja�miny
Cho�by zap�aka�y wszystkie dziewczyny.

Ojej!:
Dziewczyny?

Dziewczyny,dziewczyny.

Ojej!

Dziewczyny!

Jej,jej,jej!
Nie zakocham si� tej wio�nie na przek�r.

No i chyba s�usznie,bo� nie w tym wieku.
Trzeba umie� si� wycofa� z arenki
gdy zaczyna s�u�yc sofa do drzemki.

Ojej!

Do drzemki?

Do drzemki,do drzemki.

Ojej!

Do drzemki.

Jej,jej,jej!

Nie uwik�am si� z t� wiosn� w ten w�tek.

G�r� w tobie wzi�� po prostu rozs�dek.

Nie us�ucham ja tej wiosny zupe�nie,postulat�w jej najprostszych nie spe�ni�.

Ojej!

Nie spe�nisz?

Nie spe�ni�,nie spe�ni�.

Ojej!

Nie spe�ni�.

Jej,jej,jej!

Nie,nie p�jd� ja tej wio�nie na r�k�,serce w �adn� mi nie wro�nie panienk�.

Za to darz� ci� estym� nareszcie.

Zakocha�em ja si� zim�,ju� wcze�niej.

Ojej!

Ju� wcze�niej?

Ju� wcze�niej,ju� wcze�niej.

Ojej!

Ju� wcze�niej.

Ojej!