Forum wielotematyczne LUKEDIRT

PiotrNS

Tytu� mo�e by� odebrany lekko prowokacyjnie i przyznam, �e jest to delikatna manipulacja, ale dalej b�dzie ju� bez emocji.

Sytuacja jaka jest, ka�dy widzi. Cho� ju� rok temu rozpocz�� si� okres inny ni� wszystkie do�wiadczone przez nas do tej pory, to trwaj�cy 2024 rok przynosi nam scenariusze tak bezprecedensowe i nieraz absurdalne, �e ci�ko przej�� obok tego oboj�tnie.
W niekt�rych regionach dobiega ko�ca czwarta z rz�du rekordowo ciep�a pora roku. Na osiem miesi�cy, sze�� zapisuje si� z anomali� ekstremaln�. Och�odzenia praktycznie nie wyst�puj�, za to scenariusze, kt�re kiedy� okre�laliby�my mianem wyg�up�w modeli, sprawdzaj� si� skutecznie. Czy kto� z Was, widz�c jakie temperatury odnotowano na po�udniu Polski 5 kwietnia 2016, spodziewa� si�, �e za osiem lat takie ciep�o obejmie ca�y kraj, potrwa kilka dni i b�dzie odbywa� si� przy i�cie majowej wegetacji :?:

Czy oczekiwaliby�cie, �e ka�dy miesi�c letni b�dzie ekstremalny, podczas gdy nie by�o tak ani w 1992 ani w 2015 ani w 2019 roku (jedynie lokalnie w 2018) :?:

Mamy do czynienia z czym�, co r�nym badaczom klimatu przypomina�oby raczej scenariusz na rok np. 2064. Do tego dochodz� inne bardzo niepokoj�ce czynniki. Rekordowo ciep�y luty nie zapowiada� si� tak niezwykle, a wr�cz przeciwnie. Pod koniec stycznia i na pocz�tku tego strasznego miesi�ca, pojawia�y si� obiecuj�ce wi�zki i prognozy anomalii (cho� w strefie fus�w). Okrutni tw�rcy mapek dali nadziej�, kt�ra nie by�a jednak oderwana od logiki. Taki uk�ad baryczny niejednokrotnie zim� dawa�. Nie tylko nie da�. Do tego przysz�o tak skrajne ciep�o. Och�odzenie w kwietniu wyrobi�o si� tak szybko, �e jeszcze przed maj�wk� zd��ono odnotowa� 27 stopni. Potem pogoda przechodzi�a ju� sam� siebie, ale teraz znowu powtarza si� scenariusz lutowy. Na logik� to nie mia�o prawa da� gor�ca. A teraz ju� wiemy, �e lato zako�czy si� bardzo ciep�o.

Mo�e to nast�pstwo El Niño na sterydach. Ta anomalia cz�sto "zaci�ga" do nas najcieplejsze masy powietrza i skutkuje anomalnie wysokimi temperaturami. Wed�ug artyku�u, kt�ry czyta�em w maju, jego wp�ywy mia�y si�ga� ko�ca sezonu letniego. A tu ci�gle bord. I co dalej :?:

Kiedy to si� sko�czy, jak dalej si� potoczy :?:

Szczerze jestem pewien obaw. Ten rok zawi�d� mnie po ca�o�ci. Nie uda�a si� ani zima ani lato. Nic. Nawet burze mnie wyrolowa�y. Teraz marz� tylko o prze�amanej zimie, ale maj�c na uwadze to, co mia�o miejsce w ostatnich sezonach, jestem pe�en obaw. Dlatego uzna�em, �e je�li zima znowu b�dzie ciep��, atlantyck� szarug�, trzeba b�dzie przemy�le�, czy jeszcze jest si� czym interesowa�. Mo�e to wysz�oby na dobre.

Zapraszam Was do dyskusji. Ch�tnie poznam punkt widzenia ka�dego z Was, a i ja w razie potrzeby dodatkowo wyja�ni� swoje obawy i zastrze�enia.

Czy to za�atwi�o nam klimat i czy to ju� katastrofa :?:

kmroz

Jak nietrudno zauwa�y� i ja od kilku miesi�cy udzielam si� du�o mniej na forum - a jak ju� gadam, to raczej w jakich� zagadkach pogodowych, podsumowaniach, wspomnieniach, czy po prostu w dzia�ach niepogodowych. Wszystko si� zacz�o od lutego, kiedy to praktycznie z dnia na dzie� z pewnych, zimowych prognoz i blokady, zrobi� nam si� niezrozumia�y wykrzywianiec, kt�ry przyni�s� wiadomo co.

Co do wiosny. Mnie ona cieszy�a, naprawd�. M�wi� tu o jej anomalii, bo sam w sobie przebieg i charakter by�y ju� chyba najgorsze z mo�liwych. Ale anomalia skutecznie zwalczy�a te szuryzmy o kwietniach i majach. Jeszcze p� roku temu popularne by�o gadanie, �e "ca�y rok bordowy, a kwiecie� i maj zimne". Po tym roku si� troch� uspokoi�o to.

Gdy pod koniec maja praktycznie jak za dotkni�ciem r�d�ki si� sko�czy�o gor�co, a pojawi�o "nieletnie lato" (mam tu na my�li pogod� "oficjalnie letni�", ale dalek� od ustalonych przez nas na forum standardu, przyznam, �e jednak odetchn��em z ulg�. Czerwiec, cho� niemrawo, to dawa� fajn� Aturcj�, poza takimi wyj�tkami jak kra�ce E i S. Gdy po 10.06 pojawi�o si� wi�ksze och�odzenie, by�a taka my�l, �e to ten rok. Niestety, po 15.06 si� mocno ociepli�o i anomalia zacz�a powoli, ale rosn��. Jeszcze to si� da�oby uratowa� gdyby po 25.06 wszed� ch��d. Zamiast tego... szkoda gada�. Marnym pocieszeniem by�a nie�le zapowiadaj�ca si� burza 28.06 - gdy ju� by�em �wiadomy, �e czerwiec nie tylko nie b�dzie prze�ama�cem, ale i zapisze si� ekstremalnie (tego drugiego przynajmniej uda�o si� unikn�� w 2023), to ka�dy mm cieszy�. Gdy burza zaczyna�a si�, wydawa�o si� �e spadnie z 30mm, la�o niemi�osiernie. I co? Gucio, szybko opad os�ab� i ostatecznie spad�o tylko 10mm.... Czerwiec tym samym zamkn�� si� z do�� marn� jak na swoj� anomali� sum� niespe�na 50mm...

Pocz�tek lipca przez moment dawa� nadziej�. By�a u mnie walka frustracji (zimne pocz�tki lipca), z nadziej�. Zanim jednak to och�odzenie si� zacz�o, to ju� zacz�� w�azi� kolejny bord - zdecydowanie najd�u�szy, nawet bym powiedzia�, �e jedynie realnie d�ugi bord tego lata, bo trwa� a� 12 dni - od 6 do 17.07. Sp�dzi�em go w du�ej mierze w Tatrach S�owackich (chyba jeszcze si� tym nie chwali�em na forum, to te� niech b�dzie smutnym symbolem tego jak Katastrofa Klimatyczna mnie zniech�ci�a do udzielania si� w pogodowych �rodowiskach). W tym czasie dostawa�em ze swojej aglomeracji donosy o pi�knych, cho� gro�nych burzach, kt�re uratowa�y ten okres przed totalnym zgnojeniem w moich oczach.

Tu� po moim powrocie zacz�o si� co�, co pocz�tkowo nie by�o tak odczuwalne. 18.07 upa� odpu�ci�, jednak ju� na 22.07 by�o wida� nawrotk�, a prognozy straszy�y, dlatego na pocz�tku ci�ko sobie by�o zdawa� z tego spraw�. Gdy 24.07 si� och�odzi�o - pierwszy dzie� z ujemn� anomali� od 5.07, to prognozy jeszcze straszy�y weekendem, ale Bogu dzi�ki w ostatniej chwili go zbastowa�y. I tak zacz�o si�, co w moich oczach to lato ratuje i sprawia, �e nie posz�o na straty, a tak�e - nie boj� si� przyzna� - troch� przywr�ci�o starego kmroza. Okres od 18.07 do 14.08 kojarzy si� z nud�, brakiem opad�w, susz� i cz�sto s�o�cem (cho� z tym to r�nie bywa�o). Dominowa�a typowo, umiarkowanie letnia pogoda, w okresie kt�ry do 2022 niemal co roku kojarzy� si� ze szczytowaniem temperatur, nierzadko falami upa��w. Do tego te noce... mo�e nie wszystkie, ale niebrakowa�o takich z tmin ko�o +10 stopni. Pierwszy raz da�o si� poczu� komfort i pierwszy raz od Stykusia doceni�, �e trafi� si� ch�odniejszy - cho� co ciekawe i tak "lekko ciep�y" ostatecznie czas.

Ten okres kojarzy� mi si� b�dzie jednak nie tylko z panuj�c� pogod�, ale z prognozami. Jak dobrze wiemy, to praktycznie non stop modele, g��wnie GFS, w prognozach na 7+ dni straszy�y falami upa��w. I to nie byle jakimi. 40-ki w prognozach by�y na porz�dku dziennym. A to nie koniec. Nie brakowa�o prognoz ko�o 28.07, kt�re straszy�y, �e pierwsza dekada sierpnia przyniesie stabilne temp ko�o 28-30 stopni, co i tak si� wydawa�o �agodne przy odwa�ach GFS. Ostatecznie.... Ca�y okres od 23.07 do 13.08 przyni�s� u mnie s�ownie TRZY dni z temp powy�ej 27 stopni, a od 2 do 13.08 wgl tej warto�ci nie przekroczy�.

Gdy nadzieja wr�ci�a i wydawa�o si�, �e cho� lato i tak pozostanie przynajmniej bardzo ciep�ym i raczej poni�ej 2020 nie ma szans spa��, to niestety nadszed� ten moment. Przyznam, �e te odwa�y w fusach u�pi�y moj� czujno�� i do�� d�ugo lekcewa�y�em prognozy ocieplenia w 2 dekadzie sierpnia. Na pocz�tku to odwlekanie - mia�o by� gor�co od 11.08, ostatecznie jeszcze 13.08 by�o rze�ko z "mro�n�" noc�. Ale niestety przyszed� d�ugi weekend i sta�o si� co si� sta�o. Bord, kt�ry sprawia� mo�e wra�enie nie jakiego� powalonego - ale w po��czeniu z trwa�o�ci� pi�ciu dni, patolskimi nocami i faktem, �e by�a to ju� druga po�owa sierpnia - i tak wygenerowa�o to wysok� anomali�. Sierpie� w mig z minusa przeszed� na wyra�ny plus, mimo, �e tak d�ugo wcze�niej by�o spokojnie i dobrze.

Teraz po 3 �agodniejszych dniach, w tym jednym, dzisiejszym wr�cz bardzo ch�odnym, stoimy przed widmem kolejnego du�ego ocieplenia. Weekend jak weekend. Bardziej martwi to co potem. Cho� absolutnie nie wierze w prognozy tmin niekt�rych modeli i raczej obstawiam typowo dupowo�ow� aur� z wzgl�dnie normalnymi nocami, lamp� i anomaliami za dnia, to i tak to niesmacznie wygl�da. Czego by o sierpniach 2022 i 2023 nie m�wi�, to jednak wiedzia�y kiedy nadchodzi�a ko�c�wka i przynajmniej wtedy oszcz�dzi�y tych anomalii. Teraz jednak niestety prawdopodobnie, pomijaj�c weekend, pojawi� si� jeszcze z 2-3 dni ze �redni� dobow� 20 stopni.

Przyznam, �e mam tego wszystkiego powoli dosy�. Sama wiosna wbrew pozorom cieszy - uwierz mi PiotrNS, �e gdyby wiosna by�a przy tym zimna - a konkretniej kwiecie� i maj - to poziom szuryzm�w by�by jeszcze gorszy... Ale ca�a reszta. Lato ekstremalne, bliskie rekordu z 2019. Zima te� bardzo ciep�a, a w swej 2 po�owie te� okrutnie patolska. I do tego jesie�, kt�r� szczerze lubi�, nawet zacz��em ten wrzesie� akceptowa�, ale jednak te� do kompletu idzie...

Podobnie jak PiotrNS straci�em od d�u�szego czasu ch�� udzielania si� w w�tkach o aktualnej pogodzie i prognozach. Nawet w tym �agodniejszym miesi�cu ruchomym, to ci�gle by�o straszenie nawrotem bordu, upa�ami i nie bylo takiego 100% oczyszczenia atmosfery. To, co pogoda pr�bowa�a wywalczy�, psu�y prognozy, a tak�e media naci�gaj�ce rzeczywisto��.

Dlatego te� po dzisiejszym ranku, kiedy u�wiadomi�em sobie, �e prognozy ocieplenia na koniec sierpnia to ju� nie s� fusy (tak jak to by�o niemal zawsze w 1 po�owie sierpnia) podj��em decyzj�. Daje pogodzie p� roku. Pierwsza po�owa jesieni ju� znios� wszystko, byle by�o mokro. Tak serio mokro. Ale druga po�owa jesieni i zima. Przede wszystkim zima. Je�li to si� nie prze�amie - a m�wi�c o prze�amaniu mam na my�li ju� konkrety termiczne, czyli po prostu ujemna anomalia - to ko�cz� swoj� ju� pe�noletni� przygod� z meteo. Przestane prowadzi� strony pogodowe, przestane udziela� si� w �rodowiskach pogodowych, przestane sprawdza� modele (z tym ostatnim to b�dzie najtrudniej, bo w sumie te 2 pierwsze rzeczy to zrobi�em w Patolutym przej�ciowo XD). Tu mo�e zostan� i czasami sobie popisze w jakich� dzia�ach niepogodowych, bo zostawi�em jednak na tym forum kawa� serducha, a poza tym jakby nie patrze� jestem tu moderatorem :lol:

I moja przerwa od meteo b�dzie trwa� konkretnie, bez �adnych ogr�dek, do czasu gdy kt�re� lato b�d� kt�ra� zima si� prze�amie. Co roku 31.08 i 28.02 b�d� to sprawdza�, te dwa dni b�d� tak� szans�. A tak to zajm� si� czym� innym. Mam nadziej�, �e jednak pogoda mnie do tego nie zmusi i najbli�sze 0.5 roku si� zreflektuje chocia� cz�ciowo. Nie oczekuje nie wiadomo czego. 2016/17 spe�nia moje warunki, mimo �e by�o wtedy i tak �a�o�nie i #suabo. Druga po�owa jesieni - poni�ej normy. Zima - symbolicznie, ale jednak poni�ej normy. W 2020/2021 uda�o si� to te� z zim�, symbolicznie, ale jednak, wzgl�dem normy 91-20. I to mimo tego, �e zima do po�owy totalnie nie istnia�a, nawet w g�rach. Nie jest to oczekiwanie nierealne, ale te� si� na niego jako� nie nastawiam. Po prostu daje sobie i pogodzie ostatni� szans�. Interesuje mnie jednak tym razem ca�okszta�t, a nie kr�tkie bajki.

pawel

PiotrNS

Tak Kmroz, ja te� ograniczy�em swoj� aktywno��. Czasami specjalnie nie wchodz� w r�ne w�tki, aby nie dowiadywa� si� o czym�, o czym nie chc� si� dowiedzie�. Dzi� si� dowiedzia�em.

Wszystko co mo�e, idzie nie tak. W czerwcu podobnie jak Ty, mia�em moment wiary w to, �e ten straszny, skrajnie anomalny okres, ju� si� ko�czy. I po�owa miesi�ca by�a totalnie niegor�ca, a i p�niej jeszcze troch� ch�odniejszych dni wyst�pi�o. A sta�o si� co� takiego, �e po rocznej przerwie, kolejny czerwiec znowu sta� si� ekstremalnie ciep�y. Tak samo z sierpniem. Przecie� jego I dekada by�a odczuwalnie wr�cz nieletnia. W 2015, 2017, 2018 roku w tym okresie wali�o upa�ami. Teraz spok�j. Ocieplenie w po�owie miesi�ca by�o mocne, lecz nie takie d�ugie. Ko�c�wka powinna z za�o�enia raczej zbija� �redni� temperatur�. A tu znowu upa�. Jeszcze mia�em nadziej�, �e Ko�c�wk� oszcz�dzi, ale ju� wiem, ile to by�o warte. Kiedy w 2016-17 roku uczy�em si� historii pomiar�w, wzorem ekstremalnie ciep�ego czerwca by� 2007. Teraz nikt o nim nie pami�ta. Ekstremalnie ciep�ym sta� si� te� sierpie� 2017. Min�o siedem lat i ju� sze�� wysz�o jeszcze gor�cej od niego. Paranoja.

Pogoda i klimat przestaj� by� ciekawe. Te� nie widz� sensu w kontynuacji tego, je�li zima si� nie prze�amie. Wszystko by�o fascynuj�ce np. w dwudziestoleciu 1995-2014. Mieli�my ju� do�� ciep�y klimat, ale jego si�� zawsze by�a zmienno��. By�oby mo�na zastanawia� si�, co przyniesie kolejny rok, kolejna zima, kolejne lato. Teraz nie ma o czym my�le�. Ka�de lato ekstremalnie ciep�e, nie da si� zrobi� ani p� kroku w ty�. Zawsze co najmniej dwa miesi�ce musz� dowali�. Ka�da zima patolska, atlantycka. Spadnie �nieg i ju� strefa w prognozach.
Co by�y warte nasze projekcje, marzenia :?:

Liczyli�my na to, �e jak np. w roku A zima b�dzie ciep�a, to w roku B da bieli i mrozu. Liczyli�my na to, �e czasami jaki� miesi�c letni zaskoczy ch�odem, �e co� si� prze�amie, �e nast�pi jak�� innowacja. Przyszed� 2024 rok i wszystko jest ekstremalnie ciep�e w�a�ciwie niezale�nie od uk�adu, sytuacji barycznej i prognoz. Rzeczywisto�� sta�a si� mia�ka, nieciekawa i przyt�aczaj�ca. A� ci�ko si� cz�owiekowi robi. Albo zima si� prze�amie, albo uznam, �e klimat si� po prostu sko�czy�.

pawel, w tych latach nie by�o jednak dowalania ekstremalnie ciep�ymi miesi�cami w 6 na 8 przypadk�w, lipcowych �rednich dobowych w marcu, subupa�u w I dekadzie kwietnia ani rekordowo ciep�ej zimy. Paranoja co si� dzieje.

FKP

A ja nie rozumiem Waszych �al�w, przecie� by�o wiadomo, �e tak b�dzie. Natomiast zmiany klimatyczne z za�o�enia powinny rozbudza� pasj� meteorologiczn�, poniewa� w kr�tkim czasie do�wiadczamy coraz to nowych aspekt�w pogodowych, kt�re mo�emy potem analizowa�, zestawia� z analogami z poprzednich lat.

PiotrNS

FKP, no w�a�nie nie by�o wiadomo. My�l� �e �aden ekspert nie przewidywa�by a� takiego rozwoju sytuacji, tylu ekstrem�w, takiego ich nagromadzenia. Zmiany klimatyczne mog�y rozbudza� pasj� meteorologiczn� np. w latach 90, czy w pierwszych kilkunastu latach XXI wieku. Klimat zmieni� si� wyra�nie. Lodowate lata zosta�y niemal wyeliminowane, poprawi�y si� wiosny, zwi�kszy�a si� ilo�� ciep�ych dni... ale to nie by�o tak trwa�e. Co jaki� czas zdarza� si� ch�odniejszy rocznik, jakie� lato w normie, mro�na zima itp. W 2002, 2003, 2006, 2010, 2012 roku wyst�pi�y bardzo gor�ce lata, ale przy tym poprzedza�y je zimy. W 1998, 2000, 2008, 2014 zimy by�y bardzo ciep�e, ale za to lata z�agodzi�y atmosfer�. By�y wyj�tkowo ciep�e roczniki i by�y ch�odniejsze serie. Czasami pierwszy upa� pojawia� si� na pocz�tku maja, innym razem dopiero w lipcu. W okolicach przesilenia letniego bywa�o gor�co i bywa�o sielsko. Teraz wszystko jest na jedno kopyto. Co jedno lato to gor�ce, co jedna zima s�aba (dla prawie wszystkich poza Tob� Fanie)... z ka�dym rokiem oddalamy si� od normalno�ci. Co rok my�li, �e mo�e nast�pny sierpie� b�dzie bardziej umiarkowany. I nic, nawet jak si� dobrze zapowiada, to ko�c�wka musi do�o�y�. Co rok my�li, �e mo�e zima b�dzie inna. W konsekwencji o ile podczas Trzydziestolatki od ostatniej solidnej zimy dzieli�o nas 7 lat, tak teraz ju� 11. Ci�ko mi z tym.

Bartek617

W czerwcu w tym roku dominowa�y sufity nocne, co mi samemu nie do ko�ca odpowiada�o (tak jak zreszt� og�lnie od maja)... :-(

Wysoko�� temp. nocnych naprawd� �rubuje w tym roku anomali�... ;-)

Naprawd� to nie jest norma, by si� pojawia�o po 14-16 C w do�ku przed rozpocz�ciem kalendarzowego lata (co innego ju� w jego trakcie, chocia� te� b�dzie to nap�dza� dodatnie anomalie, zamiast >5 C, te 2-3 C powy�ej norm si� zbior�)... :-(

Mam nadziej�, �e jak jesie� meteorologiczna b�dzie ch�odna oraz pocz�tek zimy r�wnie� (niekoniecznie jednak pod wzgl�dem numerycznym, mo�e surowsze powietrze przy niskiej wilgotno�ci powietrza doj�� do g�osu) ;-)

, to �e chocia� b�dzie ma�o pojawia� si� w�wczas opad�w (i najlepiej oczywi�cie przed zej�ciem temp. na bardzo niski poziom). ;-)

Rok 2024 jest du�ym punktem odniesienia- za�o�� si�, �e wi�kszo�� dni za rok czy 2 lata b�d� przynosi� ni�sze temp. dobowe ni� w nim. ;-)

Tak naprawd� odg�rnym zagro�eniem przebicia jest chyba tylko serce stycznia, pojedyncze dni z po�owy kwietnia (one jednak s� spor� anomali� ujemn� na sw�j czas, nie bezwzgl�dnie w miesi�cu, gdyby w podobnym stylu wiosenne och�odzenia co roku wygl�da�y, by�bym wniebowzi�ty) ;-)

, ewentualnie r�wnie� maks. kilkudniowe och�odzenia na pocz�tku maja i w �rodku czerwca, oraz prze�om lipca-sierpnia. ;-)

Wszystko inne b�dzie raczej z ni�szymi ni� wy�szymi temp. ;-)

kmroz

FKP, no w�a�nie problem w tym, �e nie do�wiadczamy totalnie niczego nowego. Te wszystkie rekordy to s� rekordy miesi�czne, kwartalne, roczne i wynikaj�ce z braku du�ych och�odze�. Tak jak pisa�em na shoutbox, uwa�am, �e to, co si� zmieni�o o praktycznie ka�dej porze roku, to znaczne zmniejszego udzia�u skrajnych ch�od�w (czy nawet w og�le du�ych ch�od�w). Na 92 dni tegorocznego lata, ekstremalnie ciep�ego i ju� na 100% przynajmniej drugiego najcieplejszego w historii, taki naprawd� ekstremalnie ch�odny by� s�ownie... JEDEN. 13 czerwca. A takich, kt�re by�y skrajnie/ekstremalnie/bardzo ciep�e nie by�o szczeg�lnie wiele i do tego g��wnym �r�d�em ekstrem�w by�y patolskie noce. Dla por�wnania w takim 1992, 1994 czy cho�by 1963 by�o znacznie wi�cej bardzo/ekstremalnie ciep�ych dni, ale ca�a masa by�a te� wyj�tkowo/skrajnie zimnych. Zw�aszcza 1994 jest tego jaskrawym przyk�adem - mimo historycznej, nieosi�galnej ani d�ugo�ci ani si�� do dzi� fali upa��w, to lato by�o ch�odniejsze od chyba po wszystkich po 2014 roku (je�li si� myl�, to prosz� mnie poprawi�)

PiotrNS

W skali kraju lata 2016 i 2017 by�y chyba jednak ch�odniejsze ni� 1994, bo wtedy ten lipiec by� naprawd� ostry, wci�� znajduje si� w czo��wce. Ale Twoj� refleksja jest trafna. By�y och�odzenia i okresy spokoju. Bo w tym roku... je�li czerwiec jest ekstremalnie ciep�y, to ja takie (nawet ekstremalne) och�odzenie uwa�am za nieby�e. Przepadnie raz-dwa. Co innego, gdy mamy d�ugi czas spokojnej pogody. Nawet nie jakiej� zimnej - spokojnej. Wtedy dowolne ocieplenie nie wi��e si� od razu z bordem.
Po 8 sierpnia 1994, kiedy sko�czy�a si� fala upa��w, nadszed� okres ch�odny/spokojny trwaj�cy do 2 wrze�nia, kiedy temperatury zn�w otar�y si� o upa�. Teraz to taka fala nie zd��y�aby si� jeszcze sko�czy� i ju� w fusach mieliby�my nawrotki, a potem powt�rk� z rozrywki. Sierpie� 1994 pomimo skrajnie gor�cego pocz�tku wyszed� w normie. A teraz nawet sierpie� "bardzo ciep�y" jak 2008, 2010 czy 2011 wydaje si� nieosi�galny. Nie rozumiem tego. Pragn� spokoju, ko�ca tego szale�stwa. I pragn� prawdziwej zimy.

kmroz