Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16236 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 13 Wrzesień 2024, 19:52 Rododendron.
Sugerując się radami FKP 2 lata temu w promocji Castoramy kupiliśmy maleńki i niezbyt zdrowo wyglądający (przesuszony) rododendron. Był bardzo tani, dlatego w ramach eksperymentu wybraliśmy go. Zresztą i tak on był najlepszy z oferowanych w promocji. Posadziliśmy do w pobliżu hortensji, które od wiatru chroniły go całą zimę. Teraz wygląda on tak:
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16236 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 13 Wrzesień 2024, 21:26
jorguś napisał/a:
Mój też jakby odżył po opadach 9-10.09, weekend pewnie też mu się spodoba xd
Oby go nie zalało, bo podobno na południu szykują się nieliche opady. U nas znacznie słabsze.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 14 Wrzesień 2024, 11:10
Nasz gatunek ludzki (jeśli nie wszyscy jak jeden mąż, to przeważająca większość) raczej postępuje podobnie jak rododendron- wraz z na ogół postępującym trendem malejącym temp. i stopniowo coraz to bardziej "surowszym" powietrzem organizm ludzki również zacznie dopominać się większych ilości jedzenia i picia. Nie bez powodu łatwiej niechciane kilogramy jest zrzucić w trakcie pory ciepłej niż chłodnej. Jak w chłodnej człowiekowi się nie chce wyjść z domu, bo z reguły piździ, a w ciepłej dlatego, bo będzie widział zbyt wiele innych ludzi po drodze (tak jednak nie jest zawsze- wszystko zależy od pory dnia i miejsca podróży lub zamieszkania oraz drogi między nimi).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum